Tibia, a inne ksiazki, gry.
 

Kiedys juz zalozylem podobny temat ktory nazywal sie: "Tibia a Wladca Pierscieni". Wielu uzytkownikom sie spodobal wiec chce zalozyc podobny o troche szerszym temacie. Do napisania tematu zachecil mnie potwor z Wiedzmina, a mianowicie
Beann'shie (zadziwiajaco podobne do Banshee) Sapkowski opisal tego potwora jako elfiego upiora , zwiastunke smierci, ktora w nocy spiewa na bagnach. Jak dobrze zauwazyliscie Banshee rowniez spiewa. Napiszcie tu podobne podobienstwa.

Podobienstw nie trudno sie doszukac w ksiazkach fantasy... tym bardziej w innych grach, w kazdej grze (prawie) rpg jest goblin, dragon, troll itp :P

potwory to jedno, ale takie bardziej wyszukane:D

Chyba większość się gdzieś pojawia. Może nie Quary, Żółwie... Ale na pewno Liche, Necromancery, Hero (pod inną nazwą itd, ale można znaleźć podobieństwo). Nie można uniknąć powtórzeń = )

W wielu książkach jest mowa o smokach, władcach smoków (dl, demordas?)

Smoki są w (prawie) każdej grze RPG czy powieści fantasy. Ja w sadze o Wiedźminie Sapkowskiego znalazłem jeszcze wiwernę ;]
Nekromanci, wiedźmy czy amazonki nie są traktowane jako potwory, lecz wrogo nastawione istoty ludzkie.

o wlasnie, wiwerna takze. a istoty te nie sa wrogo nastawione tylko tak odbierane (np druidzi i driady z brocilionu) sapkowsi ofc

albo impy sa w wielu nowych ksiazkach dla mlodziezy

w Wiedzminie tez. po staropolsku wapierze:D

W Baldurs Gate mamy do czynienia z beholderem.

ja już teraz czytać tego nie moge...zaraz ktoś dowali, że tibia lamie prawa autorskie bo są tam nekromanci, smoki, beholdery i inne X(
Przeczytajcie se jakikolwiek bestiariusz i STFU.

widac, ze niezly z ciebie parapsychol (niekoniecznie z tym przedrostkiem)

Orki i gobliny we władcy.
Te istoty, co latają na nich ci czarni jeźdźcy, podobne są do wivek.

Oj oj... Amatorszczyzna i kacialstwo wisi w powietrzu, az gesto...

Banshee i Wywerny wywodzą się z anglosaskich legend.
Banshee w oryginale jest to upiór który za życia był piękną kobietą która nie zaznała prawdziwej miłości Wyverny natomiast w wielu mitologiach są słabszymi kuzynami smoków, w hrabstwie herefordshire w anglii działa stacja radiowa o nazwie Wyvern FM... może to stąd wiwerny w tibii plax ?
Beholder czyli wszystkowidzący wywodzi się z legend germańskich niestety żadnych szczegółów nie znam.
Ogólnie rzecz biorać większość RPG opiera się na starych legendach, najczęściej średniowiecznych, które opowiadają o złych stworach upiorach i smokach, są one wuniwersalne i nie opatentowane dlatego wielu twórców gier, filmów i książek po nie sięga.
Jeśli faktycznie doszukiwać się ciekawych aluzji to można zaobserwować takie ciekawostki jak sklep Al'Dee ^^ (w anglii funkcjonuje sieć sklepów ALDI) sklep z odzieżą Hugo Chief w Ven... n/c plax ^^
i wiele innych poszukajcie na ERIGu w dziale Allusions plax ^^

mozna tez znalezc Morgotha we wladcy pierscieni, jest to najnikczemniejsza istota, to jego slugą jest Sauron, a Balrog to jeden z jego podwladnych, uciekl z twiedzy Thangorodrim i osiadl w najciemniejszych lochach swiata (Moria), Orshabaal to troche jakby Sauron, slługa Morgotha, potezny... tylko te nowe potwory, z dwoch ostatnich updatow, jakos nie moge ich nigdzie wpasowac, piratow nie spotykamy w fantastyce, chyba ze sa to Korsarze z Umbaru (LOTR) ... a te nowe wytwory Cipsoftu, ciekawe nazwy, tak jak w polskim Diablo II, tam dopiero byly nazwy (mowia o bosach) ... reszta potworow od goblina do smoka, to grunt fantastyki, legendy skandynawskie, z wysp brytyjskich, jesli znajde cos jeszcze napisze :baby: temat daje do myslenia :)

Jah bless

Oświecę cię, czarni jeźdźcy latali na wywernach.

Orkowie (Nie "Orki"! "Orki" to liczba mnoga od "Orka", to taki ssak morski!) i gobliny również są w co drógiej opowieści fantasy lub RPG, tak samo wywerny, które zawsze wyglądają tak samo (coś w rodzaju smoka bez przednich łap)

no tak, dla was to nawet poszukalem we wladcy pierscieni wzmianke o wiwiernach "Dziwna skrzydlata poczwara, jesli ptak - to wikszy niz wszystkie inne, znane ptaki swiata i nagi, nie upierzony; skrzydla mial wielkie, z grubej blony rozpietej miedzy zrogowacialymi palcami. Stwor byc moze z dawnego swiata, z gatunku, ktory przetrwal w zakatku niezbadanych, zimnych gor pod ksiezycem dluzej niz jego epoka i w jakims ohydnym gnieździe na szczytach wyhodowal to ostatnie zapoznione potomstwo, zwyrodniale i zlowieszcze. Czarny wladca wzial je pod swoja opieke i wykarmil ochlapami miesa, az potwory wyrosly ponad miare wszelkich innych latajacych istot. Wtedy Czarny wladca podarowal go swemu sludze jako wierzchowca" opis ten mozna znalesc na poczatku 6 rozdzialu ksiegi piatej. Aha i sory ze mam porownania tylko do wladcy pierscieni, ale znam ta ksiazke bardzo dobrze, i latwiej mi szukac tu podobienstw

Jah bless

sry za double post -.-

wereworlf, to sie chyba inaczej pisze, i oznacza wilkolaka :)

up
widze, ze nowy mistrz wladyka:D