~>Salmon<~ |
20-06-2007 00:26 |
Cytuj:
czy to sie juz zalicza pod trolling? :|
|
" Trolling zwany po naszemu dorożką to doskonała metoda połowu ryb drapieżnych. Choć dozwolony od kilku lat ciągle traktowany przez wielu wędkarzy po macoszemu, nazywany nieetycznym, bywa kojarzony z szarpakiem, kłusownictwem, mięsiarstwem itp. Poniższym tekstem zamierzamy obalić parę mitów i zapoznać wszystkich z zaletami trollingu.
Ojczyzną trollingu są kraje skandynawskie gdzie był powszechnie stosowany także przez rybaków. Obecnie stosuje się go wyłącznie jako metodę amatorską w wielu krajach świata. Dysponując odpowiednim sprzętem można go uprawiać w wielu łowiskach śródlądowych i morskich.
Metoda ta umożliwia złowienie praktycznie każdego drapieżnika choć wachlarz stosowanych przynęt jest dość wąski ze względu na specyfikę łowienia. Używa się głównie woblerów, wszelkich gumek i pochodnych, oraz pilkerów i przeróżnych choinek z haczyków do łowienia w morzu. Odradzamy stosowanie błystek i innych przynęt obrotowych gdyż okrutnie i natychmiast skręcają żyłkę pomimo stosowania różnych krętlików.
Gumy i pochodne, choć zazwyczaj skuteczne, są trudne do trolowania ze względu na delikatną pracę i jednostajne tempo prowadzenia (płynięcia), wymagają też umiejętnego dobrania obciążenia. O przynętach morskich nie wspomnę, gdyż ta gałąź trollingu nas na razie nie interesuje poza tym wiele informacji na ten temat można wyczytać w prasie wędkarskiej."
NIE TO NIE ZALICZ SIE POD TROLLING : P
|