Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Magia (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=16)
-   -   pytanie młodego druida (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=101647)

leszczu1990 10-11-2006 16:43

pytanie młodego druida
 
więc tak mam druida na chimerze z 17lvl i 17mlvl i mam kilka zagadnień dotyczące tej postaci.
1. po co mi wbijac mlvl?? skoro po 10 juz wszystkie runki mozna sobie spokojnie robic i tylko ma to ograniczenia lewelowe
2. co daje mi kolejny poziom magiczny?? szybciej sie odnawia mana czy lepiej z rozdzki bedzie walił?

Prosze o odpowiedzi na te pytania poniewaz szukalem i nie znalazłem:baby:
prosze nie kasowac tematu, bo naprawde nie znalazlem na forum odpowiedzi na te 2 pytania

pozdro:)

Angel of Death 10-11-2006 16:45

Będziesz zadawał mocniejsze obrażenia z run, i czarów ofensywnych oraz będziesz odnawiał więcej zycia przy użyciu run i czarów leczniczych.

Skarabeusz Pustyni 10-11-2006 16:51

Re
 
1. Dokładnie to co kolega UP im większy magic level to większe obrażenia z run, czary spontaniczne są silniejsze, runy uleczające więcej uleczają ;).
2. Weźmy np. druida 26 lvl 10 mlvl i druida 26 lvl 28 mlvl, i taki druid z 10 mlvl uhem uleczy kogoś powiedzmy za 50 hp a ten z 28 za 120 hp. Takie porównanie więc opyla sie trenić mlvl. (wiem że troche przesadziłem z tym porównaniem, ale to gdzieś tak)

Always hunted 10-11-2006 16:55

to samo co wyżej, i oprócz tego, muszę wspomnieć, że przy sile czarów
3 mlvl = 2lvl
więc mając do wyboru wbicie 1 mlvla lub kilku(więcej niż 2) lvli, bardziej się opłaca wbić lvl.
Chociaż ja wbijałem mlvl dla samego mlvlowania, wbicie takiego 50 to jakaś satysfakcja jest :P

Mana (i życie) będą Ci się odnawiały szybciej tylko wtedy, kiedy masz zalożony Life Ring (trwa 20 minut) lub Ring of Healing (8 minut)
Tutaj muszę wspomnieć, że mana i życie odnawiają się (z ringami) "dwoma torami" czyli przyśpieszają, ale nie w sensie 1.1.1.1.1.1 tylko 1.2.1.2.1.2.1.2.1 (te liczby to mana odnowiona co 3 sekundy -> z ringiem mana odnawia się 2x szybciej, ale "osobno" więc co 2 tury masz dodatkowy punkt many)

A ZADAWANE OBRAŻENIA Z LASKI/KIJA (żadne walenie z różdżki, bo knajtem jestem) są niezmienne, nie zmieniają się NIGDY zawsze są w tym samym przedziale liczbowym.

leszczu1990 10-11-2006 17:05

dzieki za odpowiedzi;)

to napiszcie jeszcze jaki jest odpowiedni mlvl w stosunku do lvl

Lasooch 10-11-2006 17:12

Jak NAJNIŻSZY.

Czemu? Bo to oznacza, że EXPISZ, a nie mlvlujesz. A expienie jest O WIELE korzystniejsze.

Dla przykładu sorc mlvlujący na 25-27 lvl będzie miał 40 mlvl. W tym samym czasie (!!) sorc NIE-mlvlujący będzie miał 43 lvl i 40-42 mlvl i więcej kasy. Który lepszy? Oczywiście ten drugi. Gdyby uprawiał manasitting straciłby w cieć czasu na osiągnięcie MNIEJ, niż tegoż czasu nie tracąc.

Mam nadzieję, że jest to wystarczająco prosto napisane. Ale zbyt dużo razy to pisałem, żeby się rozpisywać na 3x A4.

down: G*wno prawda. I tak 100 mlvl za cholerę nie wbijesz, a 100 lvl nie jest wielkim problemem (bo charów na 100+ jest w cieć, ba, są i 250+ (nie chce mi się sprawdzać, jaki lvl ma najwyższy sorc/drut - pewnie z 270+), a mlvl nie ma żadnego nawet 90+).

Tunio 10-11-2006 17:22

Szukałeś, akurat... dobry joke. Nawet na samej tibia.pl są informacje co daje mlvl. A dobry mlvl to taki który jest conajmniej równy lvl.

Donas 10-11-2006 17:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 1072200)
Jak NAJNIŻSZY.

Czemu? Bo to oznacza, że EXPISZ, a nie mlvlujesz. A expienie jest O WIELE korzystniejsze.

Dla przykładu sorc mlvlujący na 25-27 lvl będzie miał 40 mlvl. W tym samym czasie (!!) sorc NIE-mlvlujący będzie miał 43 lvl i 40-42 mlvl i więcej kasy. Który lepszy? Oczywiście ten drugi. Gdyby uprawiał manasitting straciłby w cieć czasu na osiągnięcie MNIEJ, niż tegoż czasu nie tracąc.

Mam nadzieję, że jest to wystarczająco prosto napisane. Ale zbyt dużo razy to pisałem, żeby się rozpisywać na 3x A4.

down: G*wno prawda.

Jak najniższy? A niby dlaczego miałby nie robić nic w celu polepszenia swojego magic levela?

Może trochę sprostuję wypowiedź Lasoocha. Nie opłaca się robić tzw. manasittingu, czyli siedzeniu tygodniami przed depo i tylko spalając manę, ponieważ lepsze efekty osiągniesz w ten sam czas expiąc, ale np. jeśli masz takie lagi, że gra jest niemożliwa, to warto chociaż trochę go porobić.

Innymi słowy: jak masz do wyboru expienie i trenowanie mlvla, wybierz to pierwsze.


Cóż... osobiście znam wielu ludzi, którzy expią tylko raz na jakiś czas, a tak tylko trenują mlvl. Gdy ich pytam dlaczego wolą na 20 levelu wbijać 40 mlvl, odpowiadają, że to daje im efekt zaskoczenia podczas atakowania (większa siła czarów = większe obrażenia). Imo to nie jest jednak dobry pomysł, bo podobne rezulataty osiągniesz expiąc, np. na guardach z dragonbreathem i monkiem(ami). W końcu w obu przypadkach spalasz manę.

Always hunted 10-11-2006 18:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 1072200)
Jak NAJNIŻSZY.

Czemu? Bo to oznacza, że EXPISZ, a nie mlvlujesz. A expienie jest O WIELE korzystniejsze.

Dla przykładu sorc mlvlujący na 25-27 lvl będzie miał 40 mlvl. W tym samym czasie (!!) sorc NIE-mlvlujący będzie miał 43 lvl i 40-42 mlvl i więcej kasy. Który lepszy? Oczywiście ten drugi. Gdyby uprawiał manasitting straciłby w cieć czasu na osiągnięcie MNIEJ, niż tegoż czasu nie tracąc.

Mam nadzieję, że jest to wystarczająco prosto napisane. Ale zbyt dużo razy to pisałem, żeby się rozpisywać na 3x A4.

down: G*wno prawda. I tak 100 mlvl za cholerę nie wbijesz, a 100 lvl nie jest wielkim problemem (bo charów na 100+ jest w cieć, ba, są i 250+ (nie chce mi się sprawdzać, jaki lvl ma najwyższy sorc/drut - pewnie z 270+), a mlvl nie ma żadnego nawet 90+).

Po pierwsze: Jeśli szybciej wbijesz 1 mlvl niz 2 lvl, to korzystniej jest mlvl`ować.. 1 mlvl = 2/3 lvl (jeśli chodzi o siłę czarów). I co z tego że widać że expi? Żeby szpanować? Pfff, głupota...

Po drugie: Jakim cudem expiąc sorc ma mieć mlvl równy manasittingującemu sorcowi? Będzie miał niższy. Chyba że mówisz o używaniu manasów, to wtedy ten sorc co nie expi bedzie miał wyższy mlvl od expiącego. I rzeczywiście, manasitting nie jest dzisiaj opłacalny.

Po trzecie: Wystarczy 1 strona A4, nawet nie cała

Po czwarte: Najlepiej mieć mlvl CO NAJMNIEJ równy lvl, ale to nie dotyczy lvli powyżej 50/55 (ja sam na 40 lvl mam PRAWIE 50 mlvl)

Po piąte: Masz 20-kilku lvlowego sorca z 20-kilku mlvl na Infernie, i się udzielasz... ile grasz sorcem, miesiąc? 2 miesiące? Bo ja postaciami magicznymi gram 3 lata. To co wiem, może nie mieć zastosowania w 100% do tego co dzisiaj, ale i tak to więcej niż Twoje. (bez obrazy, po prostu przewiduję że będziesz się kłócił)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Donas
Może trochę sprostuję wypowiedź Lasoocha. Nie opłaca się robić tzw. manasittingu, czyli siedzeniu tygodniami przed depo i tylko spalając manę, (...), ale np. jeśli masz takie lagi, że gra jest niemożliwa, to warto chociaż trochę go porobić.

Dokładnie.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Donas
Cóż... osobiście znam wielu ludzi, którzy expią tylko raz na jakiś czas, a tak tylko trenują mlvl.

Ja tak robię, mam strasznie dużo lagów :P I nieźle na tym wychodzę, robię postać nie na chama, nie jak power gamer, ale porządnie.

Lasooch 10-11-2006 19:01

Dobra, mam 15 minut (bo się pizza piecze), to się trochę rozpisać mogę.

Donas - racja. Ja tu trochę za bardzo o sobie mówiłem, bo z moim netem jest tak, że albo expię, albo nawet robić run się nie da [bo jakoś nie mam ochoty na granie - a nawet stanie pod dp - na e-pvp z pingiem ~8000 - szacuję, że jest taki, bo przełożenie blanka do ręki trwa 8 sekund - w tym czasie (na epvp!) mogę dostać 8 sd od JEDNEJ osoby)].

To teraz z panem Always Hunted lecimy ; ):

Cytuj:

Po pierwsze: Jeśli szybciej wbijesz 1 mlvl niz 2 lvl, to korzystniej jest mlvl`ować.. 1 mlvl = 2/3 lvl (jeśli chodzi o siłę czarów). I co z tego że widać że expi? Żeby szpanować? Pfff, głupota...
Poprawka. Jeśli wbiję w tym czasie co 1 mlvl choćby 0,1% lvl, to mi się bardziej opłaca expić. Bo expiąc również mogę wbijać mlvl.

Cytuj:

Po drugie: Jakim cudem expiąc sorc ma mieć mlvl równy manasittingującemu sorcowi? Będzie miał niższy. Chyba że mówisz o używaniu manasów, to wtedy ten sorc co nie expi bedzie miał wyższy mlvl od expiącego. I rzeczywiście, manasitting nie jest dzisiaj opłacalny.
Jeśli cały czas jesz i rzucasz czary/walczysz różdżką to czas poświęcony grze=czas na wbicie mlvl. Więc nie liczy się czas na wbicie takiego samego lvl, tylko czas na wbicie takiego samego mlvl. A w tym samym czasie na wbicie mlvl sorc expiąc wbije wyższy lvl. Więc będzie miał wyższy lvl i PRZYNAJMNIEJ taki sam mlvl.

Z kolei jeśli expi z manasami - a na wyższych (mam na myśli levele, na których chodzi się solo na dość słabe jeszcze moby, nie demon hunty, bo tam długo mana nie jest spalana, a waste'owana w postaci magic shielda) levelach expa sorcem bez nich sobie nie wyobrażam - będzie miał w tym samym czasie zarówno wyższy lvl jak i mlvl.

Cytuj:

Po trzecie: Wystarczy 1 strona A4, nawet nie cała
Wiesz dobrze, o co mi chodziło.

Cytuj:

Po czwarte: Najlepiej mieć mlvl CO NAJMNIEJ równy lvl, ale to nie dotyczy lvli powyżej 50/55 (ja sam na 40 lvl mam PRAWIE 50 mlvl)
Cóż, ja mam teraz 25 lvl 25 mlvl. Bo gdy nie chce mi się expić (a nie mam pingu powyżej 500 ;>), to robię runy. Ale jest różnica między mlvlowaniem dla mlvla/kasy, a mlvlowaniem z braku lepszego zajęcia.

Cytuj:

Po piąte: Masz 20-kilku lvlowego sorca z 20-kilku mlvl na Infernie, i się udzielasz... ile grasz sorcem, miesiąc? 2 miesiące? Bo ja postaciami magicznymi gram 3 lata. To co wiem, może nie mieć zastosowania w 100% do tego co dzisiaj, ale i tak to więcej niż Twoje. (bez obrazy, po prostu przewiduję że będziesz się kłócił)
NIGDY nie oceniaj po levelu. Wysokim levelem pochwalić się nie mogę - najwyższy, jaki miałem, to 43 (na sorcu, ale innym). Sorcem (a właściwie kilkoma) w sumie grałem jakieś 1,5 roku. Racja, o połowę mniej od Ciebie. Jednak więdzę o profkach magicznych dość sporą (oczywiście nie nt. demon huntów ;>) posiadam, zarówno praktyczną (raczej sorc) jak i teoretyczną (sorc i druid), + to co sam zdroworozsądkowo wymyślę ;>

I kłócić się nie zamierzam. Co najwyżej polemizować ;)

Skarabeusz Pustyni 10-11-2006 19:23

Wiadomo, że nie szukał! Wystarczy wejść na tibia.pl, Magia i poradnik. Tam wszystko pisze. On poprostu wolał zaśmiecić forum i tyle. Słuchajcie koledzy, kto powiedział, że mlvl ma być niższy? To nieprawda! Powinien byc taki jak lvl lub większy!

Lasooch 10-11-2006 19:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Skarabeusz Pustyni (Post 1072505)
Wiadomo, że nie szukał! Wystarczy wejść na tibia.pl, Magia i poradnik. Tam wszystko pisze. On poprostu wolał zaśmiecić forum i tyle. Słuchajcie koledzy, kto powiedział, że mlvl ma być niższy? To nieprawda! Powinien byc taki jak lvl lub większy!

Czytałeś w ogóle mojego posta? Ładniutko tam wytłumaczyłem, że tak być nie powinno, bo jeśli masz taki sam/większy mlvl niż lvl, to NIE JESTEŚ do przodu z mlvlem, tylko do tyłu z lvlem.

Lasooch 10-11-2006 22:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez GooberStraw (Post 1072918)
100 lvl sorc z 75 mlvl ma sredni hit z exori vis za 191 hp.
100 lvl sorc z 15 mlvl ma sredni hit z exori vis za 110 hp.

Jakies pytania?

To popatrz na 40 sorca z 40 mlvl (nie robiący run), a 26 sorca z 40 mlvl (robiący runy).

Jakieś pytania?...

Knight Patryk 10-11-2006 23:26

Poprostu expic z wandem leci mlv i lvl:)

Lasooch 11-11-2006 00:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez GooberStraw (Post 1072974)
Oj nie o to chodzilo. On sie pytal czy w ogole oplaca sie robic mlvl a nie w jaki sposob.

No więc właśnie, mlvl się nie opłaca robić - bo pewnie i tak nie expiłby z melee/dista, jeno wand/rod w łapkę i lecim. A więc i tak by mu mlvl wpadł.

marbest17 11-11-2006 08:58

a ja mam dla tego proplemu inne rozwiazanie:) ...

oczywiscie prawda ze lepiej jest expic bo wiecej sie zarobi i manasujac sie podczas expienia robi sie wiecej mlvl i lvl tez idzie w gore ale ... jesli chcesz robic runki cwiczac mlvl mozna zrobic tak :

wywalasz rozdzke czy kija z eq i zakladasz jakiegos cluba (d hammer, war hammer lub skull staff ale on jest juz drozszy wiec nie ma po co) i idziesz na jakies slabsze potworki jak np. roty na fibuli czy venore czy inne ktore bedziesz chcial ... metoda dobra bo jesli masz laggi to i tak da rade na nich troche exp wbic i kasy zarobic i przy okazji masz runki ... jak tak robie :D

Donas 11-11-2006 10:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez marbest17 (Post 1073211)
a ja mam dla tego proplemu inne rozwiazanie:) ...

oczywiscie prawda ze lepiej jest expic bo wiecej sie zarobi i manasujac sie podczas expienia robi sie wiecej mlvl i lvl tez idzie w gore ale ... jesli chcesz robic runki cwiczac mlvl mozna zrobic tak :

wywalasz rozdzke czy kija z eq i zakladasz jakiegos cluba (d hammer, war hammer lub skull staff ale on jest juz drozszy wiec nie ma po co) i idziesz na jakies slabsze potworki jak np. roty na fibuli czy venore czy inne ktore bedziesz chcial ... metoda dobra bo jesli masz laggi to i tak da rade na nich troche exp wbic i kasy zarobic i przy okazji masz runki ... jak tak robie :D

Imo wystarczy war hammer. Jest tańszy/równy cenie DH a większy dmg zadajesz.

Owszem to jest dobre rozwiązanie, ludzie w dobie różdżek i kijów/lasek czy jak to tam nazwiesz, zapominają o szybkim expie sorcem/druidem z melee. Tylko, że jak pójdziesz na fibulę z lagami a ktoś przypadkiem lurnie DSa... no, ja już wolałbym siedzieć bezpiecznie przed depo i robić runki ;)

@GooberStraw
Zauważ, że expiąc sorcem/druidem do 100lvla na pewno dobijesz conajmniej 40 mlvl bez manasittingu, bah, w zależności od tego ile będziesz siedzieć z różdżką/kijem, jest szansa wbić nawet 50-60.

Lasooch 11-11-2006 11:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez GooberStraw (Post 1073380)
nie robienie mlvla = nie uzywanie zaklec
chcac nie chcac robimy mlvl bo najszybszy exp jest z exori vis/mort/flam

Pacc only. A z wanda też mlv wpada. W każdym bądź razie mówiąc 'robienie mlvl' miałem na myśli specjalne trenowanie go. Tak samo jak nie powiemy, że knight skilluje expiąc - bo niby mu skill leci, ale nie po to to robi.

@Marbest17 - ja nie znam miejsca dla FACC, w którym opłacałoby się to robić (ale na Fibuli nie byłem, może faktycznie).

Always hunted 11-11-2006 12:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 1072458)
Dobra, mam 15 minut (bo się pizza piecze), to się trochę rozpisać mogę.

Farciarz :P

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 1072458)
Donas - racja. Ja tu trochę za bardzo o sobie mówiłem, bo z moim netem jest tak, że albo expię, albo nawet robić run się nie da [bo jakoś nie mam ochoty na granie - a nawet stanie pod dp - na e-pvp z pingiem ~8000 - szacuję, że jest taki, bo przełożenie blanka do ręki trwa 8 sekund - w tym czasie (na epvp!) mogę dostać 8 sd od JEDNEJ osoby)].

Z tego wynika, że ja często mam ping 10000+ :D

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 1072458)
Poprawka. Jeśli wbiję w tym czasie co 1 mlvl choćby 0,1% lvl, to mi się bardziej opłaca expić. Bo expiąc również mogę wbijać mlvl.

Teoretycznie tak. Praktycznie też. W sumie wbijać mlvl można zawsze, i nie wiem kiedy to podzieliliśmy na manasitting albo expienie albo logout.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 1072458)
Z kolei jeśli expi z manasami - a na wyższych (mam na myśli levele, na których chodzi się solo na dość słabe jeszcze moby, nie demon hunty, bo tam długo mana nie jest spalana, a waste'owana w postaci magic shielda) levelach expa sorcem bez nich sobie nie wyobrażam - będzie miał w tym samym czasie zarówno wyższy lvl jak i mlvl.

50+ sorc bez mana fluidow jest jak ryba bez płetw, skrzeli i łusek! Śmieszne, nie? To już uzależnienie :D Na odwyk :D

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 1072458)
Wiesz dobrze, o co mi chodziło.

Owszem :P

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lasooch (Post 1072458)
NIGDY nie oceniaj po levelu. Wysokim levelem pochwalić się nie mogę - najwyższy, jaki miałem, to 43 (na sorcu, ale innym). Sorcem (a właściwie kilkoma) w sumie grałem jakieś 1,5 roku. Racja, o połowę mniej od Ciebie. Jednak więdzę o profkach magicznych dość sporą (oczywiście nie nt. demon huntów ;>) posiadam, zarówno praktyczną (raczej sorc) jak i teoretyczną (sorc i druid), + to co sam zdroworozsądkowo wymyślę ;>
I kłócić się nie zamierzam. Co najwyżej polemizować ;)

Tu masz rację, zwracam honor, tu się wyraziłem jak typowy noob.

Czyli ostatecznie wyszło, że się jako-tako zgadzamy :confused:

Lasooch 11-11-2006 13:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Always hunted (Post 1073604)
50+ sorc bez mana fluidow jest jak ryba bez płetw, skrzeli i łusek! Śmieszne, nie? To już uzależnienie :D Na odwyk :D

A tam uzależnienie, na dobrą sprawę gram 2-4 razy w tygodniu (w weekend tylko/prawie tylko) i żyję - w tygodniu zbyt duże lagi. A sorc na 50+ bez manasów naprawdę jest jak forum bez Ryby... tfu, jak ryba bez płetw etc ; )


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:22.

Powered by vBulletin 3