Sorcem bez PACC. Warto?
 

Słyszałem że nie opłaca się grać sorcem bez zamiaru kupowania PACC'a... Dlaczego? (jeśli to prawda)

poniewaz traci duzo czarow, mana leci duzo wolniej no i nie ma wielu expowisk dla sorca na faccu jeden plus ze moze robic na facc sd ale i tak na faccu najlepiej sie gra palkiem/knightem...

Nie ma najmniejszego sensu grania postaciami magicznymi bez PACC. Wolniejsza regeneracja many, mało expowisk, brak najważniejszych czarów (Exori ~) Jeżeli już musisz grać bez pacc, to knight, no ewentualnie paladyn, jeśli masz dostawce Royal Spearow

Osobiście znam kolesia, który już ma 80 lvl i 60 mlvl grając sorcerem i nigdy NIE POSIADAŁ PACCa. Gra już tą postacią około 10 miechów w normalnym tempie (nie wariuje). Jeśli ktoś ma motywację może grać czym chce i obojętnie Facc, czy Pacc.

Sam mam sorca,
Powiem szczerze, że każdej profesji przyda sie pacc :)
:cup:

Tak, takie cos to tylko na NON-PVP jest mozliwe, w normalnych warunkach ten sorc by zostal u****any z powodu braku PACC ( brak mozliwosci szybkiej ucieczki przez gran hur itd, i chec uwalenia kogos bez blessow i 10% expa wdupe XD ).

Jest mozliwosc gry takim sorkiem na FACC do wiekszego lv, z tego wzgledu ze runy maja wiecej ladunkow i mozna jako tako bez wiekszego waste np expic z HMM. Ale gra taka jest trudna, nurzaca.