Czy opłaca sie trenowac maga ?
 

Witam

W Tibie gram od 3 tygodni. Kuzyn polecił mi żeby wybrał maga więc wybrałem, ale teraz gdy sobie poczytałem zacząłem się zastanawiać czy to był dobry wybór. Chodzi mi przede wszystkim czy jak już będę miał w miarę dobry czy nawet b.dobry lvl/mlvl będę mógł sam chodzić na dobry czy b.bardzo dobre potworki. Wy tu nazywacie takie coś huntem. Mój chyba największy problem to taki że nie znam nikogo w tej grze no oprócz kuzyna, więc w przyszłości nawet gdybym potrzebował pomocy przy jakiś potworkach mogę mieć problem no chyba że do tego czasu kogoś poznam. Prosiłbym o wypowiedź jakieś osoby która ma już wysoki lvl/mlvl bo na opinie takiej osoby najbardziej mi zależy.

Z góry dziękuje.

nie do końca rozumiem pytanie: chodzi ci o to czy warto trenować mlvl czy o to czy warto grać magiem ?

1. Czy warto trenować mlvl - opinie są podzielone, wg mnie warto, ale dopiero kiedy lvl pozwoli ci robić jakieś sensowne runy (hmm, icycle, gfb, avalanche itd). Z lepszym mlvl lepiej się leczysz, mocniej bijesz z czarów i run więc masz mniejsze waste.

2. Czy warto grać magiem - tak jak każda profesja ma swoje plusy i minusy - najłatwiej o deda magiem, ma mało capa co na początku trochę wk***a. Potem za to mocno bije z czarów itd. Jest też zazwyczaj najbiedniejszy ze wszystkich profesji do pewnego lvl. Wg mnie warto :p

Napewno znajdziesz jakiegos kumpla ;] Jak bedziesz mial 30-35lvl + to szukaj gildii. Donpeyot odpisal na twoje pytania, wiec nie zamierzam tego powtarzac

Chodziło mi o to czy warto trenować maga :) ale też przede wszystkim czy później będę mógł sam sie wybrać na silne potworki bo to w sumie jest dla mnie najważniejsze bo nie chce żeby sie okazało że gdy poświecę postaci pól roku a nie będę mógł sam sie wybrać na silne potwory bo nie będę dawał rady :/

Na wyzszym lvl bedziesz mogł sam expic, na hydrach itp, ale na wyzszym to znaczy cos !mniej wiecej! 80-90 lvl.

Heh, co za pytanie czy warto trenować maga. Oczywiście, że warto, bo każda postać jest inna, każda ma wady i zalety i każda nadaje się do czegoś bardziej lub mniej. Knight np. może swobodnie expić na guardach/żółwiach na 35~ lvlu, a mag np. na 35 lvlu expi sobie już na Dragonach, bo ma pewność, że w całkiem, krótkim czasie go ubije. Madzy mogą sobie dopomagać summonami (stworzonymi potworkami, które walczą po twojej stronie), jak np. Demon Skeletony podczas expienia na Dragonach/Hydrach. Moim zdaniem to właśnie mag ma największe możliwości, żeby najszybciej bić solo silne potworki (Gs'y, Dl'e, Warlocki, Frost Dragony, DEMONY!). To tyle, mam nadzieję, że pomogłem.

czy tobie chodzi i skilowanie?

jezeli chodzi o mlvl to nie oplaca sie go robic bo do 45 lvl expisz z samego wanda+mf, czyli mlvl sam ci sie nabije. jako ze jestes sorcem mozesz sie wybrac juz od 28lvl na hunt dragow/wyvern z demon skeletonami. Powiem ci ze potem bedziesz mial ogromne waste wiec lepiej zbieraj kase, juz teraz...

z samego wanda+mf będzie miał coś 45lvl 35mlvl(jak nie słabszy) i cienkie hity z wave. Jeśli poświęci trochę czasu (np. kiedy są lagi albo zapchane expowiska) i zrobi sobie 45 lvl i 45 mlvl będzie z wave hitał dużo mocniej. Mówie o tych nowych wave za 25 many. Co do waste: jak się nauczy grać i nie będzie miał słabego mlvl to nie jest na nie skazany

Moja pierwsza postać: Knight. Patrze.. a tu 13 lvl knight przegrywa z 10 lvl sorcerer (dobrze napisalem?). Więc zmieniam postac na maga. Patrze: 25 lvl pal wygrywa z 25 lvl sorc... nie zmieniam postaci. Atakuje mnie PACC 21 lvl, ja 26 lvl... Wystraszony PACC ucieka przy pomocy utani hur. Mag górą. Ale... Spokojny trening, a tu podchodzi 60 lvl knight i hity pod ponad sto mi zadaje chociaż mam na full def... i pay pay... napisalem mu, że mnie hackneli i ze mam chain armor (chaina lootnelem z mino) a on "ehh"... oddal mi chaina i sobie poszedl... szczescie...

Mag po treningu staje sie poteznym czarownikiem ktory na 27 lvl idzie spokojnie na draga w polaczeniu z dragon hatchlingiem.

Polecam trenowac w nastepujacy sposob: 9 trolli, jakis mieczyk, full def i bp blank runek i jak ktos chce to wedke. po kolei ladujemy trolle co pol minuty, co jakis czas cos jemy, robimy runki, i tak w kółko... sprawdzona metoda!(by Bratix)

Mimo wszystko Mag i Pal górą... Ale magowie są wyżsi!

Pozdro

Niesamowite. :<
@top.
Tibia to jedyne MMORPG w ktorym mozesz grac sam od poczatku do konca. Co wiecej! Jezeli expisz sam to bardziej Ci sie to oplaca O.o

Taa.. Ciekawe jak zrobisz zeby Cie 9 trolli bilo ^^ Po 2 skillowanie magiem to kompletna strata czasu. Juz bardziej oplaca sie expic na trolach i robic runki.


<ironia>Taa a co ma wzrost do gry w tibie? </ironia>

www.tibicams.tibianetwork.net

pooglądaj filmiki i się dowiesz ;]

Co to jest hatchling?
8 potworów max (na 1 sqm 1 mob), po co ci te trolle? (anty afk system działa dopiero po 15min)

szczerze mówiąc to Nie

Nie ma raczej sensu B)

@up

Cooo ? ...

@topic

Jak najbardziej się opłaca, a na mlvl dla mnie sprawdzonym sposobem jest co lvl wykorzystywanie wszystkich souli na runki i tak wychodzi coś 35 mlvl na 30 lvlu.

Sorcerer
 

Sorcerer to (teraz również i Druid) to moim zdaniem najlepsze profesle.
Propozycja gry::):)
1.Robisz Sorca.
2.Wbijasz tak około 25-30 lvl na cyklopach.B)
3.Kupujesz pacc.8o
4.Potem solo Dragony (exori frigo) tak do 40lvla.:baby:
5.Next szukasz blokera i jeżeli masz kase to Idziesz na frosty
1 dzień =2 lvle up (ale duże waste):(:(
6.A jeżeli niemacie kasy dalej huncicie na Dragon, Dragon Lord do
50-60lvl.:cup:
Sorcerer jest też dobry w teamowych huntach jako shooter.:)

A wg mnie powinieneś założyć nową postać (ew zrookować starą;)) i zrobić sobie paladyna. Po updatach jedyna jego wadą wg mnie jest hp (ale i tak ma dużo) no i ciężkie speary ale da sie znieść . Paladyn na skillach 50 dist. trzaska hity po 100+ i od 10 lvl może wybijać pojedyńcze respy guardów w kopalniach. Posiada on nawet duży aresnał broni miotanych który daje dość duży wybór w zależności na co idziemy.
Paladyn ma też dużą ilość many więc na manashieldzie ma nawet tyle samo hp co knight (oczywiście na tym samym lvl).

Wg mnie jeżeli nastawiłeś się na to, że cały czas bedziesz sam latał na hunty, to nie masz po co grać w Tibie(wg mnie oczywiście). Podstawą są kumple, wspulne wypady, questy, hunty (czasem PK) Więc wbij 30~ lvl i idź do jakieś gildi, tam na pewno znajdziesz kumpli ;)

Warto warto;] Gra Druidem/Sorcem jest w sumie bardzo fajna:p Przydałby się pacc żeby wszystko grało, bo później gra Magiem bez pacca mija się z celem:/ Strzelić sobie z sd to frajda;] Łatwy exp na dragach itp. Zależy jeszcze o jaki typ potworków Ci chodzi<gdy mówisz te lepsze>.


@Galen
Na dragach może siedzieć aż sie zesra, czyli nawet do 100, zarabiając w tym czasie miliony. Na frostach waste zależy tylko od loota, ja w sumie biore knighta koło mojego lvl, albo większego i dzielimy expa. Lecze go za darmo, ale cały loot dla mnie < o ile coś spadnie> i exp leci nieźle.

Jedną z warzniejszych rzeczy jest dla mnie dostanie sie do jakies glidii i pozanie jakis osob, którym będzie można zaufać ;) a gra solo w takie gry mija sie z clem bo co to za granie samemu ;) a wiem to bo gram w GW NF, ale póki co mam 33 lvl a jak mam juz isc do jakies glidii to chcialbym isc do miare jakies dobrej żeby nie przechodzić z jeden do drugiej dlatego trzeba jeszcze troche po expic :) i kupić PACC ale to już po sesji :confused: