Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   RPG (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=26)
-   -   Tibia, a inne - lepsze RPG. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=83668)

seedee 05-07-2006 12:36

Tibia, a inne - lepsze RPG.
 
Postanowiłem założyć ów kontrowersyjny temat, który bardzo ładnie ukaże wam jakim syfem w porównaniu do innych gier jest Tibia.

Chciałbym także podkreślić iż celem mojego wątku nie jest próba zwrócenia was przeciwko Tibii. Nie chcesz zmienić wobec niej zdania - nie czytaj. Nie chce żeby później miał ktoś do Mnie pretensje.

Pierwszą rzeczą na którą chciałbym się skupić... Polska.

Ile razy komuś z was zdarzyło się pogadać z kimś, kto wkońcu zapytał się was skąd jesteście, odpowiedz Poland/PL, etc powoduje często reakcję zbliżoną do tej : You speak english? =o Nikt mi nie powie że tak nie jest! Przykra, ale prawdziwa prawda.

Idziemy dalej... Co przyciąga masę Polskiego ( i nie tylko Polskiego ) nuba do Tibii?

- Na pewno brak wymagań gry.
- Wielkość instalacji.
- Nie potrzeba na dobrą sprawę znać angielskiego, w wielu przypadkach nawet ojczystego Polskiego.
- Brak jakichkolwiek wymagań do rozpoczęcia gry ( No cóz, jedynie adres e-mail ).
- Squarowa budowa Tibii ( Zbudowana na zasadzie kwadratów ).

Teraz krótki opis tego, co napisałem. Brak wymagań powoduje że instalacja jest bardzo niewielka, także sprawa że prawie każdy w dziesiejszych czasach może sobie pozwolić na to, by zagrać w Tibię. Cóż, wielkość instalacji w porównaniu do innych gier MMORPG, cRPG etc sprawa że nawet z kiepskim transferem jest to mniej-więcej 5-15 minut. W przypadku inych gier nie jest to około 8mb lecz już od 100mb do nawet 800mb! Kolejna sprawa jest taka, że twórcy Tibii nie narzucili graczom żadnych wymagań językowych, nie musisz znać nawet podstaw języka angielskiego, ewentualnie : buy, sell, ( nazwy przedmiotów ) no i hunted. :) W tym momencie chciałbym poruszyć kontrowersyjny aspekt bana postaci "Faker"... Graczowi znudziła się Tibia, lecz postanowił całemu Tibijskiemu światu przedstawić jak Gamemasterzy bronią nieuków...

Krótki opis jego wyczynu :

Chłopak wyszedł na main jako Druid, doszedłszy do pewnego momentu uznał że Tibia to syf, założył nowe konto, wbił poziom wymagany do umieszczenia posta na Gamemaster Board. Zareportował samego siebie, ww Fakera jako cavebottera. Ustawił hotkeye w następujących kolejnościach.

F1 - Hiho
F2 - Iraq?
F3 - No plix

Kiedy pojawił się GM on nie zwracał na niego uwagi dopuki ten nic nie napisał, jednakże kiedy tylko zobaczył jakąkolwiek informacje od razu naciskał na hotkeya... kiedy GM mówil "stop" ten odpowiadał tylko kliknięciem na klawisz F3, Gm zmarnowany tym, że nie mógł się porozumieć z rzekomym cavebotterem poprostu zniknął pozostawiając go bez bana, co prawda sam Faker wszystko przedstawił na Ofiicjalnej stronie Tibii, już w języku płynnie angielskim, co skończyło się dla niego kasacją postaci, mimo wszystko, nie trzeba znać angielskiego.

Kolejna sprawa to Squarowa budowa gry, która umożliwia wszystkim osobom choć trochę znającym się na programowaniu w bardzo łatwy i szybki sposób napisać program umożliwiający grać wbrew regułom. Wszystkie update'y jakie mięliście okazje witać były tak naprawdę przeciwko oszustom, dlaczego wprowadzili łamiące się włócznie albo soulpointy, dlatego że skala cheaterstwa była już zbyt wielka!

Teraz skupię się na kilku innych grach... Pierwsza z nich Maple Story. Co prawda gra w 2D, co wcale nie sprawia że jest tam aż tak łatwo i przyjemnie, tutaj jest obowiązkiem znać język angielski w stopniu na tyle zaawansowanym, aby porozumieć się z Gamemasterem. Także nie ma ukrywania tożsamości cheatera, każdy gracz jest w stanie dowiedzieć się dokładnie za co dany gracz został wykluczony z gry. W tej grze twórcy pięknie poradzili sobie z problemem dzielenia kont. Każde konto jest przydzielone do jednego adresu IP, kiedy po pewnym czasie logowania się z adresu IP 111.111.111.111 nagle zalogujesz się z adresu IP 222.222.222.222 zostaniesz ostrzeżony, i adres IP zostanie zmieniony na ten dwójkowy. Trzy ostrzeżenia powodują wykluczenie z gry... Nie wiem jak rozwiązali problem zmiennego adresu IP, lecz mój znajomy który korzysta z Neostrady nie dostał żadnego ostrzeżenia, więc wygląda na to, że twórcy Tibii się obijają albo są poprostu za mało kompetentni, albo nie chce im się dupy ruszyć i wystarczy im ta kasa jaką i tak zbijają... Twórcy nie stawiają na ilość graczy, ale na grę fair, co wcale nie oznacza że w tę grę gra mało ludzi.

Kolejna gra : Ashen Empires. Bardzo rozbudowany MMORPG. Ponadto, z grafiką i dzwiękiem, jest dużo więcej umiejętności, najlepsze przedmioty nie wypadają już z potworów ani nie są dostępne z super trudnych zadań ( chociaż tak też jest, ale kochany Annihilator Room się chowa ). Tutaj można zostac kowalem, kucharzem, drwalem, nawet farmerem albo garbarzem ( osobą co wyprawia skurzane stroje, żeby nie było że grabarzem ). Im wyższy poziom umięjętności, chociażby gotowania tym lepiej posiłek zrobiony przez taką postać wpływa na nasze punkty życia, statystyki czy też okres ich działania.
Tutaj nie jak w Tibii, samotna postać chociaż super dobra nie poradzi sobie z lepszym przeciwnikiem, nie mówiąc o bossach, w przypadku których nawet ekipy składające się z 20, a nawet 30 ludzi nie dają sobie rady, a co z Orshabaalem? Chowa się co? Jeśli chodzi o język angielski, tutaj raz że trzeba znać go tak samo jak w Maple Story, na poziomie odpowiednio wysokim aby porozumieć się z Gamemasterem, ale tutaj każdy quest jest tak opisany, że poprostu ktoś, kto nie zna angielskiego, sobie poprostu nie poradzi... W obu tych grach wielkość instalacji jest większa od Tibijskiej o jakieś 25 razy... Policzcie sobie :)

Generalnie mógłbym opisać dużo więcej gier i dużo więcej różnic, ale to zajęło by mi dużo czasu, a taką ilością nie dysponuję...

Doda .k 05-07-2006 13:36

mm.... Podoba mi sie ^^
i zgodze sie z tobą
i to ja jestem takim ludzikiem nubem polskim bo to co wypisałes to mnie przyciągneło do tibi ^^

grzysztof 05-07-2006 14:01

Powiem tylko tyle że to co opisałeś nie ma sensu zbytnio ;/ wszyscy wiedzą że tibia jest grą zacofaną i prostacką ale mimo wszystko grają. Ja co prawda nie do końca zrozumiałem o co Ci chodzi ale powiem tak, osobiście grałem w dużo nowych wypasionych mmorpg-ów min. lineage2, wow-a, guild wars podobały mi się one w pewnym stopniu lecz nie potrafiłem w nich bardziej zagłębić, prawdopodobnie jest to spowodowane tym że wychowałem się na prostych i niezbyt skomplikowanych grach 2d z ery 8bitowców. Grając jako mały na grach z amigi, comodore, nes-a nie potrafię odnaleźć się w światach wyrafinowanego 3d na dłużej, tak więc tibia jako jedna z niewielu ostoi starego dobrego 2d naprawdę mnie wciągnęła mimo swojej prostoty. Sądzę że jest to powód dla którego naprawde wielu starszych graczy gra w tibie nałogowo :)

Pozdrawiam, Grzysztof.

Raket 06-07-2006 20:24

i znowu ja mam swój grosik
 
Chciałem przeczytać ten temat i się sprzeciwić tibi ! ale to co napisałeś ma zbyt wiele sprzeczności żeby był pożytek z tego.

Pierwsza sprawa:
Jeśli zrobiłeś choć jeden qest uczciwie to z pewnością zauważyłeś że bez znajomości angielskiego jest to trudne wręcz niewykonalne.

Druga sprawa:
Tibia to z założenia gra dostępna dla każdego wszyscy mogą sobie w nią pograć nie tylko ludzie z najnowszą kartą graficzną prockiem itp. a to że wyrzucasz to jako "zło" tibi to już paradox'ik leci :S

Trzecia sprawa:
Myślisz żę przeciętny tibijczyk napisze sobie program (cheat) do tibi ? To napisz :S
Przeciętny ludziek grający w tibie napisze conajwyżej proste makro (a to można zastosować do wszystkich gier prawie :] ).

Czwarta sprawa:
sprawdzanie IP ? całkiem dobre napisz do CIP soft'u może zastosują :cup:

Piąta sprawa:
Obie gry - porównywanie z sobą gier niema kompletnego sensu przecież poto są 2 gry żeby się różniły a nie żeby były takie same.



Nie gram (zawodowo 8o ) w tibie ale to przede wszystkim dlatego że jest zbyt wielu ludzi używających bot'y i granie z nimi bez cheatów nie ma sensu. Myślę zresztą że każdy uczciwy gracz szybko zauważy że gra pomiędzy samymi cheatami niema sensu :o ale to chyba jedyny aspekt przeciwko tibi.

Jeśli chodzi o granie to przecież dla tej grafiki, dla tego dźwięku;( , dla tych wymagań, dla tej grywalności każdy tibijczyk pewnie i ty kiedyś dawno temu zaczoł grać więc wyciąganie teraz tego przeciwko tibi jako grze nie ma kompletnego sensu bo kiedyś to w tej grze ceniłeś.




PS. do moda jakiego
nie wiem czemu ale pisałem to 2 razy :( i za każdym razem musiałem się ponownie zalogować z tym że za pierwszym razem nie wysłało i pisałem od nowa ;(

@pan na dole
z tego co piszesz można wywnioskować tak: nie bo nie i tak bo tak :S

xDe 06-07-2006 20:38

Co ty gadasz człowieku ? jakieś pierdoły , jeśli niechcesz grać w tibie to nie graj ? kto ci każe ? i niepisz popierdzielóch na forum... i jeszcze niezniechęcasz graczy do gry... Ban plz...

styku 06-07-2006 21:45

Temat ani odkrywczy, ani sensowny.
A autor takie glupoty i sprzecznosci w niektorych miejscach wali, ze o dluzszy komentarz sie nie pokusze...

Wyzzer 06-07-2006 21:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Raket
Chciałem przeczytać ten temat i się sprzeciwić tibi ! ale to co napisałeś ma zbyt wiele sprzeczności żeby był pożytek z tego.

Pierwsza sprawa:
Jeśli zrobiłeś choć jeden qest uczciwie to z pewnością zauważyłeś że bez znajomości angielskiego jest to trudne wręcz niewykonalne.

Druga sprawa:
Tibia to z założenia gra dostępna dla każdego wszyscy mogą sobie w nią pograć nie tylko ludzie z najnowszą kartą graficzną prockiem itp. a to że wyrzucasz to jako "zło" tibi to już paradox'ik leci :S

Trzecia sprawa:
Myślisz żę przeciętny tibijczyk napisze sobie program (cheat) do tibi ? To napisz :S
Przeciętny ludziek grający w tibie napisze conajwyżej proste makro (a to można zastosować do wszystkich gier prawie :] ).

Czwarta sprawa:
sprawdzanie IP ? całkiem dobre napisz do CIP soft'u może zastosują :cup:

Piąta sprawa:
Obie gry - porównywanie z sobą gier niema kompletnego sensu przecież poto są 2 gry żeby się różniły a nie żeby były takie same.



Nie gram (zawodowo 8o ) w tibie ale to przede wszystkim dlatego że jest zbyt wielu ludzi używających bot'y i granie z nimi bez cheatów nie ma sensu. Myślę zresztą że każdy uczciwy gracz szybko zauważy że gra pomiędzy samymi cheatami niema sensu :o ale to chyba jedyny aspekt przeciwko tibi.

Jeśli chodzi o granie to przecież dla tej grafiki, dla tego dźwięku;( , dla tych wymagań, dla tej grywalności każdy tibijczyk pewnie i ty kiedyś dawno temu zaczoł grać więc wyciąganie teraz tego przeciwko tibi jako grze nie ma kompletnego sensu bo kiedyś to w tej grze ceniłeś.




PS. do moda jakiego
nie wiem czemu ale pisałem to 2 razy :( i za każdym razem musiałem się ponownie zalogować z tym że za pierwszym razem nie wysłało i pisałem od nowa ;(

@pan na dole
z tego co piszesz można wywnioskować tak: nie bo nie i tak bo tak :S

Wiec twerdzisz ze przecietny gracz w Tibie nie jest w stanie napisac cheatu...? Powiem tyle:
-umiesz C++/VC/VBS choc w stopniu zaawansowanym i wiesz jak dzialaja poszczegolne pakiety (opracowanie klienta Tibii zajelo ponad 1.5 roku...ale za to zobacz teraz zlozonosc poszczegolnych cavebotow itp), i mozesz spokojnie sie tym zajac.

@czwarta sprawa
Sprawdzaja IP, ale istnieja mechanizmy ktore sparwdzaja w jakim miescie sie dane IP znajduje...moze tego uzywaja, moze nie (dosyc glosna sprawa na temat Cachera, po tym jak zostal zalogowany z calkowicie innego kraju), bo wiele osob dzielacych konta graja z jednego miasta...trzeba by dokladniejszych urzadzen do tego...


@topic
badz co badz...to prawda. Tibia przyciaga wiele osob ktore nigdy wczesniej nie mialy stycznosci z MMORPG, co powoduje ja taka jaka jest...

..::QRAS::.. 06-07-2006 22:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez seedee
Tutaj nie jak w Tibii, samotna postać chociaż super dobra nie poradzi sobie z lepszym przeciwnikiem, nie mówiąc o bossach, w przypadku których nawet ekipy składające się z 20, a nawet 30 ludzi nie dają sobie rady, a co z Orshabaalem? Chowa się co?


Dodam jeszcze ze w LINEAGE 2 tak samo jest. Gdy ida na najlepszego potwora w grze to nie grupka 10-20 osob tylko 500-1000 ludzi idze na niego i nie ubija go poniewaz moze ich rozdeptac jedna noga ;p


A i jeszcze jedno w polsce gra tyle osob w ta gre poniewaz jest duze bezrobocie i dzieciaki nie maja dobrego pctka to jada na 500mhz'etce bo przeciez tylko tibia dzialczy ;/
Dobrze ze ja tego nie mam ;p

Metis 06-07-2006 23:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ..::QRAS::..
A i jeszcze jedno w polsce gra tyle osob w ta gre poniewaz jest duze bezrobocie i dzieciaki nie maja dobrego pctka to jada na 500mhz'etce bo przeciez tylko tibia dzialczy ;/
Dobrze ze ja tego nie mam ;p

HAHAHA... sam to wymyśliłeś, czy ci opiekunka w przedszkolu pomogła.
Po pierwsze ja na przykład robie upgrade kompa średnio raz na pół roku i czasów jak miałem procka 500 MHz już dawno nie pamiętam, a gram w Tibie bo ma najlepszy klimat z jakim się spotkałem, a w wiele mmorpg grałem, nawet w twojego Lineage-a 2 który nawisem mówiąc oprócz grafiki i dźwięku jest beznadziejny.
Po drugie jakby bezrobocie miało aż taki wpływ <LOL> na to, że tyle osób gra w Tibie to by znaczyło, że w Szwecji, USA, Niemczech i wielu innych krajach jest co najmniej na tym samym poziomie co w Polsce, bo w końcu w Tibie nie tylko Polacy grają, po za tym jak ktoś już naprawdę nie ma kasy, to raczej nie stać go na założenie neta w domu.
Następnym razem pomyśl a potem dopiero się wypowiadaj.

Ryszard Ochodzki 06-07-2006 23:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Metis
HAHAHA... sam to wymyśliłeś, czy ci opiekunka w przedszkolu pomogła.
Po pierwsze ja na przykład robie upgrade kompa średnio raz na pół roku i czasów jak miałem procka 500 MHz już dawno nie pamiętam, a gram w Tibie bo ma najlepszy klimat z jakim się spotkałem, a w wiele mmorpg grałem, nawet w twojego Lineage-a 2 który nawisem mówiąc oprócz grafiki i dźwięku jest beznadziejny.
Po drugie jakby bezrobocie miało aż taki wpływ <LOL> na to, że tyle osób gra w Tibie to by znaczyło, że w Szwecji, USA, Niemczech i wielu innych krajach jest co najmniej na tym samym poziomie co w Polsce, bo w końcu w Tibie nie tylko Polacy grają, po za tym jak ktoś już naprawdę nie ma kasy, to raczej nie stać go na założenie neta w domu.
Następnym razem pomyśl a potem dopiero się wypowiadaj.

on ma racje, ja tak mam w domu... procesor pentium 3 500mega i nie gram w zadne fify 2006 albo doom 3. Dlaczego? Bo rodzice nie maja pieniedzy na nowy sprzet! A tibia ma male wymagania i jest fajna, to dlaczego biedniejsze rodziny maja w to nie grac? Btw. za internet placisz co miesiac 50zl (przecietnie tak jest) a za jakis wypasny komputer musisz zaplacic 2-3k i uwierz mi, latwiej jest oplacac ten internet niz kupic komputer.

Metis 07-07-2006 00:04

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ryszard Ochodzki
on ma racje, ja tak mam w domu... procesor pentium 3 500mega i nie gram w zadne fify 2006 albo doom 3. Dlaczego? Bo rodzice nie maja pieniedzy na nowy sprzet! A tibia ma male wymagania i jest fajna, to dlaczego biedniejsze rodziny maja w to nie grac? Btw. za internet placisz co miesiac 50zl (przecietnie tak jest) a za jakis wypasny komputer musisz zaplacic 2-3k i uwierz mi, latwiej jest oplacac ten internet niz kupic komputer.

Nie no zgadzam się, że część ludzi gra w Tibie bo ma słaby sprzęt i nie mają kasy na nowy, ale nie można powiedzieć, że to jest jedyny powód dla którego grają, a post ..::QRAS::..-a ewidentnie daje do zrozumiena, że powodem gry w Tibie jest tylko i wyłącznie słaby sprzęt i brak kasy.

..::QRAS::.. 07-07-2006 06:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Metis
HAHAHA... sam to wymyśliłeś, czy ci opiekunka w przedszkolu pomogła.
Po pierwsze ja na przykład robie upgrade kompa średnio raz na pół roku i czasów jak miałem procka 500 MHz już dawno nie pamiętam, a gram w Tibie bo ma najlepszy klimat z jakim się spotkałem, a w wiele mmorpg grałem, nawet w twojego Lineage-a 2 który nawisem mówiąc oprócz grafiki i dźwięku jest beznadziejny.
Po drugie jakby bezrobocie miało aż taki wpływ <LOL> na to, że tyle osób gra w Tibie to by znaczyło, że w Szwecji, USA, Niemczech i wielu innych krajach jest co najmniej na tym samym poziomie co w Polsce, bo w końcu w Tibie nie tylko Polacy grają, po za tym jak ktoś już naprawdę nie ma kasy, to raczej nie stać go na założenie neta w domu.
Następnym razem pomyśl a potem dopiero się wypowiadaj.



Zejdz na ziemie czlowieku , taka jest prawda znam troche ludzi co nie stac ich na lepszy komputer bo jest jak jest wiec nie filozofuj mi tu inteligencie.

pawci013 07-07-2006 09:05

Dobrego Kompa Nawet kupisz za 1000 zl (bez Monitora). Gralem w L2 i inne gry typu mmorpg ale uwazam ze tibia jest najlepsza gra tego typu (to moje tylko zdanie przynajmniej innej gry lepszej nie widzialem) poniewaz jest niesamowita atmosfera i oprocz tego co w innych grach tylko mozna prawie robic czyli expienia tutaj mozna trenowac, robic runy, wojny(to na niektorych grach tez jest).... i tez nie wiem czemu ludzie kupuja internet a nie nowsze kompy skoro chca grac w lepsze gry

seedee 07-07-2006 11:11

Ktoś grał w Ashen Empiers albo Eve online? Mówicie jakie wielkie plusy daje Tibia... Wow, można runy robić, w Ashen jak jesteś super dobrym kowalem to możesz wykuć takiego SoV'a i sprzedać za grubą kasę... ( chodzi o odpowiednika SoV ) Ktoś mówił o wojnach, w AE wojny nie są jak w Tibii partyzantka albo otwarta walka max 30 vs 30 masek, no czasem trochę więcej, tutaj walki są po 200 osób z każdej strony... To jest wojna! W Eve online możesz zostać komandorem i werbować innych graczy aby walczyli dla Ciebie, albo ginęli z Twojej reki, takie ogame, ale masz Woo Hoo, 100x większy wpływ na grę, Maple Story, jeden potwór ( boss ) który ma łącznie jakies 200 milionów hp i idize na niego ekipa jakieś 100 osób i uciekają bo nie dają rady... pozatym, wrócę jeszcze do jednej bolączki Tibii... Paladyn, jest to jedna i jedyna gra w jakiej Paladyn jest wojownikiem dystansowcem, Paladyn w każdej grze jest pół magiem pół wojownikiem, ale jego kariera ma tyle wspólnego z walką na dystans co ten post z baletem...

Diablo II, paladyn poł wojownik pół mag, nic na dystans,

Baldurs Gate I-II, paladyn poł wojownik pół mag, nic na dystans,

Warhammer, jw

Nikt mi nie znajdzie gry w której jeszcze znajdzie się paladyn walczący tak jak w Tibii, powodem takiego a nie innego rozwoju sytuacji jest fakt, że Tibie tworzyli ludzie ktorzy gówno wiedzięli o świecie warhammera. co prawda ktoś z was moze powiedzieć, że to ich gra i zrobili co im sie podobało, fakt, ale dlatego na wszystkich szanujacych sie stronach mmorpg Tibia to największe gówno...Dajmy chociaż www.mmorpg.pl załuż ktoś tam na forum temat o Tibii to dostaniesz bana:) Jeszcze jedna bolączka, Dworce ( jezu ale gówno, ciekawe kto na to wpadł ) caly swiat fantasy śmieje sie z tego syfu, po pierwsze, jakies tam kiedyś próby mixowania krasnoluda z orkiem były, ale pamiętajcie że hybryda przejmuje z obu gatunków to co najlepsze aby być wyjątkowa, a w Tibii, przecież dworc to gówno majace tyle do swiata fantasy co moja kariera do polityki :) Dodam że studiuję informatykę i pracuję w Castoramie :) Lecimy dalej, kiedy giniemy i nie mamy kochanego aol'a to może nam coś wypaść, przy odrobinie braku szczęścia coś więcej niż tylko plecaczek, ale jakim ku*wa cudem?! Co, mój duch przeniósł na sobie coś do świątyni? Jezu, ale bujdy, to gubie albo wszystko, albo kurde nic...

Pozatym że Tibia to pikselkowy badziew w którym wcielamy się w super nie-ruszającego się wojownika ( poza ruchem jego stóp ) i z wielkim poświęceniem powodujemy że nasz pikselek wywoła dwie lub trzy cyferki nad głową wroga w sposób niecotelepatyczny bo nie widzę że pomimo tego że dzierży w swojej dłoni katane to nie widzę żeby nią machał :) z drugiej strony stojący troll też jest bardzo potężny, siłą własnego umysłu jest w stanie wyrządzić nam obrażenia rzędu 10! nad naszą głową, poza tym to nic nie mam :) Mnie poprostu irytuje fakt, że ta gra to poprostu badziew...

Jak będe mieć więcej czasu to jeszcze odwiedze ten temat...

Dj Fara0n 07-07-2006 12:04

@seedee:
true, true, true. ;)

@topic:
Tibia... opanowana przez noobow ,chamow i prostakow. Zadko kiedy znajdzie sie kulturalny czlowiek ktory cie nie owali na pierwszej nadazajacej sie okazji.
W tibii nie podoba mi sie to ze przy smierci leca czasem nawet po 2-3 levele+glupie skille na ktore pracowales po 3-4 godziny. Przeciez cipsoft sam sobie szkodzi ,odpychajac graczy dolujacymi deadami.

Wypadajace przy smierci przedmioty jestem w stanie zrozumiec bo bez tego nie bylo by wiekszego sensu pekingu.

Grafike i dziwiek zostawie bez komentarza ,bo kazdy wie jak jest.

Karrith 07-07-2006 12:41

to ze w innych grach paladyn nie walczy na dystatns musi oznaczac ze w tibii ma byc tak samo?? a czemu niby? lepiej chyba jak w kazdej grze jest cos inaczej.

a co do wyzszosci innych gier nad tibia - kazdy ceni sobie w grach co innego, nie da sie powiedziec ktora gra jest najlepsza, poniewaz zawsze znajdzie sie ktos kto tak nie uwaza, wiec uwazam ze ta dyskusja wogole nie ma sensu.

mah2002 07-07-2006 14:05

AMD 2800 XP+
768 Mb Ram
GeForce Titanium 4400 256Mb

Zainstalowane gry: Tibia; Freelancer.

Najlepsze MMORPG: WoW; Tibia.

Moja sytuacja.

Zaś co do artykułu, pozbawiony sensu, myśli przewodniej będacy płytkimi poglądami osoby znudzonej tibią (lub gorzej...)
W każdej grze online można znależć duże ilości noobów.

Gra dla biedniejszych rodzin?
Piłka Nożna, może nie będziemy musieli potem przeżywać kolejnych dramatów na mistrzostwach.

pawci013 07-07-2006 14:27

skoro mowicie ze tibia to gowno (chociaz ja sie z tym nie zgadzam :P) to polec mi ktos gre mmorpg fajna w ktorej nie trzeba tylko expic ale cos innego jeszcze i oczywiscie wojny. Najlepiej darmowa i zeby sie nie nudzila szybko.

Ashlon 07-07-2006 17:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez seedee
Ktoś grał w Ashen Empiers albo Eve online? Mówicie jakie wielkie plusy daje Tibia... Wow, można runy robić, w Ashen jak jesteś super dobrym kowalem to możesz wykuć takiego SoV'a i sprzedać za grubą kasę... ( chodzi o odpowiednika SoV )

Gdyby taka sama mozliwosc bylaby w tibii, sovy chodzilyby po 50k gora...
Cytuj:

Ktoś mówił o wojnach, w AE wojny nie są jak w Tibii partyzantka albo otwarta walka max 30 vs 30 masek, no czasem trochę więcej, tutaj walki są po 200 osób z każdej strony...
Zrob gildie 100 osobowa i niech kazdy z twojej walczy z przeciwnikiem - kto zabrania ci zrobic 100 vs 100 w tibii? o0
Cytuj:

Maple Story, jeden potwór ( boss ) który ma łącznie jakies 200 milionów hp i idize na niego ekipa jakieś 100 osób i uciekają bo nie dają rady...
Wooo, to swietna gra, nie ma co. Proponuje zrobic tak - walnac bossa kolo miasta z 128937127893710937178397813812389172938hp, zeby go nawet 8239128371 osob nie moglo pokonac -.- Tu wlasnie pokazales minusa gry, kolego ;)
Cytuj:

pozatym, wrócę jeszcze do jednej bolączki Tibii... Paladyn, jest to jedna i jedyna gra w jakiej Paladyn jest wojownikiem dystansowcem, Paladyn w każdej grze jest pół magiem pół wojownikiem, ale jego kariera ma tyle wspólnego z walką na dystans co ten post z baletem...
Ojej, w takim razie w kazdej grze palladyn musi byc wojownikiem z aurami :< Bo w diablo 2 / wowie tak jest!
Wiecej nie chce mi sie cytowac - ogolnie to samo, co wyzej...

Vysal sath 07-07-2006 19:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez pawci013
skoro mowicie ze tibia to gowno (chociaz ja sie z tym nie zgadzam :P) to polec mi ktos gre mmorpg fajna w ktorej nie trzeba tylko expic ale cos innego jeszcze i oczywiscie wojny. Najlepiej darmowa i zeby sie nie nudzila szybko.




Z gier darmowych nie ma tak dobrej... z tych płatnych WoW ownuje wszystko z Gw na czele :cup:

morwi 07-07-2006 20:12

athlon 1800+
256 ram
radeon 9000

nie jest to niesamowicie dobra maszyna, ale ludzie mają gorsze na dysku mam tibie, silkroad online, quake 3 i gram tylko w tibie, dlaczego? bo pomimo złej grafiki, braku dźwięku, moge pogadać z ludźmi, moge zminimalizować na pasek, moge przeglądaćforum w czasie gry nie tnie mi się w czasie wchodzenai do miasta (silkroad -.-") to że nie ma dźwięku to może i lepiej bo dźwięki w niektórych grach tak głupie że lepiej mieć wyłączone głośniki a przy tibii włączam winampa i słucham tego co lubie. nie potrzebuje grafiki 'z kosmosu' żeby sobie pograć, bo i tak nie mam za dużo czasu na to...

Wyzzer 09-07-2006 11:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez morwi
athlon 1800+
256 ram
radeon 9000

nie jest to niesamowicie dobra maszyna, ale ludzie mają gorsze na dysku mam tibie, silkroad online, quake 3 i gram tylko w tibie, dlaczego? bo pomimo złej grafiki, braku dźwięku, moge pogadać z ludźmi, moge zminimalizować na pasek, moge przeglądaćforum w czasie gry nie tnie mi się w czasie wchodzenai do miasta (silkroad -.-") to że nie ma dźwięku to może i lepiej bo dźwięki w niektórych grach tak głupie że lepiej mieć wyłączone głośniki a przy tibii włączam winampa i słucham tego co lubie. nie potrzebuje grafiki 'z kosmosu' żeby sobie pograć, bo i tak nie mam za dużo czasu na to...

256 ram --!?!?!? tyle to wymaga sam windows xp...chyba ze uzywasz 98 to Ci bardzo wspolczuje, jako ze nie ma juz do niego wypuszczanych latek, a to ze jest "najlepszy"...taka opinia panuje wsrod pseudo-geekow, bo najlepszy to on jest do sciagania wirow chyba...

w quake'a bys jeszcze mogl pociagnac, ale silkroad to juz niezle musi skakac..

morwi 09-07-2006 12:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wyzzer
256 ram --!?!?!? tyle to wymaga sam windows xp...chyba ze uzywasz 98 to Ci bardzo wspolczuje, jako ze nie ma juz do niego wypuszczanych latek, a to ze jest "najlepszy"...taka opinia panuje wsrod pseudo-geekow, bo najlepszy to on jest do sciagania wirow chyba...

w quake'a bys jeszcze mogl pociagnac, ale silkroad to juz niezle musi skakac..


czytać umiesz ?-.-" mam xpeka, gram(grałem) w silkroada i dobrze się grało. najlepiej to do szkoły na lekcje języka polskiego się wróć, albo korki z czytania se załatw

Vysal sath 10-07-2006 19:25

offtop: tibie, wowy itp. to nie Rpg X( tibia jest Ohack&slash a wow jest mmorpg

Rinnaroc 10-07-2006 20:26

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez pawci013
skoro mowicie ze tibia to gowno (chociaz ja sie z tym nie zgadzam :P) to polec mi ktos gre mmorpg fajna w ktorej nie trzeba tylko expic ale cos innego jeszcze i oczywiscie wojny. Najlepiej darmowa i zeby sie nie nudzila szybko.

Proszę bardzo - Runescape. Bez samego expienia można fajnie pograć, bo masz bodajże 25~ skilli które możesz trenować takie jak gotowanie, łowienie ryb, ścinanie drzew, wykuwanie broni i wiele więcej. Samych ludzi grających jest więcej niż w Tibie. Gra nie powala grafiką, nie trzeba nic ściągać, bo jest w internecie. To właśnie w Tibi jest mało rzeczy do roboty po za expieniem/robieniem run. Chyba nikt mi nie powie, że pieczenie chleba jest interesujące.

morwi 10-07-2006 20:29

a ścinanie drzew jest interesujące ?; )
nie żebym bronił tibii i robienia chleba :P

Rinnaroc 10-07-2006 20:41

Dla mnie tak. Ja dzięki temu skillowi zarabiałem i to dość sporo. Czasami po 300k/dzień, gdzie dla porównania najlepsze uzbrojenie dla f2p(facc) kosztuje 200k, a broń 50k.

Str4t0s 10-07-2006 20:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vysal sath
offtop: tibie, wowy itp. to nie Rpg X( tibia jest Ohack&slash a wow jest mmorpg

Czlowieczku najpierw sie dowiedz co to hack and slash a potem pisz co to jest tibia.
Topic : Polecam guild wars,lecz to nie jest mmorpg tylko RPG online<a między tym i tym jest duża różnica
PS : Jezeli popelnilem jakas literowke to sorki ale ja w jakims amoku dzisiaj jestem.

Likwidator 10-07-2006 21:39

A więc może ja się wypowiem chociaż pewnie i tak nooby zmieszają mnie z błotem:baby: .

Po perwsze:

Tibia to raczej MMNOIG - Massive Multi Nobs Online In Game Niż MMORPG ponieważ sama nazwa RPG mówi że gra powinna zachować klimat a nie jak tibia opierać się na kilku słówkach (hi, bye buy, sell, pol, swe, br etc.), po przecież 40% graczy nie zna angielskiego i argumentuje to słowami "nie lubie angielskiego" lub "ucze się niemieckiego" a nawet "weź ty się odczep"

Po drugie:

Tibia jest grą w której żadko można odkryć coś nowego lub "przerzucić się na jakieś inne potwory"

Po trzecie:

Nie trzeba byc ekstra programistą aby napisać cheat jak ktoś napisał mówiąc też że nooby używają co najwyżej taskera bo to nie prawda (coś o tym wiem - teraz już nie gram), klasyczne nooby używają programów takich jak tibia candy albo tego całego śćierwa z tibia.org.pl a uwieżcie mi że tych programów jest multum i ok 60% graczy korzysta z kilku takich programów.

Po czwarte:

Wracając do wątku RPG co to za questy które 95% graczy zana z internetu 3% ma je w dupie a tylko 2% stara je się wykonać normalnie.

Karol'Olszewski 10-07-2006 21:45

Przeczytalem tylko pierwszy akapit . Nie chcialem dalej zeby nie probowac grac w inne gierki a tym samym rozstwac sie z tibia .

Tibia Rullez!
:p

Vil 10-07-2006 22:59

Argumenty za tym, ze tibia to gowno nie rpg:

-brak questow ( moze poza 3-4 )
-brak rozwoju postaci ( zero atrybutow, skille rosna od samej walki, zadnych umiejetnosci dodatkowych )
-wszystko podporzadkowane walce ( zero skillow pobocznych, ktore tak fajnie spisuja sie np w WoWie )
-single player
-gowno nie npc
-na dobra sprawe uzywa sie od 2-3 ( knight ) do 1 ( pozostale ) broni przez cala gre
-brak jakichkolwiek modyfikatorow ( kazde mpa dziala tak samo )
-brak wytrzymalosci przedmiotow ( ugh .. )
-paladyn to k**** nie jest postac dystansowa, nigdy nia nie byla i to niezaleznie od systemu rpg ( radze poszukac znaczenia slowa 'paladyn' i odwolan do rycerstwa )

Argumenty za tym ze tibia to rpg:

-mozna pogadac z ludzmi ( ? )


Inne, darmowe gry nieco bardziej rpg:

-dobry, darmowy serwer WoW ( malo bugow, duzo ludzi, niewielka ilosc niedzialajacych skillow, spokojnie mozna grac )
-silkroad

Na wymagania sprzetowe szkoda narzekac, juz nawet kolejne wersje systemow operacyjnych maja takie wymagania ze slabe kompy po prostu wypadaja z wyscigu zbrojen ..

ari2423 10-07-2006 23:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wyzzer
256 ram --!?!?!? tyle to wymaga sam windows xp...chyba ze uzywasz 98 to Ci bardzo wspolczuje, jako ze nie ma juz do niego wypuszczanych latek, a to ze jest "najlepszy"...taka opinia panuje wsrod pseudo-geekow, bo najlepszy to on jest do sciagania wirow chyba...

w quake'a bys jeszcze mogl pociagnac, ale silkroad to juz niezle musi skakac..

co??? ja mam 128 sv ramów i XP chodzi mo dobrze :)

seedee 11-07-2006 00:02

Brawo Vil... :D

Ashlon 11-07-2006 00:27

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Str4t0s
Topic : Polecam guild wars,lecz to nie jest mmorpg tylko RPG online<a między tym i tym jest duża różnica

No, gw nie jest cRPG, bo za malo tam gadania, nie ma charakterystyk postaci (sila, szczescie, charyzma itp), ale wyroznia sie wsrod tego calego MMORPG. I to na plus, oczywiscie :)

@Likwidator : a po co ja mam sam rozwiazywac questy, skoro :
a)spytam sie kolegi i juz wszystko wiem
b)aby dowiedziec sie, jak zrobic np paradox tower, musialbys biegac po calej tibii, zuzylbys tyle uhow, ze nagroda by ci za owe uhy nie zwrocila...
c)po co tracic czas, skoro mozna "exp exp exp exp exp, need exp"? :)

Deaf Scream 11-07-2006 00:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nekromanta
@Likwidator : a po co ja mam sam rozwiazywac questy, skoro :
a)spytam sie kolegi i juz wszystko wiem
b)aby dowiedziec sie, jak zrobic np paradox tower, musialbys biegac po calej tibii, zuzylbys tyle uhow, ze nagroda by ci za owe uhy nie zwrocila...
c)po co tracic czas, skoro mozna "exp exp exp exp exp, need exp"? :)

pytane co prawda nie do mnie..ale odpisze.. po to zey bylo fajnie?:>

ile mozna expic? trenowac? robic runy ? ja czesto wole sie powluczyc po miescie popomagac jakims newbie co gdziestam utkneli niz robic lv..fakt nie interesuje mnie wladza ani sila..ale to ze wzgledu na to ze mam dobre serce (lol:P) i nie zabijam za nic.

co do tematu... fakt tibia jest pelna chamstwa, nobow i rozwydrzonych dzieciakow. ..ale 1 na te 20-50 osob prezentuje swoja osoba jakies wartosci, czas na rozmowie z nia jest czasem spedzonym dobrze i milo, mozna dowiedziec sie wiele o kulturze innych krajow..

nastepnie co do nazekania o straty przy dedzie...szczeze powiedziawszy to dzieki wlasnie tym stratom tak gra wciaga... bo kazdy wie ile pracy wlozyl w ta swoja "postac" i wie ze jak zginie duzo straci, dlatego stara sie ja szanowac niechce ginac ... np jak kiedys gralem w halberd, czy knight online, czy tez kal online to po dedzie straty wydawaly mi sie smieszne... 20 razy potrafilem pasc w tym samym miejsu i duzo mi to ruznicy nie robilo.

dalej brak zroznicowanego eq fakt nie jest mocno zroznicowany..ale i tak go nie widac..a troche szkoda:) wiem ze latwiej by bylo pasc ofiara pk ..ale zawsze to ten klimacik by dodalo;)

co tam jeszcze bylo.. aha..grafika... nikt mi chyba nie zaprzeczy ze ta grafika ma swoj urok..jest prosta ale ma w sobie to "cos"

A gry typu kal online, knight wars, i obecne wow i linage, itp (w nie nie gralem ale tak mysle) sa nudne.. i po paru godzinach gry jest to bardziej monotonne. exp, slabe strarty przy dzedzie...to wszystko powoduje ze nie szanuje sie swojej postaci..teren sprawdza sie nie np zeby ktos cie asekurowal..tylko idzies z zabija cie..i sobie mowisz no nie tam juz nie pojde bo potworki sa za mocne... zal:]

ogolnie nie gram juz w tibie nalogowo ..czasem posiedze godinke, 2 czy nawe 9+ a czasem pare dni nawet sie nie zaloguje.. wszystko zalezy od tego czy mam czas czy nie, i gram tylko dla zabawy..dedy mi nie straszne ..po prostu sie z nich smieje, wie cmoze moje podejscie jest troche inne niz wiekszosci graczy..ale gram w wiekszosci p oto zeby postac pod dp i z ludzmi pogadac, czasem jak ktos mnie wyciagnie na jakis hunt wiekszy pojde..i zadko bo zadko ale sie zdaza pojde np lv nabic, czy soule:] ...wiem ze zboczylem z tewmatu..ale po prostu chcialem przedstawic moj obecny stosunek do gry..

wiec fakt tibia jest pelna nobow ale ma swoje uroki...questy sa spoilowane fakt..ale w wiekszosci starszych gier tez sa.. mozna robic samemu..ale szczeze powiedziawszy w calej mojej ~4 letniej karierze zroblem chyba sam 3-4 questy..reszta to byl czysty spoiling..zaluje troche ale juz za pozno bo niestety pamietam co jak sie robilo :} i szukanie odpowiedzi na niektore pytania sa bynajmniej bezcelowe bo i takznam na nie odpowiedz..chociaz zawsze chcialem rozszyfrowac sam paradox tower quest..moze kiedys sie za to wezme bo nie pamieam dokladnego spoilingu tego..wiec moze jest dla mnie szansa na zrobienie 1 dosc trudnego questa:] nie mowie tu o bicie potworkow ale o zdobycie odpowiedzi :]

ok koncze bo jeszcze warna dostane;)

moim zdaniem tibia nie ma klimatu tylko dlatego ze ludzie w nia grajacy nie wiedza co to klimat:] ..ale czego wymagac od dzieci ktore zamiast ksiazki poczytac czy sie puczyc siedza calymi dniami przed komputerem .... :]

Ragnar666 11-07-2006 01:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vil
Argumenty za tym, ze tibia to gowno nie rpg:
-brak questow ( moze poza 3-4 )

no od razu 1 jest w całej grze... ehh... to że Ty robisz (bo wnioskuję z Twojej wypowiedzi) questy z jakiegoś opisu to potem mówisz "łee! tylko tyle?; ale łatwe.... tandeta...." questy w tibii sa duzo trudniejsze niż w jakiejkolwiek innej grze bo tutaj samemu trzeba było znaleźć wskazówki i jakiegoś kluczowe go elementu, tylko że to niestety było kiedyś... ;)

Cytuj:

-brak rozwoju postaci ( zero atrybutow, skille rosna od samej walki, zadnych umiejetnosci dodatkowych )
no jak dla mnie czary w Tibii to te specjalne umiejętności... z atrybutami masz rację bo przez to wszystkie postacie z tej samej klasy sa bardzo zblizone do siebie...no ale to jakoś bardzo nie przeszkadza - przynajmniej mnie ;]

Cytuj:

-wszystko podporzadkowane walce ( zero skillow pobocznych, ktore tak fajnie spisuja sie np w WoWie )
no powiedz że łowienie ryb pomaga w walce.... to jest skill poboczny tak jak też czar zamieniania się w przedmioty/potwory

Cytuj:

-single player
no w tym wychwalanym przez ciebie WoWie to też jest single? śmiem wątpić i jak w grze mmorpg ma być single? toż to się mija z celem

Cytuj:

-gowno nie npc
no jak zawsze zagadujesz do nich
-hi
-buy/sell xxx
-bye
to tak jest....
a że np. ktos nie zna angielskiego to od takiego npc dużo informacji nie wyciągnie

Cytuj:

-na dobra sprawe uzywa sie od 2-3 ( knight ) do 1 ( pozostale ) broni przez cala gre
-brak jakichkolwiek modyfikatorow ( kazde mpa dziala tak samo )
-brak wytrzymalosci przedmiotow ( ugh .. )
-paladyn to k**** nie jest postac dystansowa, nigdy nia nie byla i to niezaleznie od systemu rpg ( radze poszukac znaczenia slowa 'paladyn' i odwolan do rycerstwa )
i tu masz moje 100% poparcie ;/
btw to trza napisać jakś petycję do CIPków o zmanie nazwy Palain na Ranger czy coś kole tego....

pozdrawiam

Scream 11-07-2006 01:34

rpg online - role playing game online, czyli rpg przez internet, jako rpg rozumiemy tutaj roznie odmiany rpg, zarowno gry na czacie, jak i te przyozdobione w grafike
mmorpg - massive multiplayer online role playing game - czyli gra rpg online, w ktora gra bardzo duzo osob jednoczesnie i sa one ze soba w pewien osob powiazane.
czyli
wszystkie mmorpg to rpg online
wtf, o co mi chodzilo ~~
aaa, dlaczego gw to nie mmorpg, tylko rpg online? jaka jest roznica w wypadku tej gry? massive multiplayer online role playing game - ktorego wymagania nie spelnia gw?

co do paladyna
(z wikipedi

"Paladyn (łac. palatinus, wł. paladino) - rycerz, czempion, wzór cnót rycerskich. Określeniem tym w literaturze średniowiecznej nazywano niektórych, archetypicznych wojowników, najczęściej 12 parów Karola Wielkiego (stanowiących zarazem jego drużynę przyboczną). Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa palatinus (pałacowy) i wzięło się stąd, że rycerze ci mieszkali wraz z królem w jego pałacu.

W Pieśni o Rolandzie wymienieni są następujący rycerze, nazywani tam paladynami:
Hrabia Roland - po włosku zwany Orlando, siostrzeniec Karola Wielkiego, najbardziej znany spośród 12 bohaterów
Olivier
Gérin
Gérier
Bérengier
Otton
Samson
Engelier
Ivon
Ivoire
Anséis
Girard

Niekiedy mianem paladynów określa się także Rycerzy Okrągłego Stołu króla Artura.
[edytuj]

Paladyni w grach fabularnych

Paladyn występuje także w grach fabularnych i komputerowych (np. Diablo) jako określenie rycerzy-magów, specyficznej klasy wojowników walczących po stronie dobra, światła i prawa, występujących przeciwko złu i nieprawości. Paladyni wyposażeni są w zestaw nadprzyrodzonych umiejętności i mocy jak np. leczenie obrażeń dotykiem, aury wspomagające sojuszników itd. Niekiedy spotyka się też Upadłych Rycerzy o przeciwstawnych mocach i zadaniach oraz Paladynów Upadłych (Mrocznych Paladynów) - pozbawionych mocy na skutek złych uczynków. Paladyni przedstawiani są także w innych postaciach. Przykładem, w grze Tibia Paladyni występują jako wojownicy nastawieni na walkę bronią dystansową - kuszą lub łukiem. Z perspektywy historycznej słowo Paladyn wywodzi się od "palatyn", co oznaczało nazwę średniowiecznego urzędnika. Później mianem Paladyna określano wybranych, wybitnych rycerzy, walczących po stronie Karola Wielkiego."

to ze d&d wytworzylo obraz przedstawiajacy paladyna walczacego wrecz, nie znaczy ze tak musi byc wszedzie, wkoncu tibia nie jest gra bazujaca na d&d. Ogolnie paladyn jest uznawany za swietego wojownika i moze on rownie dobrze walczyc zardzewialym widelcem, tak dlugo jak bedzie zwalczal zlo i bronil swiatlosci bedzie paladynem ~~

Ragnar666 11-07-2006 01:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Scream
to ze d&d wytworzylo obraz przedstawiajacy paladyna walczacego wrecz, nie znaczy ze tak musi byc wszedzie, wkoncu tibia nie jest gra bazujaca na d&d. Ogolnie paladyn jest uznawany za swietego wojownika i moze on rownie dobrze walczyc zardzewialym widelcem, tak dlugo jak bedzie zwalczal zlo i bronil swiatlosci bedzie paladynem ~~

no teoretycznie to masz rację...ale równie dobrze paladynem mógłby być tibijski Knight bo używanie magii przez Knighta (tutaj patrz runy i podstawowe instanty)
oraz wysoko rozwinięte umiejętności w walce wręcz czynią go świetnym wojownikiem ...
wg mnie powinno być stereotypowo...bo nawet jak paladyn mógłby używać broni dystansowych to średniowieczni rYmcerze (błąd umyślny) nie posługiwali się kuszami... tacy to raczej konno się walczyli bronią drzewcową lub sieczną...

PALADYN to święty wojownik w błyszczącej zbroi i z mieczem bądź młotem (Warcraft, Diablo :evul:) w dłoni i już...trzeba się trzymać kanonów kurde :p

Scream 11-07-2006 02:11

khm...
stereotym polaka za granica to zlodziej samochodow... yeah, trzymajmy sie kanonow ;p w sumie srednio trafne porownanie, ale pokazuje ze stereotypy wcale nie musza rownac sie prawdzie ^^ i od kiedy mlot to stereotypowa bron paladyna? ~~

Ragnar666 11-07-2006 02:29

@up

no patrząc na Blizzard'owy stereotyp Paladyna rzecz jasna... aczkolwiek nie wiem dokońca jak w innych systemach jest. Ale miecz też zaznaczyłem jako broń typową dla paladyna.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 09:51.

Powered by vBulletin 3