Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Inne (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=19)
-   -   [Przygoda]"Szarlatańska Gra?" (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=129764)

Dendo_ 18-05-2007 14:56

[Przygoda]"Szarlatańska Gra?"
 
Wszystko dzięki tej „szarlatańskiej” grze?

Gram na świecie Candia moim ED’kiem, pewnego dnia wybrałem się na tomba, jak to czynię codziennie, schodzę na poziom –2 lecz widzę że jakiś MS tam hunci, pytam się jego: how long? Na to on mi opowiedział że 30min i mnie zawiadomi, a ja mu na to że ok.. Tak się akurat złożyło że czekał na manę na postawienie kolejnego summona, staliśmy razem pod zejściem i rozmawialiśmy bardzo długo, aż w końcu MS zrezygnował z dalszego expienia, tylko rozmawialiśmy dalej, poszliśmy sobie potem na parę dragów dla czystej zabawy i oboje poszliśmy spać. Następnego dnia gdy byliśmy oboje online postanowiliśmy iść na Hydry, lecz brakowało nam blockera, no więc powiedziałem mu że dla mnie to nie problem i już pisałem do mojego kumpla z rl – msg. Zgodził się, zaraz po tym wyruszyliśmy na hydry, hunciliśmy bardzo długo... były nawet bardzo ciekawe looty, osobiście wylootowałem knight armor’a medusa shield’a i RoH’a. Gdy znaliśmy się już dłużej, ktoś z nas nasunął temat rl life tzn, czym się zajmujesz? Skąd jesteś? Itp.... otóż po paru minutowej rozmowie okazało się że mieszkamy niedaleko siebie ponieważ dzieli nas tylko niecałe 50km! W dodatku dowiedziałem się również że za około miesiąc przeprowadza się do mojego miasta! Jakby tego było mało, zapytałem się go – do jakiej szkoły się wybiera ( ponieważ była to końcówka roku ) powiedział mi – i co się okazało? Jak myślicie? Tak! Ku mojemu zdziwieniu okazało się że wybieramy się do tej samej szkoły! Była to dla niego informacja wręcz świetna bo samemu... w nowym w mieście... w nowej szkole... było by dziwnie a tak zawsze jest z kim pogadać i zawsze jest inaczej. Rozmawialiśmy jeszcze dłuuuugo o różnych rzeczach NIE związanych z Tibią, okazało się również że słuchamy podobnej muzyki. Parę dni później powiedział mi że wybiera się do miasta w którym mieszkam by złożyć papiery do szkoły, no więc czekałem na niego na peronie i razem poszliśmy do szkoły w między czasie rozmawiając o różnych rzeczach.... W końcu minęły wakacje... zaczął się rok szkolny.... wszyscy przywitali się w nowych klasach, również i my... Zapoznałem mojego kumpla z Łukaszem ( tym moim rl kumplem [ EK z hydr ] ) I tak się jakoś skumplowaliśmy i była z nas zgrana paczka... i tak się okazało że jesteśmy kumplami do teraz i miło wspominamy tamte czasy przy browarku heh ;0... a to wszystko dzięki jakiej grze? ; )

*Długo się zastanawiałem do jakiego działu to wbić, na początku myślałem do "Twórczość", ale wstawiłem tu ; )

*Opowiadanie w 100% prawdziwe x]

owntibia.exe 18-05-2007 15:25

A potem wracając ze szkoły słyszę w autobusie rozmowę takich tibiarzy ,,ej, dzisiaj byłem na tąbie" =/
GZ anyway poznania kumpla przez tibie

KrEmAs KAc 18-05-2007 15:30

No i co?? Czysty przypadek albo wkręt:confused:

X-Zero 18-05-2007 15:33

"A ya dzysay z kómplem huncę hydy...tyko paka kupę..."

Fajnie że się spotkaliście itp. gorzej jakbyście nie byli dla siebie pozytywnie nastawieni(czyt.coś by mu/tobie w tobie/nim nieodpowiadało(wkurzało))

Adrian! 18-05-2007 17:16

No to gratuluje, a kiedy ślub?

kamillo-ja 18-05-2007 18:02

Gratz, tibia jednak moze byc porzyteczna gra.

Spectro 19-05-2007 00:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez kamillo-ja (Post 1437470)
Gratz, tibia jednak moze byc porzyteczna gra.

bardziej porzyteczny jest słownik ortograficzny.

Ghand 19-05-2007 08:39

http://forum.tibia.org.pl/showthread.php?p=1778595
o.0

DexteroO 19-05-2007 09:58

@up
chlopak za bardzo podniecil sie swoja historyjka :P

Tompior 19-05-2007 10:16

Ja poznalem pewna osobe na tibii 4 lata temu i w te wakacje sie umowilismy razem na oboz zeglarski :P

Adrian! 20-05-2007 12:30

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Tompior (Post 1438536)
Ja poznalem pewna osobe na tibii 4 lata temu i w te wakacje sie umowilismy razem na oboz zeglarski :P

I popłyniecie razem odkrywać nowe tereny? :)

btw. Tibia wcale nie jest pożyteczna, jeszcze trochę i większość będzie miała papkę zamiast mózgu.

Tompior 20-05-2007 16:48

Raczej nie odkryjemy nowych terenow bo juz bylem na tym obozie rok temu i znam trase ;P

Kwadrat-.- 20-05-2007 20:50

O tak, gratulacje nowej znajomości w rl. Jeśli to jest prawdą, to mieliście niezłego farta, że się poznaliście i w ogóle, ale coś mi się wydaje, że kręcisz. Większość grających (ale nie wszyscy) w Tibię to maniaczki, którzy mają ochotę okraść, zabić i możliwie jak najbardziej dokuczyć innym, więc jeśli tak bardzo sobie zaufaliście i dzisiaj jesteście dobrymi kumplami to naprawdę sytuacja 1:100(...)000 :)

Fexo 21-05-2007 21:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Spectro (Post 1438275)
bardziej porzyteczny jest słownik ortograficzny.

A teraz zobacz misiu jak ty napisales slowo "pożyteczny".Tylko nie mow mi nic o ironii bo akurat nie zostala tu uzyta. Ciao!

Co do tworcy tematu, hmmm urzekla mnie Twoja historia.

--Cienius-- 21-05-2007 21:30

ta a potem sie okazalo ze twoja stara ma 1 syna z 1 malzenstwa ma tak samo na imie

enderty 21-05-2007 21:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dendo_ (Post 1437211)
Wszystko dzięki tej „szarlatańskiej” grze?

Gram na świecie Candia moim ED’kiem, pewnego dnia wybrałem się na tomba, jak to czynię codziennie, schodzę na poziom –2 lecz widzę że jakiś MS tam hunci, pytam się jego: how long? Na to on mi opowiedział że 30min i mnie zawiadomi, a ja mu na to że ok.. Tak się akurat złożyło że czekał na manę na postawienie kolejnego summona, staliśmy razem pod zejściem i rozmawialiśmy bardzo długo, aż w końcu MS zrezygnował z dalszego expienia, tylko rozmawialiśmy dalej, poszliśmy sobie potem na parę dragów dla czystej zabawy i oboje poszliśmy spać. Następnego dnia gdy byliśmy oboje online postanowiliśmy iść na Hydry, lecz brakowało nam blockera, no więc powiedziałem mu że dla mnie to nie problem i już pisałem do mojego kumpla z rl – msg. Zgodził się, zaraz po tym wyruszyliśmy na hydry, hunciliśmy bardzo długo... były nawet bardzo ciekawe looty, osobiście wylootowałem knight armor’a medusa shield’a i RoH’a. Gdy znaliśmy się już dłużej, ktoś z nas nasunął temat rl life tzn, czym się zajmujesz? Skąd jesteś? Itp.... otóż po paru minutowej rozmowie okazało się że mieszkamy niedaleko siebie ponieważ dzieli nas tylko niecałe 50km! W dodatku dowiedziałem się również że za około miesiąc przeprowadza się do mojego miasta! Jakby tego było mało, zapytałem się go – do jakiej szkoły się wybiera ( ponieważ była to końcówka roku ) powiedział mi – i co się okazało? Jak myślicie? Tak! Ku mojemu zdziwieniu okazało się że wybieramy się do tej samej szkoły! Była to dla niego informacja wręcz świetna bo samemu... w nowym w mieście... w nowej szkole... było by dziwnie a tak zawsze jest z kim pogadać i zawsze jest inaczej. Rozmawialiśmy jeszcze dłuuuugo o różnych rzeczach NIE związanych z Tibią, okazało się również że słuchamy podobnej muzyki. Parę dni później powiedział mi że wybiera się do miasta w którym mieszkam by złożyć papiery do szkoły, no więc czekałem na niego na peronie i razem poszliśmy do szkoły w między czasie rozmawiając o różnych rzeczach.... W końcu minęły wakacje... zaczął się rok szkolny.... wszyscy przywitali się w nowych klasach, również i my... Zapoznałem mojego kumpla z Łukaszem ( tym moim rl kumplem [ EK z hydr ] ) I tak się jakoś skumplowaliśmy i była z nas zgrana paczka... i tak się okazało że jesteśmy kumplami do teraz i miło wspominamy tamte czasy przy browarku heh ;0... a to wszystko dzięki jakiej grze? ; )

*Długo się zastanawiałem do jakiego działu to wbić, na początku myślałem do "Twórczość", ale wstawiłem tu ; )

*Opowiadanie w 100% prawdziwe x]

mi zabraklo tylko jednego... ze byliscie odmiennych plci i etraz juz macie dzieci :p

mwite 21-05-2007 21:40

Ja pieprze źle mi się robi, gdy czytam wasze posty . W nic nie wierzycie . Da wam to cos jak mu napiszecie "ta a potem sie okazalo ze twoja stara ma 1 syna z 1 malzenstwa ma tak samo na imie " ? Chyba nie macie w ogóle przyjaciół i mu zazdrościcie, że kogoś poznał .
Opowiadanie fajne , komentowalem na innej stronce ;dd

Alanus Lutinum 21-05-2007 21:59

Widać, że tibia nie tylko zabija, ale i tworzy :). Wszyscy mówią Tibia jest zua i jest evul i wszyscy się biją, kradną okradają i zabijają, a ta historia pokazuje, że nie zawsze tak jest. Kiedyś był news o tym, że ktoś tam się poznał przez tibie, a potem się ożenili (nie wiem czy mieli dzieci).

Exodus 22-05-2007 00:09

TIBIA
Connecting People


xD

Edek Rozprowacz 22-05-2007 14:42

Cuda się zdarzają LOL


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 08:30.

Powered by vBulletin 3