Testy Gimnazjalne
 

Witajcie drodzy 3-gimnazjalisci za 8 dni nasz "wielki test" :P przygotowujecie sie jakos do niego czy wręcz prezeciwnie ?? Może macie jakies specialne taktyki na nauke :) , możecie sie z nimi podzielic :D

P.S Uczesticy ktorzy pisali juz test moga sie pochwalic ile mieli pkt :)

Tylko z maty sie przygotowywalem testy etc. Polski prawie nic.
Mysle, ze mi dobrze pojdzie.
A wlasnie spisze najwazniejsze wzory z fizyki.

Przejrze wzory, przypomne sobie troche chemii i to wszystko, ale to później bo mam jeszcze czas ;)

Do tego testu najlepiej podejść na spokojnie. Nie trzeba tam dużo wiedzieć. Wystarczą podstawy, czytanie ze zrozumieniem i logiczne myślenie.

Jezeli ktos sie uczyl systematycznie przez caly czas to do testow moze podchodzic bez chocby jednego otworzenia zeszytu/ksiazki. Jezeli ktos sie nie uczyl systematycznie caly czas, to nawet kucie po nocach nic mu teraz nie pomoze. Tak samo z matura (chyba, jeszcze nie pisalem). Tyle na ten temat.

Na humana nie ma co sie uczyc bo 40 pkt mozna dostac za samo czytanie ze zrozumieniem + tekst trzymajacy sie jakotako kupy.

Z mat/przyr wiekszosc zadan za moich czasow (--") bylo tak skonstruowanych, ze obchodzilo sie bez jakiegos niewiadomo jakiego liczenia. Podstawowe wzory na pole/obwod okregu, jakies bryly przestrzenne, i to wszystko. 70 pkt mozna dostac bez zbednego wysilku.

Moj wynik: 78 pkt (hum 40/mat 38), ale kiedy to bylo...

Noo prawda , test humanistyczny przewaznie jest latwy na niego sie praktycznie niema z czego uczyc :P Trzeba to wiedziec , gorzej z zadaniami matematyczymi :/

Ja rozwiązuje testy, bo "dopóki nie zrobisz wszystkich HUMANISTYCZNYCH, nie grasz w Tibie" :)
Mam płytę z 9 testami z czego już 4 zrobiłem, a 3 były na lekcjach polskiego.
Oprócz tego, są organizowane w szkole zajęcia dodatkowe, ale w tym tygodniu ostatni raz.

Powodzenia :)

Pamiętam, że rok temu (3 gim.) bałem się, bo musiałem zdobyć min. 80-85pkt....A teraz to się wydaje takie proste :/

Nieźle ;) 40 z huma.
Ja powiem tyle, na humanistyczny trzeba umieć, a na matematyczny trzeba rozumieć.

Mówisz Hoom że 70 można łatwo wyciągnąć i ja przyznam rację. Ja wprawdzie totalnie skopałem humanistyczny. jakoś po prostu w ogóle nie miałem ochoty na pisanie tej głupiej rozprawki. Przez to wynik 73 :D (w tym 28 z HOOManistycznego :p )

Muah, ja będę pisał dopiero za dwa lata :S.

W sumie probny nie wypadl mi najlepiej, ale wystarczy troche po trenic :D i juz czuje, ze wyciagne 80. A w wyniku czego podwyzszylem sobie ocene z maty ;)

Test gimnazjalny to banał! ; ] Moja "nauka" polegała na powtórzeniu paru wzorków z matmy... I to wszystko. Wystarczy mieć trochę oleju w głowie i czytać ze zrozumieniem! Mój wynik: 85 pkt (45 hum/40 mat) ; ]

Btw: Powodzenia gimnazjaliści ; ]

Ja wychodze z zalozenia, ze na test gimnazjalny nie da sie poprostu wykuc, to i dobrze bo i tak nigdy sie nie ucze :P

Na probnym mialem z matematycznego 39 (najwiecej w klasie ;D), a z humana 38 (2gie miejsce w klasie :S), ogolnie planuje miec z obydwoch +40, bo probne zawsze gorzej mi wychodza. Na koniec podstawowki na probnym mialem 38/50 a na tym normalnym 48/50 :P, jakos to bedzie, pozyjemy zobaczymy ;]

Humanistycznego się nie boję wogóle (mam dryg do polskiego, a z próbnego egzaminu miałem 45 pkt.). Trochę może być kiepsko z mat-przyr. (z próbnego miałem 35...). Przypomnę sobie wzory z fizyki i matematyki, przeczytam podręczniki wszystkie z chemii i fizyki, popatrzę co tam w geografii piszczy i porobię jeszcze parę testów. Myślę, że to wystarczy... Chociaż kto wie, te egzaminy są takie, że niewiadomo co się trafi i można albo mieć farta i trafić na to co się wie, albo pecha i niestety zawalić wszystko... Oby te egzaminy były dla mnie dobre ;) A jak nie będą to będzie kiepsko...

Osobiście nie spędziłem ani chwili na przygotowaniach do owych testów, wynik co prawda mniejszy, niż się spodziewałem, satysfakcjonował mnie - 64 (32+32) i stanowczo wystarczył, aby dostać się do klasy z wymarzonym profilem, gdzie teraz wiodę spokojne życie prymusa =P.

Wzory przede wszystkim ! A i na polski sobie w glowie przygotowalem różne zwroty odpowiednie do danych form wypowiedzi xD Jakos damy rade !

A ja jstem laureatem i się nie martwie egzaminem :D.

Ja od jutra biore się za robienie testów... Mamy taką zwaloną bude, że robiliśmy tylko jeden test próbny. Do tego pół szkoł mat-przyr, a drugie pół hoomana. Z próbnego mat-przyr miałem 16 punktów, a jak sobie robiłem w domu to 34-35 zazwyczaj ^.^ Kwestia odpowiedniego podejścia. Tak samo na przykładzie podstawówki, pierwszy próbny 17~ punktów. Główny - 36/40.

Narazie rozwiazuje jakies zadania z poprzednich egzaminow na matematyce [co raczej jest rzadkoscia ;p]. Przypomne sobie wzory z fizyki i matmy, przejrze wzory listow, rozprawek itp. z polskiego ot cala nauka ;p. Humanistycznego sie nie boje bo tam wystarczy czytac ze zrozumieniem + umiec pisac listy, rozprawki czy jakies inne sprawozdania. Za to matematyczny...brrrr:D

pojdziecie na studia to zobaczycie co to znaczy test :s

25 osob w grupie z czego 20 olimpijczykow z czego 3 zaliczyly.

@up OMg to z czego ten test wtf?

A ziomki w podstawówce też pisały niedawno test :D

Powodzenia wszystkim życze. I maturzystom i gimnazjalistom :]

Do części humanistycznej praktycznie się nie przeygotowywuje ( na próbnym 48 :>), rozwiązuje tylko testy matematyczno-przyrodnicze (na próbnym 37:<). Powtórze jeszcze wzory z fizyki i jakoś to będzie. Mam nadzieje :P

Ten test po podstawówce to akurat nic nie daje, więc nie wiem co to za stres :P.

a co tu jest do nauki? : ) nic!

@up. Nic prócz 3 lat nauki w gimnazjum :).

Ja powiem szczeze, ze jakos super sie nie denerwuje aczkolwiek mam jakies tam obawy. Humanistyczny trzeba rozwiazywac na maxa, wczytac sie w testy a mat -przyrodniczy umiec wzory i MYśLEć a nie zdawac sie na "intuicje". Jezeli sie uczyles/as chociaz troche to napewno to zaowocuje.

Każdemu z Was życze powodzenia, zapomnijmy o Tibii i weźmy się za testy, de facto od nich zalezy nasza przyszłosc -lepszy LO, Gorszy LO.;(

Pozdro :).
I ludzie którzy pisza, ze nie ma sie z czego uczyc albo ucza sie dopiero w weekend, potem 3 dni przed to są NOOBY bo nie utrwalą tego całego tak szybko, moze być KAżDE zagadnienie z 3 lat. Albo są geniuszami i pamietaja wszystko:).

Zabawne to bylo rok temu :p

2 miechy przed egzaminem "a, jeszcze duzo czasu"
Miesiac przed egzaminem "zaczne sie uczyc w nast. tygodniu"
2 tygodnie przed egzaminem "jutro sie zaczne uczyc"
Tydzien przed egzaminem "olewka, i tak sie niczego nie naucze"
I co? Bez zadnego przygotowania sie do egzaminu (zero wzorow itp) mialem 82/100... 43 pl, 39 mat...Gdybym myslal podczas w/w egzaminu, spokojni e mialbym ~90. Niestety, zbyt szybko jechalem z zadaniami, a potem nie chcialo mi sie sprawdzac :P

A mi zostaly 2 lata sesji ;<

Ja tam mialem 3 próbne egzaminy...taka szkoła.
Z pierwszego najgorzej bo w II gim juz pisalem - 58 pkt (33 z humana i 25 z mat)
Z drugiego próbnego gdzie wszyscy pisali - 68 pkt (znowu 33 z humana i 35 z maty :D)
I niedawno mialem na poczatku kwietnia trzeci probny... - 73 pkt (36 z humana i 37 z maty)

A metoda na nauke?? Cóż ja se rozwiazuje te testy z plyty co byly w gazecie wyborczej i wzory glownie z fizyki powtarzam. Troche chemii oraz maty i tyle.

W sumie coraz lepiej idzie i cos okolo 80 pkt to musze miec :D

Pozdr0 all gimnazjalisci xD

ja tam sie nic nie uczylem ;p

Ja sobie wzory tylko przypominam. Mogą sie przydać.
Nie stresuje się zbytnio. Z próbnych było dobrze, coś koło 90, więc mam nadzieje że na prawdziwym nie będzie inaczej.
Esh, a po egzaminie to u nas w szkole prawie wakacje...B)

Bez przygotowań, bez nauki, z marszu - Humanistyczny - 45, zaś Matematyczny - 43.
Ale pamiętam, jak w klasie w 3gim. miałem taką "słodką idiotkę".
jej wyniki - Hum. 20, Mat.7(!).
Ale z niej jaja były, jak na gegrze, gdy poproszona została o pokazanie na mapie Kuby, patrzyła na Australię. mimo iż jej podpowiadałem (Góra! Lewo! Lewo!). Nawet Swojego imienia nie potrafiła napisać - Elewina, a miała na imię Ewelina
0_o?

Jak tak przegladam fora internetowe to odnosze wrazenie ze wszyscy ucziowie trzeciej klasy gimnazjum pisza test gimnazjalny na 90+ punktow, ciekawe.

Bo test jest latwy i/lub przegladasz fora/posty ludzi, ktorzy maja cos w glowie (tzw mozg):P

To ja mam "kumpla" w klasie, który z mat-przyr mial 9 a z humana 2-.- i niestety myśle, że nie zda. Już drugi raz. A to wszystko przez Tibie...

LOL, to ja myslalem, ze koles z mojej klasy jest najgorszy
Hum- 9
Mat - 6

U nas jest klasa bardziej wyrownana i niema takich osob jak posty up ;)
Ja osobiscie mam nadzieje ze bede mial 70 pkt +

Nie przygotowywalem sie wcale, wiec i efekty nieco marne - 46+44 na probnym, 47+44 na 'oficjalnym'.
Bzdura - gimnazjum w rejonie ma obowiazek Cie przyjac, nawet gdybys mial 0 pkt.

Ja tylko powiem że maturzyści pozdrawiają gimnazjalistów, nie ma sie co bać testy gimnazjalne są banalne w porównaniu z tym co was czeka w liceum. Polecam szczególnie profil mat-imf-fiz tam są niezłe jazdy. W momęcie kiedy wy będizecie zasiadać do matmy ja będe odbierał świadectwo ukończenia szkoły a za tydzień zaczną sie najważniejsze 3 tyg w moim życiu. życze zdrowia, mocnej głowy i twardej d... przyda sie wam potem.

Hehe ja idę do takiego profilu i się wcale nie boje :P.