Cyberwar-Realne zagrożenie ? :|
 

A tym kwietniowym ataku zapewne większość z was słyszała. Konflikt Estońsko-Rosyjski osiągnął wtedy swoje apogeum, do tej pory jednak Kreml dementuje informacje o tym, że wspierał hakerów odpowiedzialnych za ataki.
Jednak prowadzenie tego typu "działań wojennych" nie jest niczym nowym, już w 1993 roku Chińscy hakerzy zaatakowali serwery amerykańskich organizacji i instytucji. W maju tego roku Pentagon w raporcie przyznał oficjalnie, że chińska republika ludowa ma specjalne oddziały stworzone do walki w cyberprzestrzeni, a jednocześnie USA posiada własny urząd odpowiedzialny za walkę z cyberterrorem obcych krajów.
***
Więcej na ten temat w numerze magazynu Chip 12/2007
***
Co o tym myślicie ? Może Polska też powinna dołączyć do "sieciowej zimnej wojny" ?

A co oni tam będą robić? Prosić o free items?

te ataki DDOS to fajna sprawa ;P. czytałam kilka książek na ten temat. W sumie dużo hacerów na tym kończy.


U nas nie ma wielu takich ataków, uważam że u nas jest to niepotrzebne.

Moim zdaniem jest to glupie posuniecie rzadu rosyjskiego i reszty imbecyli... Wkoncu doprowadzi to do wybuchu wojny, a na to nie mozemy pozwolic w zadnym razie!

Rzad rosyjski sobie za duzo pozwalaja... czeczenia, a teraz estonia?! Jezu chryste przenajswietszy przeciez to paranoja. Niech wszystkie kraje NATO zaatakuja rosje DDOS'em niech maja nauczke... q*wa mac

P.S.
Przepraszam za prymitywizm, ale gdy sobie przypomne filmik z skutkami wojny to poprostu krew mnie zalewa.

@edit to down
Poprawilem... no coz oburzenie robi swoje.

pwnd.
Moze i sobie duzo pozwalaja, ale tak naprawde nikt im nic nie powie. Jest to zbyt duzy i silny kraj, a do tego powiedzialbym ze dosc nieprzewidywalny.

@topic:
Wojna powoli bedzie sie przenosic w siec, zreszta juz teraz trwaja prace nad licznymi projektami majacymi ograniczac udzial czlowieka w bezposredniej walce - zwlaszcza w USA. Mysle ze jest wielce prawdopodobne ze kiedys dojdzie do tego ze polowa wojsk bedzie sobie siedziec w domku popijajac kawke i sterujac roznego rodzaju pojazdami itp.
Roznego ataki na servery rzadowe itp. to w tym momencie logiczne posuniecie. Chociaz te DDOSy teraz to IMO bardziej taka zabawa. W koncu poza wkurzeniem obywateli i uzytkownikow nie powoduje to jakis wiekszych strat. Gorsze jest juz to co robili chinczycy - sprzedawali na tajwanie dyski z ukrytym trojanem. To jest juz bardziej niebezpieczne. Wlamania (i ich proby) do baz danych itp. to juz nie nowosc, wkoncu kazde panstwo utrzymuje siec wywiadowcza, a jest jakies lepsze zrodlo informacji niz server na ktorym owe sa przechowywane? ;)

A czy polacy sie powinni przylaczyc? Kto wie, moze juz jestesmy zaangazowani, zwlaszcza ze mamy naprawde zdolnych programistow (wiech i hackerow pewnie tez). Ale osobiscie mysleze jak narazie to lepiej sobie dac z tym spokoj ;)

Ja słyszałem, że Internetu od 11 listopada nie ma, bo Al-Kaida zaatakowała wszystkie serwery.

Za parę lat żołnierze przestaną być umięśnionymi maszynami do zabijania, tylko chuderlakami w okularach i z pryszczami. Wojna nie będzie wyglądać tak, że jedni będą atakować drugich, tylko wysłannicy dwóch armii będą spotykać się na LANparty po to by zhackować przeciwników =P

Nie, no co Ty... W CS'a będą grali ;p
Wygraliśmy na mapie dust2, Berlin jest nasz!

Wojna się nam szykuję jak widzę.
Jeżeli NATO nic nie zrobi z tą sytuacją to będzie gorąco (i straci u mnie stanowisko org. pokojowej).

Czyżby kreował się nowy system walki?
Moim skromnym zdaniem wojny nigdy nie przeniosą się w cyberprzestrzeń w całości oraz nadal będą funkcjonować tzn. maszyny bojowe (czołgi i kto wie co jeszcze), no bo jak niby zająć miasto? Cyferkami? :P

Nie zapominajcie, że nasilonymi atakami ddos można porządnie "uszkodzić" gospodarkę danego państwa.

@up,
Uwierz mi, że parę myśliwców jest w stanie zrobić większą sieczkę z gospodarki, niż parę miesięcy nasilanych ataków. Wojna nigdy nie będzie bez udziału ludzi, zawsze będą żołnierze z piechoty, marynarze i piloci. Komputerom zawsze braknie tego czegoś co ma żołnierz - zdolność do myślenia.

dlatego za komputerem siedzi czlowiek <lol>


niesamowicie trafne porownanie.

Może w jakimś skomputeryzowanym państwie tak, ale w Polsce, gdzie policja pisze na maszynach do pisania, a inne instytucje są odłączone od drogiego internetu raczej nie =P.
Ja bym się przyłączył do takiego ataku i chciałabym być jednym z tego miliona komp.

Istnieje możliwość, że byłeś.