Discman(MP3) czy MP3 player?
 

Witam.
Natchnęło mnie dzisiaj na temat taki trochę.. mm.. jakby to nazwać, rozkminkowy trochę. ;)
Chodzi mianowicie o to, co według was, jest 'fajniejsze'?
Jak wiemy, MP3 player jest mniejszy i nie potrzebujemy niczego więcej. Jednak jak by nie było, pamięć ma ograniczoną (no, chyba, że kogoś stać na kilka kart pamięci 1gb), więc jesteśmy ograniczeni do pewnego wąskiego zakresu muzyki.
Przy discmanie problem ten w sumie zanika, ponieważ nagrywając MP3 na płytki (700mb) mamy w sumie nieograaaaniczoooone pole do popisu. Jedynym minusem może być wymiar całego sprzętu, wszystko oczywiście zależne od sytuacji w jakiej się znajdujemy.

zalezy co chcesz robic, bo jak chodzic gdzies z tym czy biegac to zdecydowanie mp3 a jak sluchac podczas np. podrozy samochodem to mozna discmana. btw. mp3 mozna tez uzyc jako klucza usb a to sie czasem przydaje.

Ale jak porównamy Discmana z iPodem 80gb to już wygranego widać od razu :P
Osobiście jestem za mp3'jaki, są wygodniejsze, można bezproblemowo przeskoczyć do danego utworu, niby mniej miejca ale zawsze to wygodniejsze :P

Odtwarzacz MP3 oczywiście. Te są już tańsze od discmanów. Można je używać do wielu rzeczy, są mniejsze i oferują ciekawe dodatki.

Jednak iPOD'y mają jedną główną wadę - cena. ; )

A co do mnie to zdecydowanie mp3. Mają niezbyt wielką pojemność (jestem posiadaczem 512-tki) ale jednak są wygodniejsze od disckmanów i można z nich korzystać jako pamięci flash co często okazuje się być przydatnym.

no to zależy, czy będę słuchał muzyki podczas kilkugodzinnej podróży samochodem/autobusem, czy nagle zatęsknię za jakimś utworem w drodze do szkoły/w szkole/na treningu/gdzieś, gdzie wolę nie mieć przy sobie discmana.
Według mnie jedyną zaletą MP3 są wymiary. A za discmana za 200 zł + 20 zł za pokrowiec na discmana z paskiem + 15 zł na 10 cd mamy zestaw mieszczący 7700 MB muzyki. Znajdźcie mi MP3, które będzie kosztowało tyle samo lub mniej, a będzie mieściło tyle muzyki.

@Nikast Shynix
Właśnie o tym mówię. Chyba jednak wszystko zależy od sytuacji. :D

To zalezy jak czesto chcesz z tego korzystac. Jakos nie wyobrazam sobie zebys zmenial plyty w discmanie podczas biegania:) Po co komu 7GM muzyki caly czas przy sobie. 1Gb nie wystarczy? Przeciez to jest masa godzin. Jak sie znudzi, napewno zdazysz wymienic:) Dodatkowy plus to fakt, ze w mp3 nie ejstes skazany na jeden format 9nie wiem jak jest w D)

Wybralbym odtwarzacz mp3, z bardzo prostej przyczyny. Gdy nosisz ze soba dyskmen, to wprawdzie mozesz miec te 7 gb muzyki na plytach, jednak w takim wypadku musisz nosic ze soba 10+ plyt, co przeklada sie na rozmiary i dyskonfort. Powiesz - "ale nie musze nosic tych plyt, moge przekladac w domu". Rownie dobrze zamiast przekladac plyty, mozesz zgrywac w domu muzyke na odtwarzacz mp3. Przy aktualnych cenach odtwarzaczy mp3 o pojemnosci 1gb (wachajacych sie meidzy 130-180 zł - zaleznie od firmy), to na prawde nie jest tak tragiczny wydatek. A miejsce na noszenie dyskmana, w dzisiejszych czasach, (zaryzykowalbym to stwierdzenie) przeklada sie na pieniadz.

Dzisiaj już prawie nie ma sensu kupować płyt, a discman wypada przy mp3'kach jak chwast przy róży. I tak najfajniejsze były walkman'y.

Czemu tu nie ma sondy? :P
Jestem za mp3. Ja osobiscie mam Motorole e398, ktora odtwarza MP3 i ma czytnik kart MicroSD.

Noo... pamiętam jak miałem 4 lata i moja siostra miała walkmana ^^', albo kolega miał dyktafon a ja nigdy nie miałem<kiedyś łaziliśmy do monopolowych i godzinami nagrywaliśmy nazwy win bo bawiliśmy się w monopolowy w domu:D > Eh... a teraz? Dyktafon, muzyka, aparat, kamera- wszysystko to w komórce. Już nie ma tak jak było "Jaaa cie, ale on kasiasty ma walkmena/dyktafon \m/" xD
Taki mały offtop.
A do tematu- Mam em pe tszy, ale chciałbym discmena(zawsze imponują mi duże kolekcje płyt xD)

Sam mam Discmana ale kupowalem go 1,5 roku temu. a wtedy za tamta cene co kupowalem Discmana to mialem najwyzej MP3 256MB i to jakiejs firmy do dupy. Wiec zakupilem discmana teraz ceny MP3 sa w miare niskie, wiec teraz one wygrywaja zdecydowanie. Ale jesli juz mialbym kupowac MP3 to kupil bym nie taka ktora ma 1GB tylko np. taka:
http://www.proline.pl/shop.php?prodi...+4GB+MICRO+B+P
4GB zdecydowanie mi wystarcza.
@Down:
To z telefonem kom. jest dobrym sposobem, dlatego ja tez tak zrobilem. Tylko narazie mam karte 64mb bo musze nazbierac na ta 1/2GB.

Nie chodzi mi o to, żebyście mi doradzili zakup czegokolwiek.. nie, niee.. ja mam MP3 playera w domu, fakt, może trochę mało komfortowy, bo 128MB pamięci, jednak lepsze to niż nic. Poza tym, w każdym momencie można kupić do niego kartę pamięci. Chyba jednak się długo nie przyda, bo zmieniam telefon komórkowy, a dzisiejsze telefony, to.. mają wszystko, do tego karta pamięci (1gb) za niecałą stówkę i można robić cokolwieek..

Nie raz jadąc gdzies autobusem idąc ulica, czy w szkole widze osoby noszace mp3. Mp3 łatwe w uzyciu, nie machasz sie jak z discmanem, tylko Klik i Juz slychac music ;P Wiec jestem za MP3

MP3. Jedyna sluszna opcja, teraz Creative'a Muvo 512(wiecej nie potrzeba, ew. 1gb) mozna dostac za ok 150zl, a taki sprzet wystarcza (chyba, ze jestes jakims audiofilem :)

Oczywisice, ze jestem za mp3'ojka. Oto powody:
-Maly, zreczny, latwo go schowac nawet do kieszeni.
-Zapisujesz na nim cokolwiek nawet gre..
-Tanszy od discmana
-Moge sie mylic, ale bateria do mp3 jest tansza. (nie kupywalem nigdy baterii do D) < bad
-mozna do niego dodwac rozne akcesoria. np podczerien, dysk wymienny.
i ot czemu lubie mpeki.

P.S
A kiedys sie chwalilo odwarzaczem CD-rom w kompie albo ze sie mialo wogole kompa lub te 20 Gb pamieci na dysku XD. ehh te czasy moze za 10 lat bedziemy mieli wlasne UFO? :D

@edit to down
Aha Bo zawsze kupuje bateryjki za 80 - 20 gr.

@up: sztfu, ja nadal jadę na 20gb ;]
A co dobaterii, AAA (male paluszki) są droższe od AA (Paluszki) a i tak w ogóle najlepszym wyjściem jest iPod, bo ma akumulatorek i nie trzeba wydawać trugiego tyle na baterie :P A czy tańszy os Disca, też nie wiem :P TO już zależy jakiej firmy i od pojemności...

Mp3 player nie ma takiej wady, którą ma discman. Mianowicie emetszy można trząść na wszystkie strony, a tym drugim raczej nie - przestanie grać na pewien czas, więc mojego faworyta można słuchać nawet biegając, lub uprawiając jakiś aerobik. Głosuje na mp3.