Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   FMA: CoS (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=128301)

DRoN 07-05-2007 00:16

FMA: CoS
 
Czy ktoś dzisiaj to obejrzał? Jakie macie odczucia? Jakieś ogólne uwagi?

Ja obejrzałem. Nie żałuję, bo za bardzo się najarałem, żeby nie obejrzeć. Spodziewałem się czegoś wspaniałego, a zobaczyłem (może) ponadprzeciętne anime. Nic specjalnego. Jeśli ktoś nie widział, to niech dla niego FMA kończy się na transmutacji Ala i wypieprzeniu Eda za bramę.

Dla znawców mam pytania:
1. Jak to się stało, że te zbroje wcześniej (jakoś) przeszły do Lioru?
2. Gdy Hohenheim i Ed przeszli przez bramę, przejęli ciała odowiedników (tracąc ciała w Shambali). Al przechodził sobie ze świata do świata, podczas gdy jego odpowiednik sobie grzecznie w tym świecie istniał (postrzelony - ale to nieistotne)?
3. O co chodziło z tą babką, która robiła coś kręgami transmutacji na swoim statku?
4. Jak Envy przeszedł do drugiego świata?
5. I wreszcie: Czym tak Gluttony się spasł?

edit:
Ktoś mówił, że nie można zrobić nic po FMA:CoS, bo niby zniszczyli bramę, bo nie ma alchemii, bo 2 wojna się nie zaczęła...
Jak dla mnie, to jeśli zniszczyli bramę, to chodzi tylko o przejście z jednego świata do "świata bramy" i z niego do drugiego świata. Same przejście do bramy można odbudować. Pewnie bracia Elric do 2012.12.21 obejdą cały świat, robiąc na nim wielki krąg transmutacji, a potem przejdą do swojego świata, a z nas wszystkich zrobią mega kamol filozoficzny.

@ down
W grupie temu poświęconej prawie nikogo nie ma, a gratis do 15 maja nie będzie takich grup już. Nie oznacza to, że dział "O wszystkim i o niczym" nagle robi się "O wszystkim oprócz Anime, Abnormal, Teologia, (...) i o niczym".
Aha, jak coś, to to nie są chińskie "mróweczki", tylko japońskie.

Cytuj:

może skrytykowałem jakiś hit który zasługuje na bycie w owionie a nie w grupie temu poświęconej
Jak już pisałem, "O wszystkim i o niczym", to znaczy bardziej to pierwsze.
Ale masz rację. FMA, to (dla mnie) hicior. The best Anime, ale film to zrobili (odwalili), bo wiedzieli że się sprzeda. To tak, jakby zrobić WoW 2 ulepszając conieco i nakosić na tym dodatkowej kasy. Bo Blizzard ma tak wyrobioną markę, że WoW pierwszego dnia po premierze sprzedał się w takich ilościach, że padło 40 ich super serwerów.

PiXik 07-05-2007 00:29

nie macie jakiejś grupy od tych chińskich mróweczek?Nie znam się i wręcz nie cierpię anime więc może skrytykowałem jakiś hit który zasługuje na bycie w owionie a nie w grupie temu poświęconej

Chesterkaa 07-05-2007 00:43

@ up

Nie znasz sie to sie nie odzywaj. Az mnie zatkalo z tym "chinskie" -.-
www.wikipedia.pl




Hmmm wiesz sama nie znam odpowiedzi na te pytania chociaz FMA to moje ulubione Anime ; >

PiXik 07-05-2007 00:53

na następny raz napisze skośnookie-widze że to jakaś nowa Religia ta manga-bronią jak niepodległości

DRoN 07-05-2007 01:19

Cytuj:

widze że to jakaś nowa Religia ta manga-bronią jak niepodległości
HAUAHUAHAUH.
Rozbawiło mnie to w pozytywnym znaczeniu. Nigdy tak na to nie patrzyłem.

Wracając do tematu, to akurat ja tu bardziej potępiam to aniżeli wychwalam (zobacz, że jest pełno niejasności, a ja akurat czegoś takiego nie cierpię), chociaż to co Ty nazywasz "obroną anime", ja nazwałbym "racjonalnym wyjaśnieniem sprawy".

@ down
*me wyskakuje z google i wiki

FullMetal Alchemist: Conquer of Shambala
Pełnometrażowy film kończący 51 odcinkową serię anime FullMetal Alchemist.

Descartes 07-05-2007 10:45

Czyli oglądanie filmu bez wcześniejszego obejrzenia serialu było bez sensu. Muszę wszystko nadrobić. @_@

Dr.Unknown 07-05-2007 11:25

M&A Otaku, po to jest.

@PiXik
Chyba jednak Ryłeczek ma słuszność (a to rzadkość) nazywając Cię kmiotem...

predalien 07-05-2007 14:56

Film w porównaniu do serii anime i mangi to dno IMO.
Skoro nikt się nie kwapi ja postaram się odpowiedzieć na niektóre pytania.
2. Hmmm... głupota twórców?
3. Ona jest przewodniczącą (przewodniczącą?) bractwa Thule i jak przeszła przez bramę to nie tylko przeżyło ale też ni z tąd ni z owąd umie się doskonale posługiwać alchemią.
4. Envy w ostatnim odcinku serii już przeszedł w postaci smoka.
5. Na to też bym chciał znać odpowiedź.

DRoN 07-05-2007 15:13

Cytuj:

4. Envy w ostatnim odcinku serii już przeszedł w postaci smoka.
Tak, ale przeszedł jakoś do drugiego świata. Tak samo było z fizykiem, który chciał transmutować ludzi z bombą uranową. Ale w ten sposób, to i Al powinien przejść do drugiego świata po próbie transmutacji własnej matki.

Albo
6. Jak to się stało, że te zbroje wcześniej (jakoś) przeszły do Lioru? Dlaczego akurat tam i dlaczego wywołało to trzęsienie ziemi?
7. Dlaczego Gluttony pocił się czerwonym kamieniem?
8. Gdy Greed'owi oderwali łeb, ten wstał i głowa mu odrosła. Dlaczego Wrath nie mógł się odrodzić, jak Glut go pogryzł?
9. Jakim cudem Ed znalazł się w "naszym świecie" bez ręki i nogi?
Przecież najpierw zabił go Envy, więc trafił za bramę. Potem zginął za bramą, ale Al wskrzesił jego ciało. Potem on, mając pełne ciało, transmutował brata, a sam trafił spowrotem za bramę, ale nie miał znowu ani ręki, ani nogi.


@ down
LOL
Jak coś jest taśmociągiem, to automatycznie robi się hitem?
Naruto, to taki DBZ, z którego wyrosłem. Nie widzi mi się oglądać znowu 300+ odcinków o tym, jak koleś:
1. walczy i przegrywa
2. trenuje
3. walczy i wygrywa
I to jest jedyny schemat całej bajki, tylko później jest więcej postaci, które "walczą, trenują, wygrywają".

edit:
Dla mnie FMA jest zrobiony w sam raz (51 odcinków), tylko film kijowy. Hellsing woła o pomste do nieba za 13 odcinków, ale z kolei DBZ jest robiony na siłę i na dobrą sprawę opuszczając jeden odcinek, nic nie tracimy. FMA jest (prawie) idealny. Są odcinki, które zupełnie nie nawiązują do głównego wątka (takie questy poboczne), ale są takie, które niby nawiązują, a są nudne. Moim zdaniem gienialne jest uczucie, które towarzyszy 20 odcinkowi. Wydaje nam się wtedy, że to jest praktycznie koniec głównego wątka i nie możemy sobie wyobrazić o czym będzie następne 31 odcinków. Fabuła jest tak zrobiona, że to co dzieje się w 20 odcinku mogłoby być końcem, którego nie powstydziłoby się nawet dobre anime.

Str4t0s 07-05-2007 15:14

osobiscie nie ogladalem FMA ale cos krociotkie jest w porownaniu z NARUTO. Tylko 51 odcinkow +1 film?
@up :
Mi osobiscie takie cos sie podoba :P I nie chodzi o to ze to tasmociag tylko ze to jest fajne. A dbz sux(nie bic plx :<)

Dr.Unknown 07-05-2007 15:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Str4t0s (Post 1416392)
osobiscie nie ogladalem FMA ale cos krociotkie jest w porownaniu z NARUTO. Tylko 51 odcinkow +1 film?
@up :
Mi osobiscie takie cos sie podoba :P I nie chodzi o to ze to tasmociag tylko ze to jest fajne. A dbz sux(nie bic plx :<)

Im krótsza seria, tym lepsze anime.

Chesterkaa 07-05-2007 16:56

@ PiXik

Czlowieku ! pidzesz, ze nielubisz anime czy cos bo pewnie tylko Pokemony ogladales >.> A zapewne Dragon Balla lubisz a nie wiesz, ze to anime -.-


@ Str4t0s

Szczerze polecam FMA :) Naruto jak dla mnie robi sie nudne... FMA to pozycja "obowiazkowa" dla Otaku : P


***
Tak ogolem to uwazam ze FMA to najlepsze anime... Tworcy sie postarali (przynajmniej serii TV) ,a co do filmu... Fajnie poznac zakonczenie historii braci ; ] ale FMA movie jest znacznie gorsze od serii tv... Mniej humoru i w ogole. Szczerze to spodziewalam sie happy end'u, ze zostana oboje w swiecie z alchemia, Ed sie hajtnie czy cos z Winry, odzyskaja swoje ciala itd... No, ale to by bylo zabardzo banalne : )


Gdzies czytalam, ze Japonczycy wlasnie duzo elementow "przeskakuja" i zostawaja je bez wyjasnien... i oni sami nie wiedza o co im do konca chodzi :D

PiXik 07-05-2007 18:03

Dr.Unkn~~cry me a river
widziałem ludzi którzy oglądają mangę i animę stwierdzam że to niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzi. Koleś widząc na tapecie laskę(kobietę ładną ubraną) w pracowni komputerowej zmienia tapete na na jakichś 2 namalowanych kolesi z 2 szabelkami(manga anime ?whatever)Wymachiwanie na przerwach jakichś czarów i bicie w nich z kolegów w 2 klasie szkoły średniej też zbyt normalnie nie jest więc..|
eot z mojej strony
piszcie do woli ,jechać po mnie też możecie a co!

DRoN 07-05-2007 18:16

Cytuj:

Koleś widząc na tapecie laskę(kobietę ładną ubraną) w pracowni komputerowej zmienia tapete na na jakichś 2 namalowanych kolesi z 2 szabelkami
Niekoniecznie anime, ale nawet jeśli, to są gusta. Bardziej mu się podoba serial, w którym postacie są w pewnym sensie prawdziwe, aniżeli jakaś modelka/aktorka, która tylko wygląda. Mi nie podobają się dziewczyny wyłącznie z wyglądu. Może jestem jakiś ułomny :/

Cytuj:

Wymachiwanie na przerwach jakichś czarów i bicie w nich z kolegów w 2 klasie szkoły średniej też zbyt normalnie nie jest
Bicie matki krzesłem też. Rzucanie pokeballami i bicie się o pokemony też. I co z tego? Moja wina, że w teście gimnazjalnym nie ma testu na psychikę?
Jeśli ktoś idzie do kościoła, to wyjdzie odrazu skrajnie wierzący i podpalający domy pogan?

A tak poza tym, to postaraj się zrozumieć dosłownie to, co napisałeś. Dzięki, bo zbieram głupie teksty, ten się nada w sam raz.

Cytuj:

piszcie do woli ,jechać po mnie też możecie a co!
Reported.

Chesterkaa 07-05-2007 18:49

@ up

zabardzo sie produkujesz dla niego ;s.



@ PiXik

ja pierdziele... MANGE sie czyta, ANIME oglada >.>
Jesli nie pasuje Ci tematyka M&A nie podoba to po kiego grzyba tu wlazisz ? degusti bus non disputandum est "ziąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąą" >.>

Dr.Unknown 07-05-2007 18:58

Kolega ćwiczył pod okiem PiXik'a Sexy no jutsu i ma chłopak uraz.
Hmm, jakby to wyjaśnić. W każdej grupie są fanboye. Jedni wcielają się w postacie z anime, inni w przerwie na kawę grają na wyimaginowanych gitarach. Zachowujesz się co najmniej tak, jakbyś spędził całe życie w piwnicy, nie mając o niczym pojęcia i został wczoraj wypuszczony.

Słowem - jesteś cholernym ignorantem.

eerion 07-05-2007 19:26

Cytuj:

widziałem ludzi którzy oglądają mangę i animę stwierdzam że to niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzi. Koleś widząc na tapecie laskę(kobietę ładną ubraną) w pracowni komputerowej zmienia tapete na na jakichś 2 namalowanych kolesi z 2 szabelkami(manga anime ?whatever)
Lepsze to od tapeciary z mózgiem wielkości orzeszka
A ty niezadowolony, bo nie mógł ci stanąć jak patrzyłeś na pulpit?

Cytuj:

Wymachiwanie na przerwach jakichś czarów i bicie w nich z kolegów w 2 klasie szkoły średniej też zbyt normalnie nie jest więc..|
Nie wiem co koleś odstawiał, ale co z tego?
I po jednej osobie ocenisz wszystkich?
Gratulacje dostałeś nagrodę tobla.
Obencie jesteś namierzany, by dostać nagrodę. Jak cię dorwą to panowie z bejzbolami ci ją dostarczą!
Jeszcze raz gratulację

Cytuj:

piszcie do woli ,jechać po mnie też możecie a co!
Pojeździł po reszcie i zadowolony.
A paszoł w cholerę.

@Topic:
A wy to co?
do M&A Otaku, temat zbyt szczegółowy na OWION!

Adamsik 08-05-2007 16:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez DRoN (Post 1415463)
1. Jak to się stało, że te zbroje wcześniej (jakoś) przeszły do Lioru?
2. Gdy Hohenheim i Ed przeszli przez bramę, przejęli ciała odowiedników (tracąc ciała w Shambali). Al przechodził sobie ze świata do świata, podczas gdy jego odpowiednik sobie grzecznie w tym świecie istniał (postrzelony - ale to nieistotne)?
3. O co chodziło z tą babką, która robiła coś kręgami transmutacji na swoim statku?
4. Jak Envy przeszedł do drugiego świata?
5. I wreszcie: Czym tak Gluttony się spasł?

Envy do "naszego" świata został wepchnięty na końcu serii :)
A jeśli chodzi o gluttonego to wydaje mi się ze ta długa samotność i głód w podziemnym mieście zrobiły swoje :>
Taki mały błąd zrobiłeś, to nie chodziło o II wojnę światową tylko o pucz monachijski :P

Chesterkaa 08-05-2007 16:49

Gluttony zawsze byl "utyty" xD



Dziwi mnie to, ze Ed dokanczajac krag przemiany otworzyl te wrota, bo alchemia w "naszym" swiecie miala przeciez nie dzialac ;s


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:39.

Powered by vBulletin 3