Trening pallem.. od 10 do 77 distance fighting..
 

Ot, jak w temacie.
Jeśli mam być szczery to nie wiem po co tworze temat.. może po to by pochwalić się wynikami małych testów które przerowadziłem ze znajomym ? Może..

Więc, chciałem mniej więcej przybliżyć Wam ile można wydać kasy na spery trenując od dziesięciu do siedzemdziesięciu skilla umiejętności walki dystansowej..

Więc, wyszłem z Rookgardu - ósmy level pall z 10 distance fighting, z rook eq i 800 gp w kasie.
Z innej postaci dałem sobie podstawowe eq - scale armor, soldier helmet, brass legsy, dwarven shield - czyli rzeczy takie które można znaleźć na ziemi, tudzież na siłe wywołać na 'frii itans plax'.
I w zasadzie tutaj konczy się dział <?> "jak trenić po wyjściu z rooka".
Sperów starczyło mi na zdobycie bodajże 23 skilla w discie. Oczywiscie, troszkę sperów na trollach uzbierałem, ale nie o tym miałem tutaj pisać.

Pisać miałem o tym że.. ze zdobytych na trollach sperów dobiłem 30 dista. Potem wziąłem kase z drugiej postaci + postawiłem sobie monka (No, kolega postawił.. wiecie jak jest:P)

I tak zaczął się intesywny trening. Tutaj dochodzę do sedna sprawy - do 68 dista poszło mi dokładnie 1438 sperów.. daje nam to 15k na spery. A jak wiadomo - szesćdziesiąt osiem dista nie każdemu do szczęścia wystarczy..

Z tego co pamiętam (nie zapisywalem notatek;/) od 63 do 66 dista na jednego skilla schodziło mi po ok. 3k.
Potem było już tylko gorzej.. zrobienie tego 77 dista zajęło ok. tygodnia treningu prawie non stop, po ok. 15-17h dziennie.
Na spery, kupowane w sklepie wydałem dosyć kasy..

Podsumowując:
Na speary poszło mi 30k-35k+ przy cenach sklepowych...
Sperów których zuzyłem do treningu było 3300 - 3500.
Czas treningu: sześć-siedem dni po około 15-17 godzin dziennie...

Jednym słowem, zresztą to już każdy wie (a pisałem ze nie wiem po co zakładam ten temat..), trening paladynem po letnim update + poprawce w październiku, za pomocą sperów stał się po prostu masakrą.

[Szybkie] Zrobienie 80 distance fighting po prostu przekracza możliwości, zwykłego, nie nałogowego gracza..

Dziękuje.. jeśli ktoś wyłapię jakieś orty, tudzież inne nie zgodności z językiem polskim, dajcie znać na PM...

@Admin's&mod's: sie nie obraże jak mi temat usuniecie.. :P
Nie dałem do artykułów bo myślę że artykuł to to nie jest.. ale jeśli któryś z zacnego Mod Teamu uważa że to art - to przeniescie go tam gdzie jego miejsce..

Pozdrawiam, Wasz
~Gallar

:P ciekawe... szkoda że nie wynotowałeś dokładnie :P ja mam już 60 w dista i skilluje dalej :]

Nie prościej, mając takie zacienicie do grania 17h dziennie robić przez 12h strzały a potem iść i to wszystko zużyć? I mlv się potrenuje i trochę exp zdobędziesz. Ba, nawet możesz zacząć odrabiać te gp, co je wydałeś? Te 68 w skillu daje naprawdę spore możliwości, jak się dobrze przygotować/zastanowić.

Swoją drogą, uważam, że zwykły trening(monk pod domkiem+mozolne przesuwanie spearów) nie ma sensu. Pall i tak ma łatwiej z skillami(tzn: będzie częściej trafiał z broni dystansowej niż knight przy tym samym+skille szybciej lecą). Więc po wymordowaniu odpowiedniej liczby troli spokojnie można zacząć "trening przez expienie"

Ten hmm jakby to nazwac - art? podoba mi sie, tak samo jak Twoj styl pisania, jestem za przeniesieniem do Artykulow ale trzeba zmienic temat, np. na 'Trenic palem czy nie - o to jest pytanie' albo 'Czy train palem sie oplaca'.

Szkoda ze nie ma reputow bo bym Ci go dal chetnie ; )

Nadal wychodzi na to ze bardziej efektywne jest expienie ..

Ja mam 69 skill w discie i robie do 70 (mam 22lv). A potem "evul" exp z qmplami na dl/dragi/gsy/of (sam guardy no bede mial sport =D). Strzal mam duzo(z 5bp) bo przy robieniu skilla "Exevo Con" bylo non stop wymawiane :). Na bolty mam kase i sie nie martwie o to. Wiec lepiej jest wbic skill a pozniej expic chyba... niz strzelac na skillu np. 40 w orki / minosy -.- .

No tak tylko, że jak sie robi strzałki teraz to soul pointy też sie czerpią, i dużo tych strzałek nei narobi bo musi expić żeby te tempe soule leciały

PS:Po ch** do****** soule na strzałki?!X(

Dorabialem spki od czasu do czasu (kiedy qmple byli off - ci co monki stawiali xD)

ja na 8 lev trenilem do 40 dista po czym poszedłem expic. Teraz mam 86 lev 89 dista i 19 mlev. Przesadny trening to strata czasu.

@Pioter Guards: "Created: Jun 02 2005, 09:20:21 CET" - zrobiłes tego palla w styczniu ubiegłego roku - problem Cię niejako nie dotyczy.. - speary się wtedy nie łamały.

@Vil: Ano może, chciałem tylko sprawdzić czy jest tak jak mówi większość osób, że trening nie jest aż taki trudny...
I może trudny nie jest - ale kosztowny i czasochłonny napewno..

@Ksabi: dzięki za pochwałe.

@Diw~: pall to raczej nie dla mnie.. miałem 65 royalla, robionego przed up'em ze spearami i jakos nie do końca gra nim mi odpowiadała.. skończył na aukcji ^.-

Jak mozna miec taka cierpliwosc i trenic po 17h dziennie?!
GRATZ:D

Gajjaj acc trader;p
Poradnik ładny ale na no-pvp z tym monkiem lipnie;p

Nie trzeba trenic do niewiadomo ilu... Moje teoria jest taka :P

Robisz 35 dista an trollach (kolo dwarfen bridge ejst dobry resp), To zajmuje ok 5-6h (nuuudne, jak cholera!!). Potem bierzemy 100 gp i kupujemy 10 spearów, idziemy na roty kolo thais (te w "domku" kolo płn bramy). Po zuzyciu 10 spirów wchodzi nam srednio 2 skilla i mam 200 gp w aksie i amce/sword :) 100 gp odkaldamy i za 100 kupujemy 10 spearów i tak w kólko, po jakims czasie zdobedziemy ~50 dista i ebdziemy mielio sporo kasy, potem tylko narobic strzal (kupic tez mozna, przeciaz mamy duuuzo kasy!) i dizemy na cyce... zanim zrobimy 20 lvl mamy juz ~65 dista! Co dalej? Oczywscie voc quest! za 10K mamy 1000 spearów, które staracz nam nawet (wg moich "badań" i obliczeń) do zrobienia 75 dista (te 10 dista trenilem na monku)* (mi starczylo :)). A z 75 dista juz mozemy spokojnie sic expic, chyba ze ktos chce meic 100 dista, to miłego treningu**...

**Dla normalnego człowieka, który nie ma palmy na pkcie skilli to wystarczy 75 dist (wystarcza 70 zeby móc spokojnie expic)

*Mi wystarczylo do zrobienia 75 dista, ale to jzu od farta zalezy :)

Ale sie rozpisałem :D Pzodro!

No niewiem. Wg. mnie to troche przesadza skillic do 75 na monku i to od 8 lvla...Ja osobisicie wyskillowalem sie do 40 na trollach, potem poexpilem na krasnalach do 13 lvla, poszedlem sie sprawdzic na cyce (1 - cyc ok 15 strzal wiec dalem sobie spokoj (; ) a potem znowu skillowalem do 50 i do tego czasu mialem bp strzal wiec spokojnie sie wyexpilem do 20 a od 20 na katedre...aktualnie mam 22 lvl i 55 dyst co mi narazie wystarcza, gdyz musze dogonic kolege na 35 lvlu (; ale za jakies 3 lvle skilluje....skilluje....skilluje... do 65 minimum a potem to juz przy expieniu (wg moich wiliczen idzie 1 skill na lvl tak mniej-wiecej) ale skillowac do 75 odrazu po wyjsciu z rooka? O_o gz cierpliwosci

@UP: To były testy. tylko testy, dlatego tyle trenowałem.
Co do 1 skill na 1 lvl.. mi dawno temu, jak grałem pallem, wchodziło po ok 50-80% skilla / 1 lvl. (miałem wtedy 6x dista)

Ładnie opracowany temat jednakże...

Z mojego świeżo zdobytego doświadczenia w ciągu hmm...coś koło 10h gry moim palkiem wyszedłem z rook'a oraz zdobyłem 45 dista trenując samymi spearami. Wydałem na nie coś kolo 1,5-3k. Reasumując trening zależy do szczęscia w durzej mierze :)

dokladnie to co napisal osoba nademna :)


teraz cos odemnie
mialem kiedys palka i poiem to co ja uwazam, oplacalnosc uzywania bow or xbow wiec tak
bow - skil 45 +
xbow - skil 65+
mozna czesniej ale wedlug mnie jest to nie oplaclne, bo za mle hity sie ma :/
a na guardy co jak wiadaomo pelno palkow chodzi to od skila 50 i ponad 15 lvl poniewaz szybko padaja z 10 strzal (juz nie pamietam dokladnie, wiec sie nie pluc), a jest to taka minimalna granica. Oczywiscie mozna isc na 8 lvl ze skilem 40 i nie pasc, a mozna isc z 50 lvl 80 dist i pasc zalezy od szczescia i nie zapominajac o duzej iosci arrowsow lub boltow jak sie chce posiedziec z expieniem :)

pozdro

Przed ostatnim update bylo jeszcze jako tako dla pala aczykolwiek mogl robic strzaly od 9 levelu .Ja osobiscie chodzilem na cyce od 10 levelu.Początkowo zwracalo mi sie 1/3 za strzaly ale w sumie nic nie tracilem bo strzaly byly domowej roboty.Po nabicu 15 levelu mialem ok. 40-45 dist i zaczelo mi sie zwracac za strzaly.Gralo sie dobrze i nie marnowalem tyle czasu na trenowanie skilla.Gdybym gral 15-17 godzin dziennie nabil bym ok.60-65 dista i 30 level w tym samym czasie a dodatkowo bym byl bogatszy o te 10k [nie liczac deserta].Po tym updacie nie ma wyboru i metoda Rege-n-tus'a jest najlepsza jesli nie jest sie najbogatszym.

Najlepiej wbic ze 60 dist i odrazu leciec expic na dwarf soldiery i guardy :cygaro:

Chlip, a ja wlasnie pala zrobilem na 8 lvl juz 35 dista a tu takich rzeczy sie dowiaduje :(. Czyli rozumiem ze jesli nie jestes bogaty to train ze spearami jest bez sensu? Bo watpie ze ktos kto 1 postacia wychodzi z rooka wyniesie z niego 15k na speary ;(

Hum, ze mną było tak: Wyszedłem na main, zrobiłem na bugach 30 skilla, później na ghoulu zrobiłem 45~, a później na monku jechałem do 70. Z 70 skillem można fajnie poexpić, ale np na PoHu 9/10 huntów się nie zwróci (nie mówie tutaj o takich ludziach, którym z co drugiego cyca halka leci xD). Z tym, że ja mam dobrego kumpla który mi sfinansował te speary bo potrzebuje shootera xD Aczkolwiek, nie musisz mieć bogate kumpla by grać palkiem. Swoim palkiem z INFERNY biegałem na trolle do 35 dista, później na roty aż do 60. Za speary się zwracało więc trenić mogłem ciągle. 60 dist to nie rewelka, ale można i poexpić i popkować xD

masochista ?

Hmm, ja do 48 skilla wydałem na speary jakieś 100gp, przy okazji zarabiając trochę grosza... battle hammer ish teh sheet ;o Na ~50 skilla już można wkurzać highlvli expiąc na PoHu, nawet się strzały zwracają.
Wniosek? Trenowanie jest wogóle bez sensu, łączenie treningu z expieniem ma sens do pewnego momentu.

@Vil
lól, pewnie, nawet 3. Zrobienie 30 skilla w diście jest chwilą. Zrobiłem to w jeden wieczór.

Hum, dosc ciekawe ale biorac pod uwage moje doswiatczenia z paladynem po upie to nie sa az tak pesymistyczne.

Co prawda mozna o***eć gdy sie postawilo za cel zrobienie 20 lvl na trollach pod AB. Ale dobra zrobilem 20 lvl i mialem bodajze 59 dysta z groszami, nastepnie po zaiwestowaniu w p seta zaczolem trenić na Light Towerze (thais) na cycach, ofc uprzednio zebranymi nadwyzkami spearow z treningu w AB.

Trenilem do 67 i zaczolem expic.
Co prawda 67 dysta na 24 lvl palkiem to nie jest rzecz powalajaca ale jak konczylem gre mialem 35 lvl mialem 72-73 dysta i expiac na pohu na cycach + respy orcow czasami gsa nigdy nie nazekalem na dysta...

Reasumujac ^date byl sux, ale dla tych co brali 2 speary i na TBI badz innych shicie stali 23h na dobe meczac te biedne monki :D

warto zrobić troche leveli i nie trenić na low lev....
nikt nie wspomniał jeszcze że przecież na niskim lewelu nie mamy za dużo cap :/
ja dla przykałdu nie trenuje "pod sklepem" i musze tych spearów troszku wziąźć :]
a pomijając nawet to "źródło" spearów to przecież lepiej mieć 20 spearów i machać myszą co 40 sek, niż machać co 10... im więcej możemy unieść/wyższy lewel mamy tym lepiej
------------------------------------------------------------------
wprowadzenie niszczących sie broni miotanych to ogromny minus...

@up

jak zrobisz lvl palem nie majac skilli? :D

Skille jak skille, chodzilo mi o bugi o_O

zaczelem dzis grac palkiem i na awans na 11, 12 i 13 skil zuzylem 15 sperow, wiec nie wiem jak wy to robicie ale ja bede kupowal i na monku skilowal bo tak jak dzis z troli to troche denerwujace zwlaszcza ze gdzies z co 5 trola leci mi spear :/

omg na bugach cwiczyc skile :P to tak jak nie wiem kolo co ma 100+ dista bedzie cwiczyl na slime :P

Ciąg dalszy przemuśleń :P

Na początku nie kupujcie eq! Niepotrzebna strata kasy na początku. Kupcie za całą kase z rook'a speary i załatwcie jakiegoś kolegę sorca/druta. Mój trening wyglądał tak:

od 10- 25 dista - Ghoul.
25 - 45 - Monk.

Potem nie opłaca się już trenowac. Weżcie speary i idzcie do kopalń expić.

1. Kasa.
2. Trening.
3. Exp.

Tak to 15 lvl, a potem decydujcie już sami :)

@edit

Co do tych kopalni...

Speary się skończą? Bierzecie kase i do Kazzo po zaopatrzenie. 3/4 huntów się zwraca, ba nawet zyski są :)

nawet dobrze napisales tylko ja to inaczej ujme.
na monku skilowac tyle ile sie chce, poniewaz kazdy skil wiecej to wieksza sila ataku co sie rowna (rowna czyli = :) ) szybszemu zabijaniu potworkow, czyli szybsze expienie, czyli wiekszy lvl, czyli respect:), czyli wiecej kasy, czyli itd. :) ogolnie mozna przestac powyzej skila 70+ ale to zalezy od Ciebie :)

Trening do 50 dista > expienie ze strzał na ghoulach/scrabach/tombach do 45lvla~ > expienie z boltami na dragach i pohu. W ten sposób uzyskałem 70 rp z ~85 dista. Oczywiscie z treningiem na monku mialbym 50lvl i taki sam dist, tylko jaki w tym sens?!

Hmm, bardzo ciekawe... A ja mam pytanie: Ile ok. czasu (w godzinach, nie dniach) zajęło ci trenowanie 60 dysta?
A Obsidia jest Non-PvP? Bo nie chce mi się wierzyc ze 17h przed kompem jestes w stanie wytrzymac :P? [ja wymiękam po 3]

ja pallem trenowalem do 50 skilla pozniej poszedlem na tomby i jest super dyst rosnie i lvl tez ;p

widze ze wiekszosc tu mowi ze przestaje trenowac na 50 skilu, zalezy jak kto lubi


po 17 godzin to sie nie da trenowac, chyba ze 2 ownerow, to tak.

Poradzik spox:cygaro:

@ up

nie da sie samemu siedziec i skilowac 17 h, znaczy da sie ale, trza speary nowe brac bo sie lamia i koncza oraz trzeba miec monka aby to jakos wygladalo bo chodzic iszukac dwrfow? no thx
a knight to nie lamie mu sie bron i ma o wiele mniejszy atak (18 pkt roznicy lub 19 w clubach xD)

Nie wyszłem tylko wyszedłem ;-)

przeczytałem twuj artykuł i i według mnie troche tam nakłamałeś napisałeś "zrobienie tego 77 dista zajęło ok. tygodnia treningu prawie non stop, po ok. 15-17h dziennie."
to jest niemożliwe ja mam 77 distans i skiluje po kilka godzin dziennie i zrobiłem ten distans w 3 dni a teraz ostatnio skilowałem ok 5 h i zrobiłem 50 % skila więc nie wiem jak ty możesz robić 77 skil w tydzień skilując tak dużo

Sam skilowalem po 15-17h Royalkiem (NON-PVP), kupowalem duzo spearow, wsadzalem do baga i niosłem na dziure z rotami na Daramie. Mialem na sobie p set, boh + demonka (MMS za ciężki :-). Na speary mialem, bodajże 400 cap jeszcze wtedy, wiec nakladalem je na full cap, a reszta lezala po demną zakryta rupieciami. Ze podnoszeniem spirków było ciężko, ale podnosilem odrazu calosc po 15~ wyrzutach. BEZ MACRO !