Zagadki
 

Witam!
Założe temat o zagadkach!
Abyście mogli przesiadywać całe zimy na rozwiązanie ich:)
A więc zamieszcze teraz zagadki:)


"Stoisz przed dwoma bramami, z których jedna prowadzi do wyjścia natomiast druga do przepaści. Przed bramami stoi dwóch strażników, z których jeden kłamie a drugi mówi prawdę. Jak sformułujesz tylko jedno pytanie, które zadając tylko jednemu strażnikowi uzyskasz odpowiedz, która prowadzi do wyjścia?"
To chyba moja ulubiona zagadka:)



"a) Na wystawie obrazów pewien mężczyzna przyglądał się portretowi. Ktoś go zapytał: "Czyjemu portretowi się przyglądasz?" Ów człowiek odpowiedział: "Nie mam braci, ani sióstr, ale ojciec tego człowieka na obrazie jest synem mojego ojca". Czyjemu portretowi przyglądał się ten wielbiciel obrazów?"

"b) Załóżmy, że w powyższej sytuacji ów człowiek udziela następującej odpowiedzi: "Nie mam braci, ani sióstr, ale syn tego człowieka jest synem mojego ojca". Czyjemu portretowi teraz się przygląda?"
Czyj to portret ?



"Pewien facet jest ubrany calkowicie na czarno. Ma czarne buty, skarpetki, spodnie, sweter, rekawiczki i kominiarke. Idzie czarna ulica, na ktorej nie swieci sie zadna latarnia. Nie widac tez ksiezyca, niebo zachmurzone. Naprzeciw niego z duza predkoscia jedzie czarny samochod z wylaczonymi swiatlami - jednak w jakis sposob kierowca zobaczyl mezczyzne i sie zatrzymal. Jak to mozliwe?"
To tęz jest bardzo fajne;)



"Dwoje ludzi zagralo piec partii szachow i kazdy z nich wygral trzy razy. Wyjasnijcie to!"
Niby trudne! Ale jakie proste;]



"Na pewnej ulicy mieszkało 5 różnych ludzi, w 5 domach o różnych 5 kolorach, hodowali oni 5 różnych zwięrząt, pili 5 różnych napoji, palili 5 różnych marek papierosów.

Pytanie: Kto hoduje rybki?

Norweg mieszka w pierwszym domu dom
Anglik w czerwony domu
zielony dom leży na lewo od białego
Człowiek palący Rothmansy mieszka obok kogoś kto hoduje koty
Duńczyk pije herbatę
w żółtym domu pali się Dunkile
Niemiec pali Malboro
w środkowym domu pije się mleko
palacz rothmasnów ma sąsiada który pije wodę
palacz Pall Mall hoduje ptaki
Szwed hoduje psy
Norweg mieszka obok niebieskiego domu
hodowca koni mieszka obok żółtego domu
palacz Philip Morris pije piwo
W zielonym domu pije się kawe"
Tą zagadke ułożonył Albert Einstein. Według badań nie potrafi jej rozwiązać 98% ludzi na naszej pięknej niebieskiej :) planecie... Chcesz sprawdzić czy jesteś w tych 2%?



"Niedźwiedź przebudził się z zimowego snu. Przeciągnął się i następnie poszedł 1km na południe, 1km na wschód i 1km na północ. Jak to możliwe, że znalazł się w punkcie wyjścia?"
Spoko!



"Troje ludzi zostało skazanych na śmierć... tuż przed egzekucją szeryf wziął ich jednak do siebie i posadził na trzech krzesłach jedno za drugim. Pierwsza osoba nie widziała więc nikogo, druga osoba widziała tę osobę która siedziała przed nią a trzecia osoba widziała dwie pozostałe. Szeryf przyniósł też ze sobą pięć kapeluszy - trzy czarne i dwa białe. Nałożył skazańcom opaski na oczy, następnie losowo nałożył każdemu po jednym kapeluszu... W końcu tuż przed ściągnięciem opasek z oczu powiedział iż jeżeli którakolwiek z osób będzie w stanie powiedzieć jakiego koloru kapelusz ma na głowie - daruje całej trójce życie... Na prawidłową odpowiedź dał jedną minutę... po czym zdjął wszystkim osobom opaski... Nastało milczenie... (przerywane jedynie denerwującym dźwiękiem bzyczących much, które oddały się ulubionej zabawie w ganianego)... w końcu po 59 sekundach osoba siedząca z samego przodu krzyknęła nerwowo prawidłową odpowiedź... W jaki sposób mogła jej być pewna? i oczywiście jaka to była odpowiedź..."
Tez spoko!;]


Nie myślcie sobie że podam wam odrazu prawidłowe odpowiedzi...;]
Dałem je wam poto żebyście pogłówkowali;]
Czy jest ktoś w stanie rozwiązać niektóre z nich;]?
Jeśli macie podobne zagadki...zamieszczjcie je tu!

Zapraszam również na mój temat z iluzjami... http://forum.tibia.pl/showthread.php?t=92576

Swojemu?:P

Znowu swojemu?:<

a)Jest bialasem
b)Koles mial noktowizor

BYŁO!

3) jest dzień

5) norweg, chyba, że zmienione są dane, od tego co ja rozwiązywałem, co do powstania tej zagadki, trochę nie wierze, bo u mnie w klasie wykonało ją z 6 osób na 30'ści ;)

6) spał w centrum bieguna..., choć na upartego, mogę powiedzieć, że tak się nie da ;)

taki temat już na forum jest, szkoda, że martwy ;)

"Powiedz co by poradził Twój kolega strażnik"


Ode mnie jedna:
Jest 8 jednakowych kól, takich samusieńskich z wyglądu. Ale jedna z nich jest cięższa od pozostałych. Masz wagę ramieniową (taką szalkową) i za pomocą dwóch ważeń musisz mieć 100% pewność która kula jest tą cięższą.
Trudne? Ja na imprezie po 3 piwach w 2 minut zgadłem :D

1.W szkole jest 345 dzieci i 8 sprzataczek. Ile lat ma dyrektor ?

2.Ile wejdzie ziemniakow do pol litrowego garnka ?

a) Bierzesz po trzy. Jest po równo więc ważysz pozostałe dwa między sobą. Jedna z nich jest cięższa.
b1) Bierzesz po trzy. Jedna szalka się przechyla. Ważysz dwie z tych trzech. Jest równo, czyli trzecia jest cięższa.
b2) Bierzesz po trzy. Jedna szalka się przechyla. Ważysz dwie z tych trzech. Jedna z nich jest cięższa.

Mi wystarczył tylko czas na napisanie.

Nie powinno być przypadkiem, że każdy z nich ZAGRAŁ trzy razy?

"Stoisz przed dwoma bramami, z których jedna prowadzi do wyjścia natomiast druga do przepaści. Przed bramami stoi dwóch strażników, z których jeden kłamie a drugi mówi prawdę. Jak sformułujesz tylko jedno pytanie, które zadając tylko jednemu strażnikowi uzyskasz odpowiedz, która prowadzi do wyjścia?"

Którą drogę wskazałby mi drugi strażnik, jeśli zapytałbym o dobrą drogę.

Pewien facet jest ubrany calkowicie na czarno. Ma czarne buty, skarpetki, spodnie, sweter, rekawiczki i kominiarke. Idzie czarna ulica, na ktorej nie swieci sie zadna latarnia. Nie widac tez ksiezyca, niebo zachmurzone. Naprzeciw niego z duza predkoscia jedzie czarny samochod z wylaczonymi swiatlami - jednak w jakis sposob kierowca zobaczyl mezczyzne i sie zatrzymal. Jak to mozliwe?"

a) Ma kominarkę i cały jest opancerzony ciemnością, to może być nawet Chodzącym Światłem.
b) Noktowizor zbiera światło z otoczenia, więc jeśli wszędzie było ciemno(koleś i tło zanim), to i tak by go nie zobaczył.

Co komu po dniu, skoro niebo jest zachmurzone. Jeżeli koleś był czarny i szedł po czarnej ulicy, a tło za nim było czarne, to dzień nic nie da. Czarny kolor nie odbija światła, więc by się nie wyróżniał z otoczenia.(może niósł białą flagę?)

a) Synem jego ojca jest on sam. Czyli jest ojcem człowieka na obrazie. Przygląda się obrazowi swojego syna.
b) Synem jego ojca jest on sam. Czyli jest synem człowieka na obrazie. Przygląda się obrazowi swojego ojca.

Odszedł km od bieguna północnego. Następnie poszedł wzdłuż równoleżnika i wrócił km do bieguna północnego.

Fajna zagadka. Spróbuje ją rozwiązać.

@ down
Ale tylko dlatego że różne rzeczy mają kolory. Gdyby wszystko było czarne, to nawet w słońcu nie odróżniałbyś jednej rzeczy od drugiej. (chyba że pod słońce)
W ciemną noc bez lamp i tak jest na tyle jasno, że możesz poruszać się po mieście, ale wyjdź tylko za miasto z dala od jakiegokolwiek światła, to będzie czarno od kilku metrów przed Tobą.
I powtarzam, że jeżeli koleś był odwalony na czarno i całe tło za nim było też doskonale czarne, to nawet ze światłami w pełnym słońcu miałby bardzo duży problem z zobaczeniem go.

Przekombinowałeś, jasne jest że chodzi o dzień. Pomyśl; nawet w czasie najcięższej burzy kiedy słońce jest zachmurzone na maksa jest jasno.

"Troje ludzi zostało skazanych na śmierć... tuż przed egzekucją szeryf wziął ich jednak do siebie i posadził na trzech krzesłach jedno za drugim. Pierwsza osoba nie widziała więc nikogo, druga osoba widziała tę osobę która siedziała przed nią a trzecia osoba widziała dwie pozostałe. Szeryf przyniósł też ze sobą pięć kapeluszy - trzy czarne i dwa białe. Nałożył skazańcom opaski na oczy, następnie losowo nałożył każdemu po jednym kapeluszu... W końcu tuż przed ściągnięciem opasek z oczu powiedział iż jeżeli którakolwiek z osób będzie w stanie powiedzieć jakiego koloru kapelusz ma na głowie - daruje całej trójce życie... Na prawidłową odpowiedź dał jedną minutę... po czym zdjął wszystkim osobom opaski... Nastało milczenie... (przerywane jedynie denerwującym dźwiękiem bzyczących much, które oddały się ulubionej zabawie w ganianego)... w końcu po 59 sekundach osoba siedząca z samego przodu krzyknęła nerwowo prawidłową odpowiedź... W jaki sposób mogła jej być pewna? i oczywiście jaka to była odpowiedź..."

Banalna zagadka:) Jak spasujecie i jej nie rozwiazecie zapraszam na PM:)

Nie trzeba, najpierw błędnie się położyłem na tym, że tylko ten ostani ma możliwość uratowania całej trójki :D Tego w środku wogóle pomijałem. Fakt proste.

Do kapeluszy: Przed nim bylo lustro i wszystko wylookal ;), albo dal w lape straznikowi.

Ja jeszcze słyszałem (czytałem) hardkorowszą wersję al'a kapelusze, o 7 krasnoludkach i ich siedmiu kapeluszach. Tam już było więcej gdybania :D
---
I jeszcze ode mnie jedna :
Czy połowy są zawsze równe?

@up: tak :>

kłiz: czy 1 = 1 ?
Jeśli ktoś uważa, że nie, niech udowodni, wieczorkiem napiszę swoje udowdonienie, że 1 =/= 1 :>

Tak...jest dzień:P



Nie jest to norweg;]...masz bystrą klase:)


Dorzuce jeszcze 2 zagadki:)


"ten co zrobił to sprzedał, ten co kupił to nie miał, ten co mial to nie widział.
Co to jest ?"
No co;]?


"Podczas samochodowej podróży w której uczestniczyli ojciec z synem nastąpił wypadek. Ojciec zmarł na miejscu, syna w cięzkim stanie przewieziono do szpitala w którym musiał być natychmiast operowany. Na salę operacyjną wchodzi chirurg i woła:

- O Boże, przecież to mój syn!

Pytanie: Kim był chirurg dla pacjenta?"
Proste:)

Nie, połowy zależą od ilości i wagi złapanych ryb :P

@up chirurg matka.

Szczerbul&
Rozwiązanie pierwszej zagadki to pomysł.

Trumna xD

co do 1 to amsz na mysli 1=3/3
1/3=0.(3)
0.(3)*3=0.(9)
0.(9)=/= 1

@up
Ja bym to napisał tak:
1 = 1
1 = 1^1/2 (jakby ktoś nie kumał, to to jest pierwiastek z 1)
1 = [(-1) * (-1)]^1/2 (-1 razy -1 to 1 więc to to samo)
1 = (-1)^1/2 * (-1)^1/2 (rozdzielone)
1 = i * i (pierwiastek z -1 to i)
1 = i^2
1 = -1

Edit
Widać małą masz wiarę w matematykę, jeśli uważasz, że czegoś sie "nie da"...

@Duch Niespokojny
Aff, faktycznie ;) za dużo wakacji.

Choć w tym równaniu jest jedna tycia niezgodność, bo wkońcu 1 =/= -1

Jak to jest z tymi kapeluszami? Gdyby dwaj pierwsi mieli białe, to ostatni by od razu powiedział, że ma czarne, ale pierwszy czeka, aż trzeci to powie, a skoro nie mówi, to znaczy, że jest inaczej, ale i tak może być dwa czarne, albo biały-czarny, czarny-biały, a ostatni i tak nie wie, jak jest. Ale pierwszy też nie powinien wiedzieć. Chociaż skoro ostatni nic nie mówi, to znaczy, że jest -czarny, czarny-, -biały, czarny-, -czarny, biały-, ale jakby był -biały, czarny-, to drugi by się domyślił, że nie może mieć białego, bo wtedy trzeci by powiedział, że ma czarny, więc pierwszy musi mieć czarny i tak powiedział. Doszedłem do tego w czasie pisania postu ;/

powodzenia w uzyskiwaniu pierwiastka z -1......

eeee...Paczka kupiona przez allegro? Np.taki sobie Finias robi samolocik. Postanawia go sprzedac na allegro. Wchodzi franek na konto kolegi i kupuje ten owo samolot.(nie ma go jeszcze).Tak wiec finias pakuje samolocik w jakas paczuszke i wysyla do miasta w ktrym mieszka franek. Do domu franka paczke zanosi listonosz (mial i nie widzial^^)

Matką?
A jak pisałem, może się różnić rodzajem podanych danych, w wersji jaką rozwiązywała nasza klasa odp to Norweg, więc po prostu strzeliłem nie czytając do końca podpowiedzi ;)

@Nosferatu: yeap :)

Rozwiazalem ta zagadke z tymi ludzmi i ich domami.
Czy rybki hoduje Niemiec?

Ja też :)

Rozwiązanie jest dobre, gdy wszystkie podane informacje są prawdziwe i nic nie wadzi :)

I popełniłeś taki sam błąd jaki ja na początku.
Ostatni widzi 2, środkowy 1, pierwszy 0.
Ostatni może widzieć 2 białe, wtedy mówi czarny i są wolni.
Ostatni może widzieć dwa czarne bądź czarny i biały. Wtedy nie jest pewien i milczy.
Środkowy wie że ostatni milczy więc wywnioskowywuje że jeśli widzi u pierwszego biały to sam musi mieć czarny (inaczej ostatni by ich uwolnił). Jeśli widzi czarny to nie wie i milczy.
Pierwszy wie że tamci milczą więc szybko dochodzi do wniosku że sam musi mieć czarny (inaczej środkowy by ich uwolnił).

Ciekawy pomysł...ale to trumna;]


Brawo!

Eee to samo napisałem przecież.

Nie grali przeciwko sobie :)
Nie, to jest 1/1.
Pierwiatek z 1 to 1^1/2
0.(9) jest równe 1

Oczywiscie czarny kapelusz, ostatni zauwazyl ze ze siedzacy przed nim maja czarne kapelusze wiec wiedzac ze nie ma pewnsci nic nie mowil, srodkowy widzial tylko kolesia przed soba wiec nie mial szans zgadnac, pierwsza osoba
osoba domyslila sie dlaczego poprzednicy nic nie mowia i domyslil sie ze ma czarny kapelusz

eeee za pozno przed chwila zobaczylem ze jest juz odpowiedz...

"Pewien facet jest ubrany calkowicie na czarno. Ma czarne buty, skarpetki, spodnie, sweter, rekawiczki i kominiarke. Idzie czarna ulica, na ktorej nie swieci sie zadna latarnia. Nie widac tez ksiezyca, niebo zachmurzone. Naprzeciw niego z duza predkoscia jedzie czarny samochod z wylaczonymi swiatlami - jednak w jakis sposob kierowca zobaczyl mezczyzne i sie zatrzymal. Jak to mozliwe?"

Proste...
Kto powiedzial z jest noc ?

Powiedz swojej matematyczce, że 0,99999999(9) = 1 a nie wiem co ci zrobi..., zawsze zabraknie tego 0,00... ...0001

Z matematycznego punktu widzenia granica 0.(9) jest rowna 1.

Bambuko : fakt, mea culpa, to przez zaćmę ;]

No właśnie, zostanie 0,(nieskończona liczba zer)1. Jak po nieskończonej liczbie zer chcesz jeszcze umieścić jedynkę?
Zresztą, zamień sobie 0,(9) na ułamek zwykły dowolną metodą i zobaczysz co ci wyjdzie.
BTW Nosferatu chcąc nie chcąc przeprowadził dowód na to, że 0,(9)=1 :)


Przypomniała mi się jeszcze jedna zagadka, podobno również wymyślona przez Einsteina:
"Jesteś w pokoju, w którym umieszczone są 3 wyłączniki. Z pokoju tego wychodzą na korytarz drzwi tak skonstruowane, że kiedy wyjdziesz zatrzasną się one za tobą i nie będziesz mógł wrócić. Z korytarza z kolei możesz przejść do pokoju w którym znajduje się zwykła żarówka, którą zapala jeden z trzech wyłączników z tamtego pomieszczenia. Będąc w jednym pokoju nie możesz w żaden sposób zajrzeć do drugiego. W jaki sposób możesz sprawdzić który wyłącznik zapala żarówkę?"

Jest, w liczbach zespolonych.

Nie sądze żeby to wymyślił einstein. Tutaj nie trzeba myśleć logicznie matematycznie, tylko logicznie życiowo :D.

Na biało odpowiedź :
Włączam jeden przełącznik, czekam 20 minut, wyłączam go, zapalam następnego i ide do 2giego pokoju. Jeśli tam się pali światło to ten co włączyłem odpowiada zapaleniu światła. Jeśli żarówka się nie świeci ale jest ciepła to prawidłowym włącznikiem był pierwszy. Jeśli jest zimna to trzeci.:P

wiem ze jest w liczbach zespolonych... pozatym
a) ja sie pytalem czy on ma to na mysli
b) 1^-1 to jest 1/1^1 o ile mi dobrze wiadomo

kazde twierdzenie ma zalozenie, twoim zalozeniem jest 1/3=0.(3), jesli obie strony rownania pomnozysz przez 3

(1/3)*3 = 0.(3)*3
3/3 = 0.(9)

skad wiec przypuszczenie ze 0.(9)=/= 1 ?


1/3 <> 0.(3) albo 1/3 = 0.(3)
1 <> 0.(9) albo 1 = 0.(9)



<> oznacza nierowne, rozne od

Ja sie pytalem czy ma to na mysli co nie oznacza ze twierdze ze to prawda

Nie możesz tak rozdzielić!

Pogrubienie wskazuje że jest noc. A samochód go minął bo zobaczył żar z papierosa ;p.