![]() |
MATURA- lnie...
Matura za tydzień. Niektórzy przygotowują się do niej od trzech lat, inni zaczynają teraz. Wielu nie może już spac po nocach, pozostali żyją dniem, starając się przesadnie nie stresować.
Forumowa mniejszość z nas egzamin dojrzałości ma już za sobą. ...Ciekawi mnie jak wspominacie wasze maturalne zmagania, jak ukształtowały one waszą przyszłość. Przedmaturalna stresówa? Radość z uzyskania ilości punktów pozwalających wybrać się na wymarzone studia? Może gorycz porażki i plucie sobie w brodę? Nie brakowało też pewnie zabawnych historii, których wspomnienie rodzi lekki uśmiech. ...Niektórzy, jak ja, za tydzień staną do walki o własną przyszłość. Jak wygląda to u was? Co i na jakim poziomie zamierzacie zdawać, gdzie chcielibyście znaleźć się potem? Jakie są wasze odczucia związane z maturą? |
Do dziś jak mam koszmar, to zazwyczaj o maturze.
|
:O Ja zdaję dopiero za cztery lata, ale przedmioty mam już wybrane, więc pozwolisz, że je zaprezentuję. I nie gadać, że się zmienią, bo już od kilku lat są to moje ulubione i wybitne przedmioty. Język polski, angielski, matematyka, informatyka, francuski, chemia(jeżeli będzie można). Wszystko rozszerzone oprócz francuskiego.
|
jak pójdziesz na swoje wymarzone (= trudne, ambitne) studia to szybko stwierdzisz, że matura to błachostka.
|
Czemu skill zycia ciagle rosnie? =/
|
Zgadzam się z tym co napisał p.l. Matura to pryszcz w porównaniu z tym co się dzieje na studiach. Człowiek się cieszy, że skończył wkońcu liceum/technikum, a potem tęskni.
Ale stresik przed maturką jest fajny, mile się go wspomina. Osobiście zacząłem się przygotowywać na miesiąc przed nadejściem matury. |
No ja bedę mieć właśnie za tydzień, jakoś się specjalnie nie denerwuje, nie zależy mi na maturze tak bardzo, nie pytajcie czemu. A co do liceum - to najlepsze lata mojego jakże krótkiego zycia.
|
Ja się ze słowem "błachostka" nie zgodzę. Zarówno ze strony merytorycznej jak i ortograficznej ;)
Wybrałem rozszerzone: polski, angielski i wos. Niby pryszcz, ale zdać a zdać dobrze to spora różnica. Poważne przygotowania zaczynam od jutra, więc mogę podzielić niedługo nocne przygody Korektora... |
Mhm, to ja wybrałem: Angielski (rozszerzony), Niemiecki, Geografie i Historie Sztuki. Polski, podstawowy. :)) w sumie nie wiem po co, ale to są jedyne rzeczy z którymi w miarę sobie radzę :)
Thot, good luck na maturze :) |
Studenci zdają maturę co semestr. Potraktujcie maturę jako rozgrzewkę przed sesją egzaminacyjną;)
I to mówi ktoś, kto zdawał biologię, chemię i fizykę. Wszystko rozszerzone. |
Cytuj:
Co do maturki to ogolnie jestem czlowiekiem w miare spokojnym i nigdy sie nie stresowalem szkola czy krotkim czasem do nauki, bardziej traktowalem to jako wyzwanie. Angielski znam perfect to poszlo latwo, polski olewalem i dobrze napisalem go na luzie, jedyny smaczek poczulem na matmie, ktora tez poszla mi dobrze, jednak byla dla mnie osobiscie wiekszym wyzwaniem niz angielski(bo polski jak juz mowilem mialem gdzies :P). |
Matura za tydzień a ja o dziwo się nie stresuje wcale. Polski będzie dla mnie o tyle wyzwaniem iż muszę go zaliczyć, angielski próbną pisząc na freestyle miałem +80 więc powinno być ok. Matma.. moje oczko w głowie zamierzam napisać co najmniej na +70<wersja pesymistyczna> no i fizyka =]. Bardziej mnie dołuje fakt że już nie będę spotykał się z moją klasą ehh.. Niby wspólny wyjazd tu jakieś wypady na miasto ale to już nie będzie to samo =/.
Pozdro dla wszystkich zdających. |
Looźna guma, od tego tescioru zależy jedynie nasza przyszłosc. Pozornie.
|
Ja tam na maturze mam zabawę.
Pewniek do mnie (Poznań lub Kraków) na Filologię Japońską to... 90% z wszystkich trzech przedmiotów, zakres rozszerzony. A to jest już nielichym wyzwaniem |
Ja, chcąc uderzyć na dziennikarstwo UJ, muszę spłodzić powyżej 75% z rozszerzonych.
Gdyby liczył się nakład pracy, jaki włożyłem w naukę, to nawet amnestia by mnie nie ratowała ^^ Życzę sprostania wyzwaniom ;] |
Buhaha, Wy to przynajmniej w miare ambitnie podchodzicie do tego tematu... Ja jeszcze nie jestem pewny, ale chyba przyszłość powiązę z turystyką...
Good Luck :) |
Cóż życzę powodzenia wszystkim tegorocznym maturzystom, mnie matura czeka w 2009 roku i dzięki ostatnim decyzjom ministra nie będę pisał obowiązkowej matmy. :P (matematyka obowiązkowo wchodzi w 2010)
|
Do matury uczylem sie dzien przed danym przedmiotem, nic nie zdalem ponizej 70%, wiec to chyba dobra metoda;)
|
Jak ktoś w miare aktywnie słucha w szkole i jest troche inteligentny to sobie poradzi ;) dlatego sie boję o siebie ;)
|
Odnoszę wrażenie jakby mniej maturzystów było na tym forum...
Analogiczny temat o testach gimnazjalnych był o wiele bardziej popularny mimo iż matura jest o wiele ważniejszym egzaminem... Widocznie wszyscy tegoroczni maturzyści nie maja czasu na siedzenie przed komputerem tylko się uczą. :P |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 01:49. |
Powered by vBulletin 3