Knight bez traina z pacc
 

Powiedzcie mi czy to sie oplaca pod wzgledem czas gry/zysk z tego. Bardzo prosze o wypowiedz kogos kto mial juz takiego knighta ktory nie skilowal, a jedynie expil i jakie skile bede mial na 20, 50 i 100 lvlu. No i czy to mi sie oplaca?

nie oplaci sie.

zeby knight zaczal niezle dzialac minimalne skille wymagane ok. 60/60 na 20+ levelu.

A jakbym na larvach jechal z barbarian axe, to tez mi sie nie oplaci? Bo tam mozna byloby juz expic od 16/17 (srednie skile przy wychodzeniu z rooka) i skille same by urosly podczas expa a pozniej sie przerzucic na scaraby. (na wyzszych skillach) Daloby sie tak?

Larvy czemu nie...ale ogólnie musisz skillowac. Scaraby na 60/60 nawet nie dla rycka :( Sam próbowałem dziś z takimi skillami i źle. Zrób te 50/50(szybko robisz) i wtedy sie baw na larvach jak nie chcesz trenować.

No ja wiem, bo mialem juz innego knighta i okolo 40 lvla z 75/75 poszedlem na scaraby i nie bardzo mi sie zwracalo za uhy (ale to byl tylko fire axe, bo jeszcze lancy nie mialem ze wzgledu na wiek serwera). Ale jakbym od poczatku po wyjsciu z rooka kupil na edron barbarian axa i poszedl expic na larvach to jakie bede mial skille okolo 50 lvla? I czy dlugo bym musial expic na tych larvach tzn na jakim lvl moglbym sie przerzucic na bardziej oplacalny exp?

Bardzo słabe. Nie ma się co oszukiwać. Knighci na poczatku muszą skilować ;(, a jak sie nie podoba to zrób pala i nie będziesz miał kłopotów z weaponem i skilami. A 50lvl na larvach to strata czasu, a przez to i pacca.

Oj niestety, ale to smutna prawda, dlatego ja wole skilować od początku, a nie męczyć się ze skilami 50 czy 60.

jak nie chcesz skillować zrób sorca, bo mlv wejdzie podczas expa, a ten najsłabszy wand jak jesz coś na okrągło, a z larv wypada dużo meat to nie tracisz many bo 1 strzał tracisz 2 many i zanim sczelisz 2 raz już masz znowu mane

Jakbym nie chcial miec klopotow ze skillami to zrobilbym sobie druta/sorka, ktory tylko expi, a na dodatek expi szybciej niz knight, bo ma roda/wanda na start. Mi chodzi jednak o gre knightem. Wiec moje pytanie brzmi nastepujaco: Czy lepiej skillowac i stracic wiecej czasu na poczatku, czy moze lepiej expic i stracic wiecej czasu podczas expienia? Zalozmy ze kupie sobie pacca na rok. I teraz mam pytanie: Czy lepsza postac bede mial jak przez caly rok bede expil, czy jak bede na poczatku trenowal a pozniej expil? Czy czas stracony na skillowanie szybko sie pozniej nadrabia w expieniu?

Skille na 40 levelu w granicach 55-57 max. Z takimi mozna isc zabic scaraba ale expic na nich sie nie oplaci.

Z drugiej strony na elfy mogloby wystarczyc.

I slusznie, ale w granicach rozsadku, bo robienie 80/80 na 20 levelu to idiotyzm. Nie pozwala expic na niczym, czego nie zabije 60/60, daje przewage kilkunastu ( max )% szybszego expienia a trwa prawie 8x dluzej.

najoptymalniejszy wariant: trening do 65-70 przed 20 levelem, pozniej najwyzej pojedyncze skille gdy chcemy sie przesiasc np na Mint albo dragi. Przy 65/65 gladko bijemy minosy, soldki, scouty padaja na 2-3 hity, to naprawde wystarcza.

Ale wciaz nie uzyskalem konkretnej odpowiedzi na postawione przeze mnie pytanie. Zalozmy ze kupie sobie pacca na rok. I teraz mam pytanie: Czy lepsza postac bede mial jak przez caly rok bede expil, czy jak bede na poczatku trenowal a pozniej expil? Czy czas stracony na skillowanie szybko sie pozniej nadrabia w expieniu?

Nie, nie bedzie sie to oplacalo. Zrób postać, wytrenuj te 65/65 i możesz iśc na elfy/minosy. Czas poświęcony na trening odrobisz szybko, a i kasy na minosach zarobisz.

Jeśli chodzi o skile 80 to tylko dla maniaków :evul: , którzy zamierzają byc high-lvl. A co do mnie to ja skiluje do 71/72 (dzisiaj będzie 67/68), bo wole chwile sie jeszcze pomęczyć i mieć satysfakcję i te lepsze skile, ale nie męczyć się huncie z upierdliwymi scocutami czy tego typu potworami. Poza tym lepiej najpierw poskilowac i szybciej lvl wbić. A co do lvl to mi wpadl 22 przy skilowaniu i chodzeniu do miasta zostawić rzeczy, czy wziąć fooda.

Jak bys czytał uważnie to byś nie musiał zadawać ciągle tych pytań. Do larv zrób skile 50-55 (a jeśli zastanawiasz się, czy skilować wogóle to może jednak zrobisz sobie tego druta/sorca) i walisz je (larvy są sux i nie opyla sie na nich expić bo to jak juz mowiłem strata czasu).

Hlv szybciej zostaniesz zacznając expić na skillach 65/65 niż trenując do 80/80. W czasie gdy ty bedziesz konczyl bić 6x level przy skillach 75~ to on bedzie konczyl trenowac.

ja ci odpoiwem i to konkretnie

kash abixenus to rycerz lev 59 trenowala b rzadko głw jak brakowalo mniej niz 5% do skila obecnie ma skil 71/65 w axe i z lanca spokojnie nachrzania na scarabach/ lizardach eq dsm lanca rh p ammy k legs boh zadnego blokowania tylkoexpienei i lootowanie

wg mnie najwazniejsza jest duzailsoc lifa rycerza a nie skil 80/80

zanim on zrobi 80/80 ty zrobisz lev

jak to sie mówi treniczawsze mozna expic juz niekoniecznie

polecam poprostu na poczatku hcodznie po miejscach gdzie jest bduzo potworków w ten psosób to wyglada niemal jak skliowanie :D

Ja bym na twoim miejscu najpierw wyskilowal 65/65, a jeszcze lepiej 70/70 i dopiero wtedy kupil pacc. Z 20 lev i skillami 70/70 mozna spokojnie expic w tombach albo nawet na scarabach (z 2 reczna bronia).
Do skilla ok. 25-30 skillujesz na trolach potem do 55 na dwarf/rot/mino i z 55 na 70+ slime na bagnach niedaleko ven.

Jesli wogole nie bendziesz trenowal nie bendzie to nawet przyjemna gra- klopoty finansowe, czasem deady. Najlepiej wbic do 15lvla skile 50/50 , skile 70/70 spokojnie wystarczy miec na 35lvla jesli nie ma sie PACC. Jakbym mial PACC to moglbym zrobic 60/60 i latac na dworcach- jest tam super exp a i skile nie potrzebne.

Larvy-nie oplaca sie wg mnie nigdy, lepiej isc na te dworci o ktorych wspomnialem.

ja mam rycerza 23 lvl i skile 55/55. trenowalem bardzo zadko i te skile nie pozwalają mi jeszcze na bicie powazniejszych potworków, nawet na minoarchera musze uwazac bo jak go nie dogonie szybko to dead.
sorc i drut bez trenowania mlvl to tez nie bedzie przyjemna gra bo te rozdzki na początku pozwalają na hity za ok10-15 hp... a i miejsc do szybkiego expienia dla takiego druta za wiele nie ma.
nie rozumiem natomiast wypowiedzi jednego z poprzedników który mowil ze jak sie nie chce skilowac to mozna miec pala. a dyst? sam gralem chwile palem i na 12 lvlu przy skilach 36/32 tez nie wiele moglem zdziałac a problem z amunicją jest, no i train nadal nieciekawy.

@Up

Chodziło mi o to, że palowi dobrze idzie skill bez trenowania. Mój koleg chodził do 20lvl na molty, na trole i ma teraz skil w diście 60.

odkad pamietam mlvl nie wplywal na hity z wandow ( chyba ze w jakims ostatnim minor update cos zmienili ).


Z treningiem caly problem polega na tym, ze roznicy 1 pktu skilla sie nie czuje, a w pewnym momencie 1 pkt to jest kilkanascie godzin ( = 2-3 levele ). A widoczna roznica to jest _dopiero_ 4-5 pkt skilla.

Najwazniejsze w skillowaniu jest to, zeby dobierac czas pod zastosowanie, a nie pod to co robia/ uwazaja inni. Dobre skille to takie, ktore pozwalaja expic na zadowalajacym cie poziomie, niezaleznie od tego co robia inni, jesli cieszysz sie 15k/h nie skiluj, jesli koniecznie chcesz isc na guardy na 40 levelu siedz i klep monka. Twoj wybor - twoja sprawa.


NIE MA CZEGOS TAKIEGO JAK DOBRE/ ZLE SKILLE NA DANYM LEVELU

U mnie to wyglądało tak:
Level 30 - Skills: 65/65 Mlvl: 4
Level 40 - Skills: 70/70 Mlvl: 5
Level 45 - Skills: 75/75 Mlvl: 5
Level 50 - Skills: 76/76 Mlvl: 5
Level 55 - Skills: 80/80 Mlvl: 5
Potem non stop exp i dopiero po anni zaczołem trenować bo zmieniłem z cluba na axe broń. Teraz mam: 85 axe, 90 club, 93 shield. Ale mniejsza ze mną.

Według mnie najlepiej by było jak byś zrobił tak:
Nie kupował pacca od początku, poexpil najpierw, nawet bez trenienia do około lvl 30, może 35. Potem wziął się za trening ostry do skilla: 70-75-80 (według uznania, zależy czy lubisz trenować i jak szybko ci się znudzi) Co do miejsca polecam: minosy na foldzie lub roty w podziemiach na połnoc od carlin. Dopiero po takich zabiegach (dajmy na to rycek lvl 30 skille 75/75) kupić pacca i iść expić już do bólu i nie przejmować się skilami, no chyba, że wyczujesz taką potrzebe, że ci słabo idzie i sie przyda potrenić.

W odpowiedzi na twoje pytanie (jeśli nie skorzystasz z mojej rady i odrazu kupisz pacc) - lepszą postać będziesz miał jeśli będziesz na początku trenował a potem expił. Szybko nadrobisz pozornie "stracony" czas bo lepsze skile = lepsze potworki = lepszy exp.

Podkreślam, że to wszystko moje prywatne zdanie, macie prawo do onnych poglądów ;)

Mam Pytanie. Czy na scaraby isc lepiej bronia jednoręczną (skile 70\70) czy bronia dwaureczna?? Czy bronia 2reczna zarobie wiecej czy tez bronia 1ręczną??

Jedno ręczną.

Jak myslisz, ile expa/h wyciagnie na scarabach z 1handem ?

Skills and Pacc
 

Ja osobiście kupiłem Pacca i nie przeszkadza mi to w trenowaniu!
Wole raczej udać się na Edron lub Darshie i tam skillowac na rotwormach lub trollach (na niższym poziomie skillu). B)

Nawet jeżeli będę trenował przez 1 miesiąc Pacca to i tak zostają mi jeszcze 2 na expienie. A napewno lepiej jest trenowac w miastach dla Paccowców niz w zatłoczonych miastach początkowych. ;)

najlepiej knightem skilowac do 16 levela i wbic skile po 60 i isc poexpic wbic 20 level na deserta a potem skilowac dalej do 70 a potem to jazda np pacc:)

hmmm ja osobiscie jestem zwolennikiem treningu na poczatku, jednak do tego trzeba miec cierpliwosc. ale jak juz bylo n-razy powiedziane skile ~70/70 w zupelnosci sa optymalne dla knighta i mozna juz nawet sobie trening odpuscic calkowicie...pewnie ktos wjedzie na mnie ze to neiprawda, jednak jak wspomnialem ja jestem zwolennikiem treningu, ale znlem paru knightow ktorzy od tych skili nie trenowali tylko bili lv i na moim starym najcie mialem 82/80 i 53 lv a kumpel mial skile 78/76 i 85 lv :> fakt ze wiecej gral niz ja...ale jego lv...skutecznie pozwalal mu blokowac i nie martwic sie o latwego deda bo mial wiecej hp i leczyl sie z uha rowzniez za wiecej :>.

ale do meritum ... pisze bo jest tez jedno wyjscie ..trening 40/40 to kwestia paru godzin wiec mozna spokojnie postac na tych trolach czy rotach i do tych skili dotrenowac a pozniej bic ciagle na balanced (mniej hp schodzi + wolny bo wolny ale zawsze rening) na tych larwach co mowiles lub na dworcach.
z tego co podejewam to idzies zna nowy serwer (wspominales o barb axe) wiec trening na nowych serwach za bardzo oplacalny nie jest :> lepiej wbic tych pare lv i miec ta pewnosc ze trudniej bedzie cie zabic niz wbic skile a hp zostaje to samo :> ... troche zamieszalem ale na nowych serwach duzo na poczatku trenowac nie trzeba (moim zdaniem) tylko wbijac jak najszybciej lv kiedys sytuacja sie ustabilizuje to wtedy mozna potrenowac.

aaa i jeszcze jedno .... lv tez wplywa na zadawane obrazenia ...wiec zalezy jak szybko sie bije lv (to nie tylko kwestia skili ale i umijetnosci + znania dobrych expowisk)wiec jak wczasie skila zrobilbys lv to moim zdaniem wbijaj lv (jesli trening jest dla ciebie az tak odpychajacy) . pare legenmd chodzi o knightach co niby to nigdy nietrenowali a zdobyli bardzo wysoki lv. nie popre przykladami bo slyszalem to jakies 2 lata temu :> i pamiec juz nie ta ;) ale takie "legendy" na pewno byly.

mam nadzieje ze nie zagmatwalem za bardzo tej wypowiedzi :)
Pozdrawiam.

legendy legendami, ale znam przynajmniej 5 osob ktore spokojnie wbily 100 level _praktycznie nie trenujac_ , konczyly ze skillami ~85/80, a ze niektorzy ( szczegolnie na nowych serwerach ) na takim levelu maja jeszcze nizsze, to pozwala to sadzic ze jednak obywaja sie bez treningu.

Osobiscie wolalbym w 4 miesiace zrobic 100 level i 80/70 niz 50 level i 90/90 ( dla niekumatych - trening z 80 na 90 zajmuje prawie 2x tyle co 10 -> 80 )

Lvl 20- 50/50
lvl 50- 70/70
lvl 100 80/80

Jak widać nie opłaca się. Zanim kupisz pacc, potrenuj do 70-80, wtedy wszystko się opłaci, a expa zawsze się nabije.

Oczywiście, że tak. Im masz wyższe skille, tym więcej zadajesz obrażeń, im więcej zadajesz obrażeń, tym szybciej zabijasz potwory, im szybciej zabijasz potwory, tym szybciej zbierasz doświadczenie. Tak więc, uzyskujesz dużo więcej expa w krótszym czasie niż nietrenujący knight. Wyższe skille to też mniejsze koszty huntu, warto o tym pamiętać.

warto tez pamietac, ze od pewnego momentu kazdy skill to kilkanascie godzin czekania i niezauwazalna roznica.

efektem tego jest sytuacja w ktorej trenujesz x _razy_ dluzej i expisz o y _procent_ szybciej.

dlatego najlepsze rozwiazanie jest takie jak podane pare postow wczesniej.

Najlepiej wogóle knighta nie robić na paccu tylko na faccu wytrenic skille a pozniej kupic pacc. Chyba, że na nowych serverach,to zależy od tego ile grasz dziennie. Ja bym zrobił tak, że poświęcił pare dni ( około tydzień ) i wytrenił skile do mniej więcej 65/65, a dopiero potem exp na scarabach, bo na larvach to ty będziesz pół roku 50 lvl robił :p ;)

Hm... no co do tych skili to ja bym się nie zgodził, ponieważ gdy expisz o jakąś 1,5 raza szybciej rośnie skil ataku ( club/sword/axe ) niż defensywy, a więc moja propozycja skilów

20 lv 50/50 ( wytrenione )
40 lv 67/64
50 lv 72/68
80 lv 85/82 ( troche potrenione przez okres od 50 do 80 lv )
100 lv 89/86

Suma sumarum wychodzi na swoje bo na tych skilach spokojnie można dojechać do 150 lvl. Hm... a więc stwierdzić można, że trening się nie opłaca, jednak tak nie jest czemu? Dlatego, że przez te wsyztskie lvle do 80 będziemy wolniej expić niż "wytreniony" knight ze skilami np. na lvlu 30 72/70 ( czyli tzw. skile 'do expienia'. Trening przydaje się też jeżeli chcecie jak najszybciej używać run uh. :) Dziękuje...

-raz, ze da sie to zrobic bez wysilku w miesiac.
-dwa, ze skille przy expie wytrenuja sie na tyle ( szacunkowo 65/65 do 68/68 ), ze od 30 levelu bedzie mozna expic znacznie szybciej
-trzy, ze w tym czasie jestes w stanie wytrenowac _nie_tak_znowu_wielkie_ skille 75/75 max.

Ciezko jest powiedziec jakie byly by skile ale jak chcesz tak robic to zrub 40 albo 50 wtedy beda lepieuj szly ci larvy i itp ale za dobrych skli nie zrobisz nawet nie dociagnal bys do 55 bez trenienia

bez wysiłku? nie byłbym taki pewien mam wielu kolegów najtów i znam sytuacje, on mówił, że gdyby zrobił w ten sposób:
1. Trenowanie skili do 75/75 na faccu
2. Kupno pacc
3. Exp na tombach
miałby już mniej więcej 71 lvl a ma 64 jest to udokumentowane :) sprawdzone i przetestowane dzięki tym trzem krokom knightem się miło gra :) ( krok 3. )

ps> i jest więcej zysku niż strat dlatego właśnie używajcie raczej tego sposobu który przedstawiłem, jeżeli chcecie miec prawdziwego knighta

ps2> a i dodam, iż promocje opłaca siękupić powyżej lvla 70 na full dnia pacc i z dużym budżetem, wcześniej ten "dodatek" potrzebny wam do dobrego funkcjonowania nie będzie, paladyn powinien kupić promocje koło lvla 35 - 40 , jak już się rozpisałem to dopisze - druid lvl 24 - 30, mag to lvl 27 - 37

^.0 od kiedy to nie opłaca sie kupic promocji ??? promocje kupuje sie jak najszybciej bo co jak co ale 3 mniejsza strata przy dedzie (chodzi o exp skile mlv ) piechota nie chodzi..i szybsze przywracanie zdrowia i many tez nie jest takie "niepotrzebne" jak uwazasz. wiec ktos kto ma pac to powinien jaknajszybciej kupic promocje (da sie uzbierac 20k (10 k samemu i 10 k quest) zeby bylo nas na nią stac)

sprawa indywidualna, nie mowie ze nie ma to sensu, zalezy od levelu na ktorym chce sie to zrobic ( pisalem pare postow wyzej )

Nie za bardzo to do mnie przemawia, opierajac sie na tym co sam zauwazylem 2-3 skille wytrenowane mniej nie robia roznicy w szybkosci expienia a te kilkanascie/dziesiat godzin przeklada sie na przewage w levelu ( co jest logiczne )

a moj to co? podrobka 'made in Taiwan' ?

[ot]niech ktos jeszcze zmieni podpis na fragment 'Hard rock hallelujah' to sklecimy z tego cala piosenke o-O[/ot]