Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   O muzyce słów kilka (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=95892)

Dr.Unknown 23-09-2006 21:48

O muzyce słów kilka
 
Na początku zaznaczam, że nie mam ochoty nikogo urazić, ani sprowokować i wcale nie bawi mnie wytykanie komuś, że jego muzyka jest be. Mówiąc brzydko - mam gdzieś kto czego słucha, i nie poczuwam się do mówienia komuś "jak możesz tego słuchać, słuchaj tamtego!". Każdy ma prawo sluchać danego gatunku. Ma także prawo mieć swoje zdanie o innych gatunkach.


Od początku, nie będe rozpatrywał całości pod kątem muzyki, bo wiadomo, że Techno, Rap, Pop, Rock, czy też Metal są w takim samym stopniu muzyką:
Cytuj:

Muzyka – sztuka organizacji struktur dźwiękowych w czasie.

Zatem zarówno muzyka elektroniczna, jak i instrumentalna jest muzyką w encyklopedycznym (Wikipedia) tego słowa znaczeniu.
A teraz gwoli wyjaśnienia - dlaczego niechcę rozpatrywać pewnych zagadnień używając słowa muzyka? A to dlatego, iż muzyka nie musi posiadać wokalu, jak na przykład muzyka klasyczna czy dance. A właśnie o to mi się rozchodzi - nie o całą, szeroko pojętą muzykę, ale o śpiew. Zatem przejdzmy do meritum.

Moje główne pytanie wygląda następująco: Jak ma się piosenka człowieka obdarzonego głosem do takiej, która została cyfrowo obrobiona (byli tacy zdolni piosenkarze Pop co musieli się przez filtry przepuszczać), lub do śpiewu, który wcale śpiewem nie jest (mowa/krzyk)? Śpiew, to według naszej kochanej Wiki nic innego, jak:
Cytuj:

Śpiew- wykorzystanie ludzkiego głosu w muzyce.


Zatem, znów encyklopedycznym, śpiewem jest w takiej samej mierze piękny śpiew uzdolnionego piosenkarza, słowa wymawiane sucho przez rapera, czy też komputerowo zmodyfikowany głos między bitami w techno. Niby muzyka, jaka by nie była, trafia do kogoś i temu komuś dostarcza rozrywkę. Ma czasami jakiś przekaz, miłosny, czy też opisujący sytuacje w kraju. Mój dylemat pozostaje ten sam: Czy słowa wypowiadane przy odpowiednim rytmie są w takim samym stopniu muzyką jak śpiew? Czy darcie się do granic możliwości jest równe głosowi piosenkarza?

Najśmieszniejsze jest to, że temat ten krążył mi po głowie od dawna, w nieco innej formie, bo gdy zacząłem go pisać, nagle wszystko stało się znów niejasne, i sam zacząłem wątpić w stawiane przezemnie tezy - mówiąc krótko, zakręciłem sobie sam w głowie i boje się, że mnie źle, lub w ogóle nie zrozumiecie. Chciałbym usłyszeć argumenty potwierdzające lub zaprzeczające moim pytaniom.

Ryłek 23-09-2006 21:52

Ja tylko dorzucę swoje trzy groszę, bo jak już mowa o wokalu to zaraz się pojawi jakiś wielce obeznany inteligent bulwersujący się, że w metalu sam ryk etc. Posłużyłem się tutaj wikipedią, bo jestem zbyt zmęczony, żeby pisać coś własnego.

Cytuj:

Growl - rodzaj śpiewu znany z bardziej ekstremalnych odmian muzyki metalowej. Jako pierwszy określono tak agresywny śpiew Conrada Lanta (Cronosa) z heavy/speed metalowego zespołu Venom. Obecnie jednak używa się tej nazwy w stosunku do jeszcze bardziej ekstremalnych wokali.

Growlem określa się wokale:W przypadku zespołów szwedzkich (np. Entombed, Dismember) wokale są zwykle bardzo krzykliwe. Częste jest również łączenie tych metod, nawet studyjne nakładanie czy sprzętowa modulacja głosu.
Ostatnio jednak growl zaczyna się określać jako zupełnie inną formę artykulacji niż śpiew.

Ach, i niniejszym oświadczam, że ja nie zamierzam tu się kłócić, ani flejmować. kthxbye

Celoz 23-09-2006 21:53

Uwierz mi, przeczytałem to 10 razy i nic a nic nie rozumiem..

Kamchal 23-09-2006 21:53

O wadach/zaletach danego gatunku muzycznego, lepiej nie rozmawiać, bo się itak do kompromisu nie dojdzie. Moja babcia uważa, że muzyka cygańska jest jedyną, która ma prawo istnieć ;>

ej ty wzioles moj kabel usb? bo znalesc nie moge..

NervGal 23-09-2006 21:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kamchal (Post 1001069)
ej ty wzioles moj kabel usb? bo znalesc nie moge..

Tak! I zabrał moje DVD'ki czyste!!!111!1!11!1oneoe Nóp

Nie wiem o co chodzi w temacie, w każdym razie, mimo, iż lubię growl to twierdzę, że nie jest to śpiew. To samo z cyfrowymi przeróbkami w tekno i disco polo. W rapie też nie ma śpiewu, jakby co. Śpiewają śpiewacy operowi i chóry.

Dr.Unknown 23-09-2006 22:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Celoz (Post 1001068)
Uwierz mi, przeczytałem to 10 razy i nic a nic nie rozumiem..

Jak skończyłem to pisać doszedłem do wniosku, że mam problemy z wysławianiem się ; ).

Adner 23-09-2006 22:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Celoz (Post 1001068)
Uwierz mi, przeczytałem to 10 razy i nic a nic nie rozumiem..

A widzisz, bo ja jakimś cudownym zbiegiem okoliczności przeczytałem to pobieżnie i wszystko zrozumiałem^^


Wracając do tematu, muszę przyznać, że nie wiem, jak przedstawia się wykonanie wielkiej części gatunków muzycznych, na przykład ehem ehem wszelkich przykładów muzyki mm... krzykliwej(posługiwując się przykładem z wikipedii), ale także mówionej. A o tym, tłumacząc dla Celoza jest ten temat, czyli o tym, czy wykonanie piosenki po prostu mówiąc do rytmu to śpiew. Według mnie nie, gdyż(jako iż moje poglądy związane z pięknem są dość przedawnione) według dość dawnej definicji sztuki, której dziedziną z pewnością jest muzyka, ma to być przekaz estetyczny, a nikt mi nie wmówi, że estetycznie wykonana piosenka jest wystrzelona jak z zacinającego się karabinu czy też przypominająca swoim brzmieniem stado duchów wrzeszczących, drząc przy okazji tuzin prześcieradeł i drapiąc pazurkami po tablicy. Aby jakoś zgrabnie zakończyć ten krótki wywód, powiem, że nowoczesna, ekspresyjna sztuka raczej by objęła swymi ramionami wyżej wymienione przykłady:p

Nosferatu 23-09-2006 22:14

o ile rytmicznego gadania nie uznaje za spiew bo nie widze w tym nic trudnego to wszelakie odmiany growlu owszem gdyz nie jest to wcale takie latwe

Yoh Asakura 23-09-2006 22:17

Szczerze to nie obchodzi mnie to czy jak słucham utworu xxx to jego autor śpiewa czy tylko mówi. Dla mnie jest ważne to żeby utwór był miły dla ucha. A to czy jest wykonywany poprzez growl czy coś innego schodzi już na drugi plan.

NervGal 23-09-2006 22:17

@Nosferatu
Polizanie własniego łokcia też jest trudne, ale to nie śpiew, nie uważasz?

Walekifa 23-09-2006 22:19

Zgadzam się z Yoh'em(Z nerVusiskiem też ;p).Zarówno Joł mada faka,jak i umc umc umc,oraz growle są dla mnie muzyką.A tę każdy wybiera taką,jaka mu odpowiada.

@ DOWN

Wiadomo że słuchając metalu faworyzujesz go,odstawiając inne style. Ale włącz sobie takiego Reasona (Trialowa wersja do ściągnięcia w necie) I powiedz mi czy łatwiej się wydrzeć/powalić w perkusję,czy zrobić nutke na takim czymś...

Nosferatu 23-09-2006 22:25

a wydajesz jakies odglosy lizac lokiec?


ja napisalem co ja uznaje za spiew i tyle, nie widze problemu

@up powiedz mi jeszcze raz o co Ci chodzi i podaj linka

Yoh Asakura 23-09-2006 22:27

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nosferatu (Post 1001143)
a wydajesz jakies odglosy lizac lokiec?

IMO chodziło o to, że jeżeli growl nawet jest trudny w wykonaniu nie oznacza to, że automatycznie staje się śpiewem.

NervGal 23-09-2006 22:27

@Yoh

O to właśnie mi chodziło :)

Walekifa 23-09-2006 22:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Nosferatu (Post 1001143)
a wydajesz jakies odglosy lizac lokiec?


ja napisalem co ja uznaje za spiew i tyle, nie widze problemu

@up powiedz mi jeszcze raz o co Ci chodzi i podaj linka

No jeśli już mówisz że muzyką jest coś trudnego w wykonaniu,to ściągnij sobie taki np. programik :
http://www.download.com/3120-20_4-0....eason&tag=srch (oczywiście wchodzisz na własną odpowiedzialność,a i nie jestem pewien,czy to dobry program,bo mogło mi się coś po**ać) I zrób tam coś,albo zafreestye'uj jak ostr :]

A jeśli chodzi o śpiew przerabiany na przeróżnych programach,to uwierz mi,że to takie proste wszystko nie jest ;]

@ DOWN

Wydawało mi się że o to ci właśnie chodzi..


Trudne-Muzyka
Łatwa-nie muzyka

Muzyką jest nawet wystukiwanie rytmu o ławkę...

A jeśli chodziło ci jednak tylko o śpiew,to powtarzam raz jeszcze,że to ,tu,i tam wcale takie proste nie jest...

A ja nie mówie że Sokół śpiewa,bo Sokół rapuje,etc. etc

Nosferatu 23-09-2006 22:39

W ktorym miejscu uzylem slowa muzyka? o.O

@up co jest trudnego w wymuwieniu jakiegos tam tekstu?

ripper 23-09-2006 22:42

Growl, rap itd to nie śpiew imo, ale myślę, że można to podpiąć pod tą etykietę, bo gdzie indziej?
Cytuj:

dla trzeciego metalowe darcie ryja.
Death/blackowe chyba ;pp

Shinjix 23-09-2006 22:47

To jest proste, jak drut. Kazdy slucha tego, co lubi, bo kazdy ma inne GUSTA. Gdyby kazdy czlowiek na ziemi sluchal jednego, robil to, co inni, to slowa takie jak "roznice", "oryginalnosc", "kreatywnosc", czy "roznorodnosc" nie mialyby sensu. Lubisz sluchac metalu? Sluchaj. Lubisz techno? Fajnie. Kochasz HH? Tez dobrze.

Cytuj:

Czy słowa wypowiadane przy odpowiednim rytmie są w takim samym stopniu muzyką jak śpiew?
To chyba zalezy od indywidualnosci kazdego czlowieka. Gdy Ja cos uwazam za muzyke, to dla mnie to jest muzyka. Gdy czegos nie uwazam za muzyke, to chocbys mi dal 1000 dowodow i wyjasnien na to, ze to muzyka, ja i tak sie nie zgodze.

Cytuj:

Czy darcie się do granic możliwości jest równe głosowi piosenkarza?
Oczywiscie. Jak wyzej^ Kazdy pojmuje "muzyke" i "spiew" troche inaczej. Dla jednego jest to hip hopowe rapowanie, dla drugiego popowe jeczenie, dla trzeciego metalowe darcie ryja.

Lasooch 23-09-2006 22:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez NerVusisko (Post 1001126)
@Nosferatu
Polizanie własniego łokcia też jest trudne, ale to nie śpiew, nie uważasz?

JAK TO NIE!? Właśnie zniszczyłeś podstawy mojej egzystencji...

Taki offtop trochę, przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać - ogarnęła mnie rozpacz...

A nie czuję się na siłach, aby wydusić z siebie coś na temat, i żeby to miało jakikolwiek sens.

Walekifa 23-09-2006 23:05

Nie będe po raz 10-ty edytować jednego posta,bo można się zamotac,a kto się już zamotał,niech bierze pod uwagę tylko tego.

Raper-Rapuje
Wokalista metalowy-śpiewa,growluje
Wokalistka popowa-śpiewa/dyma się na teledyskach :p
I tak dalej

I w ten sposób każdy daje coś do swojej muzyki
Głos w owej nie musi być przecież wydawany śpiewem. Takie jest moje zdanie,i moge sie mylić.

Co jest trudnego w wypowiedzeniu tekstu? Niby nic.Bo jest to według mnie taki rodzaj przekazania słów(RAP),Tak samo jak Śpiew,no i może growle,które chyba tez pojedyńcze słowa przekazują :p

Bambuko 23-09-2006 23:11

Nie jeden raper ładniej "mówi", nie jeden deathmetalowiec ładniej "growluje" niż nie jeden wokalista "śpiewa". A to i tak nie ma znaczenia. Żadnego.

Caer 23-09-2006 23:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown
Czy słowa wypowiadane przy odpowiednim rytmie są w takim samym stopniu muzyką jak śpiew? Czy darcie się do granic możliwości jest równe głosowi piosenkarza?

Tak, to jest śpiew. Inna sprawa, że jednemu się taki growl będzie podobał, a innemu nie.

Wszystko zależy od gustu. Jeden będzie lubił growl, inny rap...

Tylko pamiętajcie - "Muzyka łagodzi obyczaje" - pomyślcie czasme o tym, i nie zaczynajcie kolejnej bezsensownej kłótni.

Lasooch 24-09-2006 00:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Walekifa (Post 1001238)
Co jest trudnego w wypowiedzeniu tekstu? Niby nic.Bo jest to według mnie taki rodzaj przekazania słów(RAP),Tak samo jak Śpiew,no i może growle,które chyba tez pojedyńcze słowa przekazują :p

Zdziwiłbyś się, jak bardzo niepojedyncze czasem ;)

PiXik 24-09-2006 01:23

cóż myśle ,że większośc artystów ,albo raczej ich głos w piosence jest po przeróbkach cyfrowych.Jeśli mówimy o śpiewie oczywiście,nie o recytowaniu czy też krzyczeniu,bo to obróki chyba nie wymaga,nie jestem pewien.Zastanawia mnie czasem fakt że w takiej muzyce jak techno(komercja whatever)Ci którzy tworzą bit,melodie etc są czasem bardzo w cieniu wokalistów(ale żadko) ,którzy mniej pracy w to wkładają,ale takich jest coraz mniej:)

Exodus 24-09-2006 01:29

A po co ten temat ?
Część piszących myli muzykę ze śpiewem, a reszta powtarza po sobie to samo ,tyle że innymi słowami ...Dla mnie nie robi to żadnej różnicy czy muzyka której słucham jest z def. muzyką ,spiewem.Liczy się to , żeby jej się przyjemnie słuchałoi nam sie podobała.

Straznik Monopolowego 24-09-2006 09:18

Cytuj:

Na początku zaznaczam, że nie mam ochoty nikogo urazić, ani sprowokować i wcale nie bawi mnie wytykanie komuś, że jego muzyka jest be. Mówiąc brzydko - mam gdzieś kto czego słucha, i nie poczuwam się do mówienia komuś "jak możesz tego słuchać, słuchaj tamtego!". Każdy ma prawo sluchać danego gatunku. Ma także prawo mieć swoje zdanie o innych gatunkach.


Od początku, nie będe rozpatrywał całości pod kątem muzyki, bo wiadomo, że Techno, Rap, Pop, Rock, czy też Metal są w takim samym stopniu muzyką:
Właśnie cie polubiłem

9-NINE 26-09-2006 12:54

La,lalalala,lalalala,la,LAAAA! - Jak Luciano piknie śpiewa!
Brlaaargh!!! - Śpiewac toto nieumie to wrzeszczy bez sensu...
Jeżeli śpiew to,wykorzystanie ludzkiego głosu w muzyce.No to ba... puśćta se Lao Che na przyklad.
Rap-śpiew,Growl-śpiew,(ta miej tu brata metalowca co cię zmusza żebyś mu growl robił)Przepuszczony przez tonę syntezatorów śpiew w techno-dalej śpiew.Ale pod warunkiem ze jest tam jeszcze muzyka, bez niej można juz powiedziec,Rap-recytowanie,Growl-wrzask,Techno-ktoś sie bawil syntezatorami.
Lizanie łokcia trudne?Mówcie za siebie...

Karrith 26-09-2006 18:44

kichakichakicha

dinrakit 01-02-2007 12:58

Ja jeszcze dodam od siebie ze utozsamianie growlu z metalem jest absolutnie nie na miejscu. Growl wystepuje praktycznie tylko w roznych odmianach death metalu i bardziej ekstremalnego grindcore'u, a to stanowi mniej niż 10% calego metalu. Nawet to co jest w black metalu to juz imho nie growl tylko skrzek. Większość gatunków metalu to normalny śpiew (niegardłowy) tyle że bardziej agresywny niż w rocku (chociaż to też nie zawsze) i połączony z ciężkim brzeminiem gitar które nadają muzyce charakter metalu. "Metal=growl" - tak mowia ludzie ktorzy nigdy tego gatunku muzyki nie sluchali albo uszlyszeli jedna piosenke behemotha i mysla ze sa ekspertami. Ale to tylko moje zdanie, mozecie sie nie zgadzac...

Bastash 01-02-2007 16:55

A dla mnie jedynym śpiewem są odgłosy wydawane przeze mnie :<

Shanhaevel 01-02-2007 20:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bastash (Post 1238857)
A dla mnie jedynym śpiewem są odgłosy wydawane przeze mnie :<


Moment, ale jakie odgłosy? Bo jeśli to jest to, o czym myślę, to musisz mieć w kibelku niezłe akcje.

@Ontop
Aha... Hmm... Drunk... Ty rzeczywiście masz problemy z wysławianiem się. :P

Dr.Unknown 01-02-2007 22:31

"Ale to już było..."

janek@ 01-02-2007 22:53

@up
"I nie wroci wiecej"

To kwestia gustu. Dla jednego spiewem moze byc "darcie ryja i narody klekac" (XD) lub "Umpcu, umpcu, umpcu i gnieciemy sie na dykotece" lub "Rapujemy i palimy jointy". Jednak muzyka jest wszystko i nikt tego nie zmieni.
Muzyka moze byc nawet durne walenie glowa o mur, badz odglosy pochodzace z WC. (chyba kazdy sie ze mna zgodzi)

P.S.
Bezkompromisowo najlepsza muzyka sa odlgosy pochadzace z konca jelita grubego. ;p To wymiata.

ripper 01-02-2007 23:46

Cytuj:

Muzyka moze byc nawet durne walenie glowa o mur, badz odglosy pochodzace z WC. (chyba kazdy sie ze mna zgodzi)
Ja się nie zgodzę. Jeśli coś jest całkowitym bezrytmiem, bezładem i bezsensem to nie jest muzyką tylko z tego tytułu, że jest dźwięk. Czujesz różnice pomiędzy DŹWIĘKIEM a MUZYKĄ?

Bastash 01-02-2007 23:58

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Shanhaevel (Post 1239397)
Moment, ale jakie odgłosy? Bo jeśli to jest to, o czym myślę, to musisz mieć w kibelku niezłe akcje.

A żebyś wiedział :D Aż rurami echo niesie.

A tak na poważnie miałem na myśli mój śpiew, czego nie można w rzeczywistości nazwać śpiewem, więc napisałem "odgłosy". : >

Nutka ironii obviously.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:09.

Powered by vBulletin 3