Doświadzczony gracz bez osiągnięć.
 

W tibie gram od ponad roku. Jak do tej pory moim best lv jest 16. Posiadlem jednak duzo teori czytając to forum i grzebiac w necie. Teoretycznie wiem jak zrobic dobrego 25lv ale gdy przychodzi do gry wszytko sie sypie przez jakiegos pk ktory gnoimi postac na starcie. Wiedzy mam wiecej niz szczescia. Czy z wami jest podobnie?

Ta, ze mną też było tak na początku. Musisz się postarać przebić przez tą magiczną granicę ~25lvl. Później będzie łatwiej.
Ale w sumie po co się męczyć? Wybierz świat non-PvP.

Achhh!!! ja też tak mam gram od maja (12 bodajże)
a mam 15lvl :(( ,11lvl(uh maker)

Nigdy w zyciu na Non-Pvp nie pojde. Jak na rooku jestem szlak mnie trafia ze takie zlodziejstwo odchodzi a jak pomysle ze przez cale tibijskie zycie tak bedzie to mna trzesie.

gram 2 lata a nigdy nie mialem wiekszego lvl'a od 36... moze dlatego ze mam z 10 chaorw po 35 lvle i lubie zmieniac czesto siwat i profesje

lame plx ...
 

sorry ale jak mozesz nauczyc sie grac w tibie czytajac fora i artykuly?
moze masz pojecie teoretyczne o tej grze ale nie bedziesz wiedzial jak sie zachowac a jakiejs sytuacji nie majac doswiadczenia, np. na wojnie myslisz ze cos bys dal rade zrobic a tu dupa bo nie zrobisz tego bo bedziesz panikowal w momencie jak tracisz 500+ hp na sekunde. Wedlug mnie to doswiadczenai to ty nie masz bo doswiadczenie zyskuje sie poprzez praktykowanie czegos, w tym wypadku granie w tibie i na przyklad blokowaniu demonow itd.

Inaczej sie oglada/czyta a inaczej sie samemu cos robi.

Chyba trzeba zebrac jakas ekipe np. 7 osmiolevelowcow to juz cos wtedy zaden pk na nowych swiatach nie podejdzie mimo ze ma np.18 ale co z tego skoro wy mozecie byc liczni

łoł...
polecam non-pvp Secure...
to nie do końca tak... na mainie wraz ze wzrostem lvl jest łatwiej bo noobki to w większości postacie do 30-40 lvl a tacy są za słabi aby zapuszczać się w bbardziej niebezpieczne tereny, które dla gracza z większym lvl są prościzną.
poza tym mam black list... coraz więcej osób respektuje tę formę kary. Na ogół nie jest tak źle chyba że expujesz na trollach... tam dość trudno o kulturę ale trudno się temu dziwić.....

Szczescia tez nie mam za duzo
Mam sorca z baardzo slabym mlvlem 15lvl 20mlvl
Kiedy tylko chce nabic mlvl do 25 zaraz przychodzi jakis pk i mnie zabija (a wtedy spada mi nie tylko lvl ale tez mlvl)

jak mozna grac w tibia ponad rok i zrobic max 16 lvl?
char na 40 lvl robi sie w 3-4 tygodnie. (paladyn- rycka dluzej bo skilowac musi)
zakladajac ze chodzimy jeszcze do szkoly, i spimy i jemy.

zrobilem tak i wiem co pisze.

na 16 lvl chara to ja w sobote grajac od 6 rano do obiadu mykne jak nie ma lagow...

ps. jak mozesz byc doswiadczonym graczem jak cie byle pierwszy lepszy pk zabija? 2 bp uh tarcza i full def i w nogi.
o pk moze ci skoczyc. musialby miec ponad 40-45lvl zeby dal rade cie samemu zabic i do tego musi celnie z sd trafiac. inaczej moze ci skoczyc jak to dobrze zagrasz

no ja teraz mam palla i już 4 razy odrabiałem 20 lvl :D ale mi co jakiś czas odbija i gram inną postacią, np. teraz nabijam lvl druidem :D

aż tak źle to ja nigdy nie miałem ale czasem tak jest :/

Nie no z tym 1rok - 16lvl to troche tak n/c:).
Ja jak mialem 1 i 2 chara (sorc/pall) To wolno expilem jeszcze troche zwiedzialem i wogole. Potem sobie stworzylem kajtka(nim teraz gram).
To tak gdzies w miesiac niecaly dobilem do 20+ i 60+/60+. Wiem, nie za szybko ale nie mam pac a dosyc czesto mam pecha:). Obecnie mam 25lvl i 62/62. Mam nadzieje ze do konca roku bedzie ten 40 i 75+/75+.