Problem z kompem
Otóż od wczoraj po włączeniu kompa wyskoczył mi dymek, że mam za mało miejsca na dysku C... . Klikam w mój komputer, sprawdzam i rzeczywiście mam 155 MB. No i robie tak jak jest napisane w tej chmurce, czyli wyczyściło mi niepotrzebne rzeczy i jest git. Sprawdzam patrze mam 214 MB. Po kilkunastu minutach grania na komputerze znowu wyskakuje dymek, że brak miejsca na dysku C. Klikam w mój komputer i sprawdzam ile miejsca, atam wyskakuje, że 134 MB. Znowu klikam w dymek i czekam, aż mi się załaduje to, że będe mógł usuwać zbędne rzeczy. W między czasie sprawdzam ile mam pamięci i normalnie byłem zszokowany, gdyż pokazało mi, że mam tylko 109 MB pamięci. Odrazu mówie, że w tym czasie nic nie robiłem tylko odpalałem mój komputer. I tak mam ciągle tylko, że teraz ta pamięć mi "skacze", czyli raz mam przykładowo 76 MB, drugi raz 80 MB, a trzecim 73 MB. Dodam jeszcze, że system operacyjny to Windows XP. Czy można jakoś na to zaradzić? Czy może jest to spowodowane jakimś wirem? Jak można zrobić, aby pamięć tak nie skakała?
|