Wizard Drop
 

To moj pierwszy fake
Narazie to tylko nic nieznaczący prolog

http://img120.imageshack.us/img120/4721/30827842rr9.png

http://img181.imageshack.us/img181/7050/49859444th1.png

http://img441.imageshack.us/img441/8272/30327891qn8.png

http://img154.imageshack.us/img154/603/92236425ew2.png

http://img246.imageshack.us/img246/9261/90057063km0.png

Mam dość "nic nie znaczących prologów". Kto w końcu zrobi wszystko znaczący epilog?

Wykonanie dość dobre, ale nic nie znacząca fabuła IMO debilna.

Ale moje zdanie jest i tak nic nie znaczące...

Troche spartolony ten ogien... i te wlosy tej Grace dziwnie wygladaja jakby robione bez kolorwej nakladki... no i cial raczej sie nie obraca... zawsze sie wkleja tak jak jest bo wtedy to glupio wyglada takie krzywe

Czemu jak oni padli to przy ciałach nie ma broni?

Dobra zaczynamy:

1: Bandyci NIGDY nie siedzą na środku drogi,ale są za krzakami szykując zasadzkę.

2: To nawet nie jest Prolog.Prolog to wyjaśnienie akcji dziejącej się Fake'u,Filmie,Anime itp. A tu jakaś baba idzie i zabija bandytów.Czego się dowiedziałem?Że to najprawdopodobniej będzie Super Hero.

3: Czemu oni krwi nie mają?

4: "Wybuch" zryty od początku do końca.

5: Ogień nie pozostał po tzw. "Wybuchu"


Popracuj,wiele drogi przed tobą,ale się nie zatrzymuj i poprawiaj błędy.Na błędach człowiek się uczy ;)

Różni są bandyci. Jedni udają zwykłych podróżników i stoją na drodze, ale akurat Ci tutaj z daleka wyglądają na zakapiorów, więc na drodze stać nie powinni. Ale to nic nie znaczy, podobnie jak cały "prolog".

@up
Się czepiasz że napisałem "Narazie to tylko nic nieznaczący prolog"
Inni tez tak pisza a jakoś się nie czepiasz... -.-

Bo to była przysłowiowa kropla przepełniająca czarę.

Do kur*y nędzy:
Prolog, jasna cholera, COŚ musi oznaczać! Nie ma 'nic nie znaczącego' prologu! Gdyby np. ci bandyci mieli powstać w przyszłości jako przywódcy zombich z całego kraju, tworząc fabułę ('trzeba uratować świat przed nieumarłymi!'), to WTEDY byłby to prolog. Ale teraz jest to TYLKO sklejka o jakiejś magiczce, która zabiła bezmózgich bandziorów w lesie.

...
Dno. O jeden (nie)prolog za dużo.

Nareszcie... Myślałem że ta chwila nigdy nie nadejdzie... Wreszcie jakaś większa grupka ludzi postanowaiła zwrócić uwagę na to że pierwszy odcinki typu "idzie gostek wszystkich zabija, a na koniec wielki złowieszczy śmiech" nie są prologami, tylko nędznym i głupio usprawiedliwianym rozpoczęciem.
Nie wiem skąd narodziła sie taka moda że "ale to nic nie znaczący prolog, fake będzie supełnie inny, a prologu sie nie ocenia". Już wiele razy pojedyńcze osoby ( w tym ja) zauważały ten fakt, jednak nie miał on większego poparcia i takie pojedyńcze poruszenie odchodziły w niepamięć.

A więc teraz oficjalnie proponuje złamać tą durną "zasadę" i ocenić to co wielu ludzi, błędnie nazywa prologiem, a co tak na prawde jest poprostu pierwszym odcinkiem. Pozwólcie że ja zacznę:
Krótkie, nędzne i nudne, fabuła tu nawet nie istnieje, graficznie ujdzie w tłoku, ale ten efekt jest banalny i źle wygląda.

Czepiam się, a owszem. Dlaczego? Bo WSZYSCY tak piszą, jak sam napisałeś. Właśnie dlatego się czepiam. Może niech ktoś napisze do DROMa i utworzymy grupę AntyProlog. ;/

Hmm... może być ciekawie ;) ..