Taka mała nurtująca myśl... czyli o polakach i wojnie.
 

Hmm... tak się właśnie zastanawiam, "dlaczego..."

Furora jest ewidentnie jednym z niewielu serverów na którym pełną władzę mają polacy. Można by powiedzieć, że to (mógł by być) polski raj, ale nie. Polacy nie potrafią uszanować (może nie koniecznie polacy ale właśnie strony konfliktu?) tego, że są w swoim otoczeniu i mają władzę nad całym terenem tibii na tym serwie. Wolą się jeszcze dodatkowo zamknąć w swoim gronie znajomych i posiadać cały świat dla samych siebie(?). Mimo braku bariery językowej (nawet jak ktoś zna dobrze inny język to czasem trudno się dogadać) nie potrafią znaleźć pokojowego rozwiązania. Przez to furora pustoszeje bo istnieje prosta linia świadomości "obojętnie jaki mam poziom zawsze mogę paść", więc wszyscy trzymają się na baczności. "Dlaczego?.."? Nie prościej było by podzielić się na strefy wpływów na serwerze? Albo po prostu połączyć siły w pokoju i razem władać całym serwerem?

Heh taka ulga jak to wylałem z siebie a wy napiszcie co o tym sądzicie ;):p

duzo ludzi mysli ze Vision rozpoczelo wojne (zaczelo rozwalac server) ale tak nie jest... zaczal ją Magrami (Taif)... a pojednanie chyba jest nie możliwe ...

szukasz powodów takiej sytuacji?
odp: - Polacy
to właśnie dlatego serv jest zniszczony praktycznie bo rzadza nim tylko Polacy

"Dajcie Polakom rzadzic, a sami sie wykoncza"
- Otto Von Bismarck

to właśnie widać na Furorze

Wydaje mi sie ze ten server taki już zostanie. Moze to smutne ale raczej nic sie nie zmieni. Dobrze by bylo zeby przynajmniej gildie zajely sie wojna a nie bez podstawnym zabijaniem ludzi ktorzy staraja sie jakos grac i byc neutralnymi.Pozatym na furorze ostanio jakos spotykam coraz wiecej obcokrajowców.Niewiem czy tylko ja tak mam ale ostanio slysze tylko-,,no pl sorry".

Tja, ten serwer jest nie do odzyskania przez 2-3 ekipy "Janków", Otto von Bismarck może teraz być zajebiscie zadowolony, ponieważ jego przysłowie sprawdza się w real life, ale nawet w takiej grze.

Módlmy się żeby byli to Szwedzi. :swe:

najlepiej było jak Ima~~ I Taif~~ byli w jednej gildii i razem expili. Byli przyjaciółmi. A ni teraz Ima~~ wyzywa go.

Dlaczego piszesz ze Ima~ go wyzywa?? Wojne zaczeło duskiness.

Wojny beda zawsze i wszedzei poniewaz czyste expienie po pewnym czasie zaczyna byc nudne i szuka sie czegos innego (Player Killing) ktore sprawia wiecej radosci niz expienie i tak rodza sie pa. Pozniej jest ich coraz wiecej i zaczynaja niszcyzc serv az wkoncu jest guildia ktora chce sie im przeciwstawic oi dochodzi do wojny x)

nigdy nie grałem na furorze ale dużo czytałem i jak dla mnie wygląda to tak: kaczuszki były neutralne a część z nich zrobiła sobie abber~ i zaczelo sie bawić w wojne z vision, a w tedy ima~ poprostu zdradził taifa i go ujebal _/ tyle z mojej strony... jak duski były może było PA ale wg ludzi których tam znam dało sie grać a teraz to 1 wielkie bagno


edit:
eee co z tego? był z taifem przez długi czas, taif mu ufał (był nawet na ss z 200 lvla :P) wiec to chyba zdrada gdy komuś kto ci ufa i na tobie polega pokazujesz fakolce i go zabijasz? ^,-

Ima nie zdradzil taifa tylko poszedl do rl kumpli =)

Taaa, proponuje uczciwy podział:

Duskiness i Wizja otrzymują Mainland a Vision Rookgard.
Pasuje? : )

Co by nie mowic Furora ostatnio nie grzeszy w ilosci graczy online.. chcieliscie to macie ;p

Zobaczcie ile osob expi na top 300 z furory xD

To jaki jest server zależy tylko od graczy, czyli od nas.
Spokój był kiedy panowało Duskiness. Taifun pomimo swojego lvlu nie nadużywał władzy, na zebraniach ustalaliśmy czy exspowiska są public, jakie lvle można ubić (mając powód), a jakim można dawać tylko payment itd. Nie raz dzięki Taifunowi nie wybuchały wojny, bo temperował on zapał niektórym członkom gildi. Panował względny spokój i można było expić. Nic nie trwa wiecznie :]

myśle że gdyby Duskiness miało nienaruszalną siłe i władze i nie zaczelo jej naduzywac Furora bylaby naprawde wspaniałym serwerem dla Polaków
jednak.. jak jest kazdy widzi ;/

Teraz na furorze jest chyba więcej PK'erów niż zwykłych graczy. Wiele osób traci lv, eq przez PA jednej i drugiej strony (Vision i Duski~) , wkurzają się i postanawiają PK'ować. Wieele osób 35+ ma deda właśnie przez PK'erów lub noob charów jednej z tych dwóch gildi. Zarówno Vision i Duski~ PA'ują i to pewnie się nie skończy nawet po zakończeniu wojny... O ile ona się kiedyś skończy :|

Ludzie pomyślcie po co komu wjebac 200 lvl i dalej expic?Taka gra z wiecznym wbijaniem lvla była by bez sensu bo nigdy nie miała by końca.Myślicie , że po ci większość ludzi wbija lvl ? żeby walczyć!!!!To dla nich rozrywka a wy robicie z tego jakąś tragedie jak by na rl do siebie strzelali po to jest pvp!!!!!!!!!!!!!!!!! :cup: