Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Idole (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=10564)

Kajko 29-08-2004 21:38

Idole
 
Ja mam takie pytanie mianowicie kto jest dla was bohaterem a kogo nienawidzicie? Moim bohaterem jest PAPIEŻ natomiast nienawidze LIROYA.

I niechce żebyście się tu kłucili bo jeden nie lubi tego a drugi go lubi nie na tym to ma polegać.

Nightwalker 29-08-2004 21:41

Moim najwiekszym idolem tez jest papiez te jego pielgrzymki, swiatlosc umyslu nawet z tyloma chorobami. NORMALNEI BOHATER!

Dan the Automator 29-08-2004 21:41

Moim idolem jest Max Cavalera, Tomasz Ryłko, oraz Count Grishnackh który zamordował wokaliste swojego zespołu.

Kajko 29-08-2004 21:45

taki stary ledwo się trzyma ale jeszcze chce być z ludżmi pomagać chorym poprostu złoty człowiek i mam nadzieje że porzyje jeszcze długo bo musimy doceniać to że mamy polaka papieża a niektórzy to sobie nic z tego nie robią jest to niech sobie będzie a trzeba to docenić bo zabraknie go i dopiero ludzie sobie przypomną jego a on tyle robi dla ludzi chorych i zdrowych ehhhh

Khan 29-08-2004 21:49

Papież - swój człek.

Moim idolem jest Khan.

A nienawidze Busha i innych prymitywnych, troglodyckich kretynów z usa którzy myślą, że są najważniejsi a tak na prawdę to tylko ****** **** ******** *** ******* **** ******** **** ********* *** **** ** i **** ******* ****** ******** ******MAĆ!!! Kiedyś spuszcze na nich atom.

Pozdro all.

Adrian 29-08-2004 21:54

Ja tam swojego idola jakotakiego niemam (Idol to ktoś taki kogo chcieli byśmy nasladować, a ja raczej Papieżem niechciałbłym zostać) a nielubie Michała Wiśniewskiego:P

sesaj 29-08-2004 22:07

@Kajko, jest taka mala rzecz, ktora cieszy...mianowicie chodzi mi tutaj o przecinek, zacznij tego uzywac a jakze ulatwi to czytanie Twoich postow...:)

A co do idola to zdecydowanie Michael Jordan, za trud jaki wlozyl, zeby "wspiac" sie tak wysoko. Nie moge rowniez zapomniec o naszym Papiezu...jak to Khan powiedzial..."swoj czlek".:)

Kajko 29-08-2004 22:11

Dobra sorry za te przecinki. A co do Jordana to pamiętam jak byłem mniejszy i on jeszcze grał a ja interesowałem się koszykówką to najbardziej go lubiłem i był to mój idol ale czasy się zmieniają, i szkoda że Jordan już niegra chodziaż i tak pewnie już by niebył taki dobry :), ahh te jego wsady :).

kg24 30-08-2004 00:35

mój idol??
 
Mój idol?? Nie ma kogoś takiego. Dlaczego ?? Bo uważam, że bycie kimś takim jak inny człowiek nie ma sensu. ( idol - ktoś kogo próbujemy naśladować, chcemy byc tacy jak on ) Lepiej zamienić słowo idol na Autorytet, ponieważ mając swój autorytet dążymy, nie do tego żeby być taką samą osobą jak ktos inny tylko do tego, żeby w danej sytuacji postępować tak jak zrobiłby nasz autorytet....czyli właściwie ( w sensie etyki i zasad moralnych ). No chyba, że wybierzemy sobie zły Autorytet.....Dlatego wszelkie wzorowanie się na kimś, naśladowanie itd. jest niebezpieczne i lepiej jest postępować według swoich reguł i zasad ( oczywiscie w granicach tolerancji..bla....bla.......bla ).
Nie rozumiem ludzi, którzy piszą np.
Moim idolem jest M.W bo się pięknie ubiera.....
w wyszukiwaniu autorytetów nie chodzi o to, że podziwia sie kogoś za rzeczy płytkie i nietrwałe tylko za poświęcenie, trud i pracę w słusznym celu.
O to właśnie chodzi w autorytetach. Dlatego moje autorytety to :
ja sam ( nie myślcie, że popadam w samouwielbienie, ale jesli jestem w jakies krytycznej sytuacji to nie myślę : A Mc Giver by zbudował bombe z tych klocków lego i..................
myślę : ja bym to zrobił tak..........
własne zdanie i trzeźwość umysłu jest najważniejsza.........
wracając do moich atorytetów to są nimi jeszcze:
Papież Jan Paweł II..........ACZKOLWIEK........ale dobra mniejsza ztym ( inny temat by się przydał, zbyt kontrowersyjny, zaraz by policja mnie wsadzila do pierdla itd. - nie pytajcie sie co chcialem napisac )
mój ojciec - kolejne aczkolwiek.....ale to też inny temat..
i jeszcze wszyscy ludzie, którzy poświęcili swoje życie w walce o swoje poglądy.....oni są moim najwyższym autorytetem ( a wielu ich bylo....)
może dodam jeszcze NIE MA LUDZI IDEALNYCh

co do ludzi, których nie znosze to są to:
POLITYCY, NIEUCZCIWI KSIĘŻA ( wiadomo o co chodzi ), wszyscy ludzie którzy poświęcili czyjeś życie do zdobycia własnych korzyści, też ich wielu było ( słyszeliście najnowsze rewelacje o 11 września.....jak nie to przeszukajcie neta i zobaczcie kto tak naprawde za tym stoi, moze wtedy zrozumiecie w jakim zyjecie swiecie i zaczniecie dostrzegac rzeczy dotychczas niewidoczne ), wracając do moich antyautorytetów to jesli musialbym wskazac na pojedyncza osobe wybralbym Georga Busha (******* ***** )

Misiek-Coralgol 30-08-2004 00:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez kg24
( słyszeliście najnowsze rewelacje o 11 września.....jak nie to przeszukajcie neta i zobaczcie kto tak naprawde za tym stoi, moze wtedy zrozumiecie w jakim zyjecie swiecie i zaczniecie dostrzegac rzeczy dotychczas niewidoczne)

? o co chodzi :o ?

Adamsik 30-08-2004 07:59

Moim jedynym idolem jest Jezus.

Nightwalker 30-08-2004 08:47

Hmmm jesli chodzi ci o Jezusa......to trafiles w sedno..... aczkolwiek sproboj tak nasladowac Jezusa, by byc godnym umycia jego nog. To jest osoba, ktorej raczej za bardzo nasladowac sie nieda, bynamiej z tego, ze Jezus niepopelnil ani jednego grzechu (oczywiscie mowie tu jako chrzescijanin do chrzescijanina).

Jednak warto probowac nasladowac Jezusa :)

Kajko 30-08-2004 10:44

hmmmm jeśli chodzi o tego idola w tytule to siępomyliłenm i dla tego ale w poście jest napisane że wasz bohater nie idol. Sorry za ten błąd

Oxygane 30-08-2004 11:19

Moimi idolami są Dr.Omader oraz n3m1 i to całkowicie mi wystarcza :)

Ulrek 30-08-2004 12:40

Moim idolem jest Hannibal Lekter!

A teraz na serio:
Nienawidzę Buszyzny a lubię Schwarzeneggera... bo ma chłopak talent :D

Khan 30-08-2004 13:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez kg24
tylko do tego, żeby w danej sytuacji postępować tak jak zrobiłby nasz autorytet....czyli właściwie ( w sensie etyki i zasad moralnych ).

w wyszukiwaniu autorytetów nie chodzi o to, że podziwia sie kogoś za rzeczy płytkie i nietrwałe tylko za poświęcenie, trud i pracę w słusznym celu.
O to właśnie chodzi w autorytetach.

Właśnie dlatego moim idolem/autorytetem jest Khan.

Gonzo von Krenzel 30-08-2004 15:23

Moim idolem jak i autorytetem jest nieżyjący już niestety Jonathan B. Postel.

Blood_Drinker 31-08-2004 15:35

eh...
 
papież idolem? <ignored> n/c

mój idol to Ala Janosz :D

Nightwalker 31-08-2004 17:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Blood_Drinker
papież idolem? <ignored> n/c

mój idol to Ala Janosz :D

Niechcem byc niemily, ale co ty masz przeciwko papiezowi?

she_devil 31-08-2004 17:05

Moimi autorytetami są:
Sasuke, moja pani od wf-u i pani od polskiego :D


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 13:57.

Powered by vBulletin 3