![]() |
Naiwne pytanie
Pewnie moje pytanie jest bardzo naiwne i może noobowskie, ale czy w Tibii, a konkretniej na Galanie jest jakiś sposób na karanie osób zabijających bez powodu i żądających haraczu. Zabito mnie wiele razy, gdyż jestem knightem i nawet slaby sorc może mnie po kilka hp dziobać, a ja mu nic nie moge zrobić (mam fire sworda, ale slabe skille 41/41). Czy można w jakiś sposób zgłosić takie sprawy GM (oczywiście moge to udowadniać kopiując fragmenty rozmów, w których żada się odemnie pieniądzy grożąc zrookowaniem, a GM prawie na pewno może czytać archiwa czatu)? A jeśli nie to czy znajdę na tym forum, jakiegoś wysokiego, pomocnego levela, który wsparłby newbiego (nie nooba)?
|
Dokladnie, dobrze powiedziałeś nie nooba tylko newbie :)
Raczej gm nic tu nie poradzi bo można siebie zabijać, jedyne co morzesz zrobić to potrenować na leprze skille kupić sobie p-seta, fs'a i dragon shielda, i trenować, trenować do 50/50 :) lub 51/46 coś w tym stylu i zacząć expic :)Jak nabijesz więkrzy lvl to już nie będą cię tak zabijać :) |
Hmm, nie jestem pewien, ale na dobrą sprawę jedyne co tym PKerom może się stać to ban. A żeby dostać go musieliby naprawde dużo zabijać... Nie pamiętam ile zabójstw na dzień. Hmm, ostatnio się wkurzyłem-okropni są ci magowie, którzy bez skillowania zadają porównywalne obrażenia co rycek po 25 godzinach nudzenia się gapiąc się w chmurki i iskry. Na dobrą sprawę nie ma mowy o afkowaniu podczas treningu, bo zaraz podbiegnie jakiś leszczyk z "ruszczką". Nawet jeśli obrażenia mają mniejsze to co poziom dostają szansę na ponad jedną exurę, więc zabić takiego nie jest łatwo. :/
Najlepiej potrenuj do 50/50, wtedy będzie lepiej. Jednak i tak wciąż będziesz miał problemy z tymi magami. Właściwie nie gorszym rozwiązaniem byłoby znalezienie sobie jakiegoś "kumpla", który obroniłby cię(powodzenia w szukaniu na forum^^). Albo nawet zaznajomić się z kimś na podobnym poziomie żeby z tobą expił i skillował. Znacznie to zmniejszy szansę na zostanie zaatakowanym. Wciąż zostanie problem haraczy itp. Jak już mówiłem możesz znaleźć kumpla na wysokim poziomie... Jest to nieodłącznym motywem w Tibii... niestety-nie podoba mi się, więc przeniosłem się na żałosny, noobowy, lamerski, ze zmniejszonym stopniem charakteru RPG non-pvp, na którym byle 8 lvl może każdemu podskoczyć. :p |
Cytuj:
2. Napisał, że ma już FSa. Reszta eq nic mu nie da, bo zabijają go low-lvl sorcowie (tak napisał). 3. Jasne! Tylko trening uratuje go przed PK! Dobrze byłoby na 8 lvlu mieć skille 80/80, a najlepiej zrobić je jeszcze na Rooku, nie? @topic Spróbuj znaleźć sobie kumpli. Stań pod depo, włącz się może do jakiejś rozmowy (tylko nie krzycz od razu, że cię ktoś prześladuje i nie proś o ochronę). H lvle cię polubią i jak napomkniesz im, że masz problem z PK to z pewnością chętnie ci pomogą. |
Uuuu, ktos cie przesladuje zadzwon na policje zlapiemy tych bandziorow!
@topic W sumie nic nie mozesz im zrobic. GM ci nie pomoze. |
jest kilka sposobów...:)
-zrobienie wyższego levela (jeżeli atakują Cie nooby, tzn nie mają "majn charów" czyli powyżej 30-40) -zdobycie protekcji (proźba o pomoc high levela, zapłacenie za ochrone) -znalezienie przyjaciół (łatwo brzmi, ale prawdziwych przyjaciół trudno znaleźć w tibi ;p) -wyskilowanie i zrobienie 4 mlvl (atakują Cie teraz bo wiedzą że nie masz porządnego leczenia i słabe skile... polecałbym war hammera na magów, knajcik z wh, club ringiem i skilami koło 50-60 już coś może zrobić, a na giant sworda pewnie Cie nie stać) -załorzenie nowego chara (z nadzieją że za jakiś czas prześladowcy o Tobie zapomną i znowu będziesz mógł wrucić do starej postaci) -unikanie gry gdy wrogowie są online (mieć ich w vip liście i stale monitorować ich pozycje) dużo zależy od tego czy oni mają "protekcję", jeżeli nie to napewno znajdzie się śmiałek który ich zabije... jakbyś grał na hibernie to ja bym Ci pomógł (jakby Cie atakowali to bym podbiegł i wyrównał szanse) :P i najważniejsza sprawa! nigdy nie płać! jak raz zapłacisz to jest duże prawdopodobieństwo że zawsze będziesz płacił... lepiej wydać tą kasę na ihy, fire fieldy, etc |
09:38 You see a spell rune for magic level 1. It's an "adura gran"-spell (1x).
It weighs 1.20 oz. /\ kup te runy... (intense Healing Rune) |
Hmmm... jesli osoby, ktore Cie przesladuja maja level troche wiekszy od Ciebie [tylko muszisz wyczuc granice slowa "Troche"], zglos sie do jakiegos h lvla i powiedz mu, ze przesladuje Cie PA i czy moglby go przekonac, zeby Cie juz nie ruszal. Jak trafisz na dobrego kolesia, to PA polegnie [moze nawet za free to zrobi], Ty bedziesz mial spokoj. Przejrzyj w liscie gildii na Twoim swiecie, ktorA wybitnie nie lubi tego typu ludzi - czesto sa takie i informuja o tym w swoim opisie. Jesli taka znajdziesz, napisz do nich ;) Jesli nie - szukaj jakiegos h lvla B)
P.S. Problemow nie powienienes z tym miec, bo PA nie sa powszechnie lubiani. |
Dzięki wszystkim za pomoc. Już od pewnego czasu pilnuję, czy któryś z PK jest zalogowany (za pomocą okna VIP). Nawet skuteczne, teraz tylko się marwię o nowych (niedługo skończy mi się na nich miejsce w Vipach). Chciałbym tu bardzo poprosić, jakiegoś życzliwego gracza z Galany o pomoc. Z góry dziękuję.
|
Pamiętam jak grałem na Galanie, przygodę z Tibią rozpoczynałem właśnie na tym świecie (o zgrozo!) i to w dodatku knightem. Swoją grę skończyłem na poziomie 12, nie miałem kumpli, pieniędzy, nudziło mnie ciągłe odrabianie lvl a o skilach już nie wspomnę. Początkującym graczom nie polecam tego świata, ponieważ obok Isary jest to najbardziej evul pk i PA świat . Przeniosłem się na Calmere, mam tam kumpli i 37 ED, wbrew pozorom nikt nikomu się nie wpier*ala na resp, przychodzą, pytają się kiedy kończę i odchodzą. Wracając do tematu, na pk nie ma mocnych, jeśli nie masz pleców lub odpowiedniego doświadczenia w pvp to lepiej rzuć taką grę.
|
Cytuj:
|
Na początku też chcialem wybrać świat non pvp, ale przerażają mnie lagi i kolejki na nich. Na pewno nie będę kupował pacca, więc zalogowanie się moze być zbyt trudne. Jeśli nie mam racji, to który świat jest pod tym względem najlepszy. Nie mozę to być też zbyt rzadko uczęszczany świat, gdyż za kilkanaście miesięcy chciałbym sprzedawać przedmioty na Allegro.
PS. Sir Radzio Angelus, czy masz jeszcze coś na tamtej postaci z Galany? Skoro jej nie używasz, to czy mógłbyś mi coś z niej dać? |
Cytuj:
|
Cytuj:
2.wiem 3.no bo go uratuje jakon powiedzmy ma 13 lvl a zbija go 10sorc to chyba jak będzie miał dobre skille to spokojnie go ubije ^^ @Edit Dokladnie ja gram na danubi i jeszcze nigdy nie złapała mnie kolejka, równie dobrze możesz wybrać obsidie |
Nikt się nie zglosił, więc będę musiał skillować. Dziś zrobilem po 3 punkty na sword i shielding. Gdyby mnie nie zabili zrobiłbym 4.
PS. Może to będzie nie na temat, ale w końcu ten temat jest dla początkujących, więch chyba nie będzie zbyt odbiegało od tematu. Szukalem wysokolevelowych kolegów w depo, więc zagadałem do jednego z nich, do któego ktoś inny mówił po polsku. Więc dla pewności, się spytałem "Are you speak Polish". Dostałem odpowiedź, że nie oraz zapyatnie, czy jestem Polakiem odpowiedziałem tak. Wtedy się dopiero zacząłem. Zaraz zostałem nazwany noobem, a gdy spytałem dlaczego dostałem odpowiedź, że jest tam wiele noobów. Potem było tylko naśmiewanie sie i grożenie SD, przez 30 level, ale to szczegółB) . No i jak tu być dumny z Ojczyzny. |
Najlatwiej z protekcją mają druci i sorcowie bo moga w zamian dać h lvlowi uhy lub hmmy. Rycerz ma na początku poprostu przesrane :(. Jak zaczynasz na jakimś świecie to najlepiej mieć juz na nim jakiś kumpli lub zacząć z paroma od początku na danym świecie i wspierać się nawzajem.:)
|
Cytuj:
1) Używasz takich zwrotów jak "Are you speak Polish". Jeśli nie znasz angielskiego, to nie graj w gry, których oficjalnym językiem jest właśnie język angielski. Prawda jest taka, że właśnie takie non-inglisz-pl-nuby wyrabiają nam (Polakom) opinię idiotów którzy po angielsku znają tylko słowo "pl?". 2) Szukasz kumpli w depo. Lol. I co byś mu powiedział? "Cześć, zostaniesz moim kumplem bo dedam od peka :/"? To już nawet nie jest noobskie tylko infantylne i po prostu głupie... Jeśli przedstawiasz swoją osobą jakąś wartość, potrafisz się w miarę poprawnie wypowiedzieć i nie jest zakompleksiony, to "kumple" się sami znajdą. Jeśli nie, to w taki sposób co najwyżej się skompromitujesz, ew. znajdziesz nie kumpla a sojusznika, jednak nie łódź się, że będzie to ktoś z ludzi wartościowych. Jednak mimo to muszę stwierdzić, że jesteś reformowalny, bo po twoich postach widać, że masz trochę oleju w głowie (tak ze 100% więcej niż przeciętny tibijczyk). Dlatego kilka rad ode mnie...: a) Zrób szybko 20 poziom (wnioskuje, że masz niższy). Po 20 poziomie odpada około 50% pkerów, którzy idą na łatwiznę wybijając newbie. Zostaje jeszcze ta część, która walczy dla 'wyzwania', ale z nimi można sobie poradzić będąc po prostu lepszym. b) Postaraj się zrozumieć zasady PvP rządzące Tibią. Podczas walki najgorsze jest niezdecydowanie. Musisz wiedzieć kiedy bardziej opłaca się walczyć, kiedy uciekać, kiedy próbować przekupić pkera, kiedy "(i jak) odwracać jego uwagę, itd. c) Noś runy leczące. Priorytetem powinno być dla ciebie zdobycie 4 mlvla (UH). Jako, że wzrostu mlvla nie da się za bardzo przyspieszyć, to do tego czasu noś przy sobie IHy, o których ktoś już tam wyżej wspomniał. Nie żałuj też ich używać! Znałem naprawdę sporo ludzi, którzy padali bo było im żal uhów... Zasadniczo, jeśli nie przychodzi ci zmierzyć się z kimś o sporo wyższym poziomie niż ty, to powinieneś być w stanie przeżyć dopóki nie skończą ci się uhy/ihy. Jeśli nie potrafisz utrzymać się przy życiu za pomocą tych run to odpuść sobie Tibie. d) Żal mi ludzi, którzy dostają padaczki widząc, że ich char jest atakowany. Mam nadzieję że do nich nie należysz. Jako były zawodowy peker często widziałem noobów którzy uciekali przede mną zygzakiem pisząc słowa w stylu "dionty kjill mre", bo rękami telepało im tak że nie trafiali w klawisze... Taka osoba w 99% jest zgubiona, bo nawet jeśli napotka szanse ratunku to nie będzie potrafić jej wykorzystać. e) Handlowanie itemami na allegro jest nielegalne. Pozdrawiam. |
Cytuj:
|
Zaczyna mi sie układać w Tibii. Mam już 18 lv, nawet calkiem sporo kasy, jednego silnego przyjaciela (dał mi sprzęt za ok 10 k). Niestety dziś miałem pecha - znalazłem się w złym miejscu o niewłaściwym czasie. Kiedy wracałem do depo z moim kolega, zaatakował mnie 9 lv driud. Miałem przy sobie mojego firesworda, więc biegne za nim. Kiedy miał połowę życia odpuściłem mu i chciał znowu iść do depo. W tym momencie zaatakował mojego 9 lv kumpla. A więc, go zabiłem. Teraz jestem huntowany przez 35 lv knighta. Gdzie tu jest sens?
|
Jak szukasz dobrego świata non PvP polecam Menera :P .
Najwięcej jak mi sie ładowało to 46 i co 1 pasek z 5 odejmowało i aż do 9 i już grałem ^^ . Mało noobow (chyba początkujący nie wiedzą że to non PvP ^^ , Ale drogo na nim...) |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 10:33. |
Powered by vBulletin 3