Knight - Expić, czy skillować?
 

Elo, z góry przyznam że pytanie zabrzmi noobsko :baby: ( ;p ), ale nie wiem co robić i muszę zasięgnąc jakiejs rady. Gram na świecie non-pvp, 12 najt skille 41/38. I teraz nasuwa się pytanie? Expić, czy skillować dalej?

P.S FACC ;]

Hm ja bym radził nabić 60/60 i iść na soldy :)

Dobij ~50/50 i możesz jechać na foldzie, rotwormach wszelakich, normalnych minoskach, jak chcesz być zajebisty, to możesz próbowac na mt. sternum "tomb" na pierwszym poziomie.

Najlepiej stoj w depo i czytaj forum.tibia.pl.

Thx za rady. No to wbije skille po 50, najwyżej 60 i spróbuję potem regularnie expić :]

Ja bym ci radził wbić 70 bo później się zjebanie skilluje większym wiem po swoim doświadczeniu.
To jest moja rada.:D:D:D:D:D:D

Wbij 60/60 i idź expić.
Nie radze wbijać 70/70 tak od razu aby nie znienawidzić skillowania.

Sam również robię knighta (też jestem na etapie skillowania :p). Radzę Ci skillować minimum do 65/65, potem możesz sobie zrobić przerwę aż do 30 lvla wtedy wbić 75/75 i potem znów długo nie skillować.

Na 65/65 praktycznie każdy rotworm pada za pierwszym ciosem, więc expi się bardzo przyjemnie :).

Oba? I lvl i skill'e są żałosne więc nie masz co wybierać...

Doskilluj do 50/50~~ i spokojnie exp do 20 lvl, potem spokojnie rozpracujesz sobie plan treningu.

Idz na Rotwormy kolo venore.. dobij skile 65. przy okazji wpadnie Ci kilka lv z zabijania samych rotow na trainie. Z rotow bedziesz mial fooda i potrenujesz mlv potem mozesz smigac na cyklopy lub soldy.

Sry za nagłe odświeżenie tematu... Więc wbiłem te upragnione 50/48
Opłaca mi się expić, czy dalej męczyć się ze skillowaniem? :D

P.S 15 lvl xDD

Wbij przynajmniej 60/60, choć i tak to będzie mało, ale na expienie na soldierach powinno starczyć. Bez dobrych skilli nie opłaca się grać knightem, przynajmniej moim skromnym zdaniem. :p

No dobra, też myślę że przydało by się wbić 60/60 :P Wiem z doświadczenia, że później bym bardzo tego żałował, że nie skillowałem.
Tylko jeszcze jedno pytanie... skillowałem na dwarfach - tak zostawić, czy zmienić monstery? :P

Żeby ci się nie znudziło radze ci wbbił z 55/55 i doexpic do 20-25 lvl'u a potem skill do 60 czy 65 i znowu exp..
Ja jak grałem knightem to stawiałem sobie takie poprzeczki :)

Słuchaj Benira, ma rację. Postaw sobie takie poprzeczki/granice, bo jak zaczniesz od razu skillować do niewiadomo jakich skilli to rzucisz Knighta ;S. I też nie za wysokie, tak, żeby Ci odpowiadały.

kk, dzięki wielkie xD Postanowione - wbijam po 55/55, exp, potem znów skillowanie itd. ^^

A jeszcze z mojej strony to lepiej zadac pytanie czy z takimi skillami jakie masz da sie sensownie expic gdziekolwiek, bo istota skillowania jest umozliwienie oplacalnego expa w poszczegolnych miejscach. Odpowiedz brzmi: tak, smialo mozesz expic ze skillami 55 w wielu miejscach.

@up Odpowiedz brzmi: knight z takimi skillami to nie knight :)

Doskilluj do 70/70 naprawde warto :) Ja tak zrobilem i na DC z crimson swordem hity 100-175 wchodza naprawde czesto. Co za tym idzie szybki exp i niezla kasa. Teraz pozostaj tylko dobic mi 40 lvl i wskillowac 80/80 a dalej to juz spokoj ewentualnie maly trening jak lagi, wojna badz jakis red skull :P

No dobra, walne jeszcze jedno pytanko :P Mianowicie, posiadam aktualnie Battle Hammer i chodzi mi o to czy wystarczy mi na dłuższy czas, kiedy zmienić go na lepszą broń :P
No i oczywiście jaką ;]