MageBomb...
 

Haha musicie to zobaczyc xD
http://tibicams.tibianetwork.net/en/movies/show/23251

lol dobre xD

Cos im nie wyszlo wykonanie tego ;x

hahahaha ale beka, te dymki :-D.

Koles nie zna taktyki z wyrzucaniem wszystkich poza domek ;d.

Buhahaha dobre... Coś im chyba nie wyszło :) Byli blisko :D

Na poczatku fajnie wyglądało8o

ale pózniej cos nie bili hehe xP

Ogołem fajne:cup: :baby:

PozdroB)

1. Ciekawe dlaczego nie wyszedł z trapa, jak miał 10s na ucieczkę.
2. Chodził tak po mieście, jakby kogoś szukał.
Wniosek:
Kolega mu powiedział "zróbmy magebomb, nie padniesz, bo rzucisz utamo vita (jak oczywiście zrobił przed atakiem), a ja będe miał tylko 3 SD'ki (2 salwy na manashielda weszły)", a on nie wiedział gdzie to będzie, więc poszukał go, znalazł i chodził za nim bez słowa (LOL, może chciał nabić se fraga 7lvl?), aż lognęło się x magów.
Jednym słowem - mistyfikacja.

ładnie :D ale troche nie wyszło następnym razem beje lepiej :D

Popieram to mogła być mistyfikacja bo kręcący filmik miał być ofiarą a ktoś kto chodzi sobie po mieście bez celu nie ma włączonej tibicam.

a moze wiedzial ze ten 7 druid zajmuje sie od magebomb ?

hahuhaehah ale fajne;p najlepsze to te dymki

Omg a co to ma do rzeczy, niech sobie wiedział wszystko gdzie to będzie, jak i kiedy.. i tak jest śmieszne

@ Ryba

Śmieszne to było to, że ofiara mogła wyjść. Ale patrząc pod kątem fake'a, film traci na wartości, bo co innego jeśli coś takiego stanie się naprawdę, a co innego, jak ktoś to wyreżyseruje (to tak jakby porównać urok Tibii i OTS'a - dla nigdy niegrającego w Tibię nie będzie różnicy).

@ down

Bo im nie wyszło :P
Jakby go otoczyli równo, to by było good, a tak nie chciał filmu psuć.

1-2 sdki więcej na noobchara i by padł. Z resztą dziwne, że stał sobie i tylko czekał, aż dymki znikną.

Jak dla mnie, to dostał cynka, i chciał sprawdzić czy padnie (przynajmniej ja bym tak zrobił ;P), bo to chyba wiadome, że nie latał sobie 4 min po veno w m ringu i ss, z mana shieldem.. odrazu widać, że film nie został perfidnie wyreżyserowany, tylko koleś wiedział co się święci, więc nie ma po co sie doszukiwać tutaj motywu takiego, iż zwiedzał se veno i nagle mu wyskoczyło 20 noobów a on sobie stał i nie uciekał (bo co po niektórzy chyba tak pomyśleli).