Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Inne (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=19)
-   -   Polska Solidraność w Tibii... (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=17553)

Sir Oizo 21-11-2004 15:10

Polska Solidraność w Tibii...
 
Polska solidarność w tibii.... No cóż tu mam rzec, praktycznie nie istnieje... I według mnie ten problem powienien nas martwić... O tak!! nie pomyliłem się właśnie NAS,NAS wszystkich polaków w tibii... W końcu, w swoim wirtualnym życiu, nadejdzie moment, gdy będziecie potrzebować pomocy... I co?? nikt wam nie pomoże?? Może pamietacie małego polskiego newbie(nie n00ba podkreślam), który was o coś prosił koło depo, a wy go olaliście i nazywaliście noobem...??On licząc na waszą pomoc napotkał na bariere, której nie może przejść... spróbujcie się postawić w jego sytuacjii, spróbujcie się poczuć jak on... No i nadchodzi sytuacja kiedy to ty, który wcześniej olewałeś newbiego potrzebujesz pomocy... O widzisz polaka, tego samego, któremu odmówiłeś pomocy... i co?? co on ma zrobić?? Będąc newbie zaczął ciebie naśladować, po tym jak go potraktowałeś... No i nie licz na pomoc,o nie... sam sobie to zrobiłeś, teraz tylko czekaj na śmierć... Albo alternatywna wersja, newbie, któremu nie pomogłeś pomoże ci, i co?? głupio ci?? OBY TAK BYŁO!!! Nie bądź świnią i jeżeli on ci pomógł to daj mu coś za to, kase jakiś loot... w końcu gdyby nie on to na ekranie pojawiłby się niemiły napis "You are dead"....
Ludzie jeżeli jakiś polak, neważne newbie czy high lev, prosi o pomoc czy o coś dajcie mu to... Ja osobiście spotkałem się z taką sytuacją: stoje sobie pod dp i bije mlev<jestem knightem> i podchodzi do mnie newbie pall na 8 lev i pyta czy moze potrenić... ja mówie, że tak, bo akurat nic nie robiłem... On skończył i co?? Ano to że wywalił przede mnie 3 platynowe monetki i powiedział żebym wziął... No cóż, ja nie liczyłem na nagrode...
PAMIĘTAJCIE "DAWAJCIE, A BĘDZIE WAM DANE"!!!!!!!!!!!!!!!!

Jakubxxx 21-11-2004 15:14

Bylo 50 podobnych tematow i nie sadze zeby one cos daly

Megunu 21-11-2004 15:17

Jak najbardziej zgadzam sie z zalozycielem topicu,chociarz oczywiscie nie mozna zapominac o Polakach,ktorzy naprawde chetnie pomagaja innym.Sam osobiscie posiadam przedmioty,ktorych raczej nie zdobylbym bez ich pomocy,a zrobili to poprostu z dobrego serca i chwala im za to.Sam oczywiscie staram sie pomagac innym rodakom(w miare swoich skromnych mozliwosc) i gdyby kazdy tak myslal Polacy byliby gora w Tibii. :]

Jezol_Knight 21-11-2004 15:18

takie tematy mogą odrobine pomóc 8o
bo przyczyta go jakiś początujący gracz i będzie wiedział że może w jego miescie jest przynajmniej jeden polak który moze mu pomóc :p
Ważne jest to że przynajmniej z tego jednego gracza nie będzie NOOB którego potem trzeba będzie gdzieś ukrócić :D

pozdro dla Założyciela tematu za..... próbę przemówienia do POLSKICH graczy :flaga_pl:

Scream 21-11-2004 15:26

jesli chodzi o mnie:

Dla mnie nie ma znaczenia czy o pomoc prosi pl,br,czy swe. Wszyscy oni sa dla mnie tibijczykami i nie zwracam uwagi na narodowosc. Pozatym jak ktos prosi mnie o pomoc, to w miare mozliwosci pomagam mu. btw. ja nigdy nie prosilem obcych o pomoc, nawet na samym poczatku gry, ani o free items, ani protekcje itp.

elite 21-11-2004 15:38

LUDZIE! Tibia jest tylko gra, przestancie ja traktowac jak odwzorowywanie narodowosci... Narodowosci w tibie nie maja prawa bytu, tu wszysycy sa rowni i sa tylko graczami... A narodowosc sluzy tylko temu aby sie porozumiewac w ojczystym jezyku!

globi 21-11-2004 15:38

Zgadzam sie calkowicie z moim poprzednikiem:]. Narodowosc nic nie znaczy i nie ma zadnej roznicy oprocz jezyka. Ja chetnie pomagam innym i nie biore zaplaty. Troche mnie wkurza jak komus pomoge to moglby powiedziec dzieki albo cos w tym stylu, ale niestety nie ktorzy nie znaja takich slow trudno:P.
Ale pamietajcze Tibijczycy, pomagajcie sobie i nie przeszkadzajcie sobie wzajemnie:]. PozdrO

Sir Oizo 21-11-2004 15:40

Faktycznie wszyscy są równi.. lecz jak przytaczając cytat z folwarku zwierzęcego" wszyscy są równi, ale niektórzy są równiejsi"... a więc sami widzicie... powinniśmy się trzymać razem...

joey 21-11-2004 15:40

dokładnie... :(
gram teraz na lunarze bo gra tam cała moja klasa...jak wyjde na maina miałem dostać od kolegi p arm, e ring, chain legs, i takie pierdoły wychodze na main (specjalnie nie brałem ze sobą 600-700 gp z rooka bo liczyłem na ich pomoc, co tam nawet mi obiecali ze mi pomogą), dobra siedze sobie w ab(za dużo polaków :() i mój kolega z klasy(Karol of knight) chce trenować, trenujemy a on mnie zaczoł z drag hammera nawalać, mówię mu żeby walił Clubem bo mnie zabije!, ok kapnoł się zeby mnie nie walić, siedzimy sobię na rybkach i się bijemy w pewnym momęcie miałem red hp, mówię mu żeby przestał mnie walić bo chcem się zregenerować.. ok stoimy sobię on zaczoł mnie znowu walić -.- LUDZIE JA NIE MAM SIŁY NA TAKICK KOLEGÓW!

przepraszam za błędy ortograficzne, ale jestem taki zdenerwowany...

<EDIT>
cholera zebt nie było :topic: to powiem że na Julerze zawsze pomagam newbie, wmiare moich możliwości (btw. jak znacie angielski i nie lubicie polaków(takich nachalnyc "fri ajtans" to nie grajcie na świecie Lunara)

Razielos 21-11-2004 16:08

Polska solidarnosc nie istnieje i wielokrotnie tego doswiadczylem
Dostalem od kolegi serpent sworda. Niestety pewien br musiał zobaczyc i zaczal mnie gonic abym mu go oddał bo mnie zabije. Prosilem o pomoc paru polskich graczy ale oni zlew tylko dalej patrzec jak ten mnie zabija i bierze co mu trzeba. Serpenta nie dostal. Po respawnie widzie go i po prostu sie wscieklem gdy zacza mi spamowac "GIVE MY SERPENT SWORD OR I KILL YOU!!" wkorzylem sie i przylozylem mu. To byl blad. A nagle polowa osob z depo rzuciła sie za pogonia mnie tj. gracza na 8 levelu byle zeby zabic, a pierwszy który atakowal to było polak. Kiedy prosilem o pomoc nie ruszyl sie nikt kiedy trzeba bylo zabic to solidarnie ruszyli sie wszyscy.

Chciałbym poprosic jakiegos wysokolevelowego gracza aby wziol mnie pod opieke jako gracza i pomog doexpowac chociaz do levelu 10 abym w spokoju mogł chodzic poza Ab Dendriel bez ryzyka ze kazdy kto mnie zobaczyc chce mnie zabic. Niestety ale tak jest, i nie jestem w stani obronic sie przed postacia na 20 levelu która szuka rozluźnienia w atakowaniu owych gracza albo kogos kto po prostu chce cie zaatakowac. Na mainie zobito mnie okolo 10 razy w tym 9 z czystej zlosliwosci bo mialem level 8 a raz z mojej winy.

Polacy jak juz maja tworzyc cos w rodzaju Solidarnosci niech zaczna od pomocy najslabyszym gracza ktorzy ledwo zaczynaja a niestety staja sie lupem wyzszych leweli i praktycznie nie maja szans na skok choc o level. Oczywiscie ktos powie ze to nie mozliwe.
Niech zalozy postac i wejdzie do maina, przejdzie sie do zamku lub pochodzi na trasie AB-Carlin to zobaczy ze co drugi spotkany gracz na drodze bedzie chcial cie zabic.

Nie wiem gdzie polacy podziali sa solidarnosc, dzieki ktorej zaslynelismy w cale europie w ubieglym wieku ale juz jej nie ma. Dobry polski gracz potrafi tylko ZnOoBowac albo zLoLować nowego gracza i ewentualnie pokazac ze do wysokolevelowca nie nalezy sie wogole odzywac poprzez ubicie tegoz gracza tak tylko zeby wiedzial na przyszlosc.

Obecnie mam postac a 7 levelu i watpie zebym kiedykolwiek zdobyl level 10 bo kazdy odmawia pomocy a niewielu jest takich co zainteresuja sie toba bardziej niz tylko aby zabic. Oczywiscie nie mowie ze obowiazkiem kazdego gracza polskiego jest pomoc innym polskim gracza ale raczej powinno sie tak robic i w przypadku nowych graczy wrecz zaopiekowac sie nimi, zapoznac ze zwyczajami i często odwiedzanymi miejscami i czasem zabrac takie gracza na jakies expowanie.

Pamietajcie prosze ze wy tez kiedys zaczynaliscie i powinniscie wiedziec jak bardzo zniecheca do gry zlosliwosc ludzka oraz brak zrozumienia i pomocy nawet od rodaka. A przeciez Tibia to taka wspaniała gra...
Pomagajcie innym to czasem tak nie wiele kosztuje a zyskujesz czesto przyjaciela który moze kiedys ci pomoze w ciezkiej chwili.

Zegenis 21-11-2004 16:36

Thx xD

SrRy offtopic :(

Patimrok 21-11-2004 16:40

Też pomogłem jakiemuś newbie, (10 lvl chyba) który krzyczał "I HATE TIBIA" albo coś podobnego spytałem się dlaczego, a on na to, że wszyscy go olewają, a on tylko na folde chciał pojechać i tam potrenić na minoskach no to mu pomogłem. Nie był on Polakiem, chyba nawet był br, ale mnie to nie obchodziło

SandMan 21-11-2004 16:59

Ja tez staram sie pomagac. Kazdemu. A, ze expie baaardzo wolno, to mzdobylem w ten sposob wielu kolezkow, ktorzy sa ode mnie lepsi (lub duzo lepsi ;) ). A teraz zaczynam na nowym serwie, przykladam lekkie PG i zbieram "noob sety" (scale arm, dwarv shield, sold helm, brass legs+scimitar/battlehammer/orc axe) dla kazdego napotkanego newbie ;).

Na rooku tez pomagam ;) Jesli ktos krzyczy "buy wooden shield" lub insze leather boots to mu przynosze za darmo, zeby go tubylcy nie skroili, bo trzeba przyznac, ze na rooku potrafia kazda sume z akazdy syf wyciagnac ;)

Afinor 21-11-2004 17:48

W tibii nikt nie jest Polakiem, Brazylijczykiem czy Szwedem. Wszyscy sa Tibijczykami i niech tak zostanie.

Megunu 21-11-2004 19:22

@Zegenis widze,ze tez masz dobry gust ;)

Dezerter De'War 21-11-2004 19:46

a ja najwiecej pomagam swe...
Polakm po prostu bardzo trudno sie pomaga
jak juz im cos dasz to sa niewdzieczni nie powiedza nawet "dziekuje" tylko beda dalej sepic dopoki im sie cap. nie skonczy ^^
a jal takiemu nie pomozesz to bedzie ci tak dlugo gadal ze masz wyzszy lvl i silnijeszy powinien pomagac slabszemu az sie zalamiesz...
a szwed raczej zroumi ze nie to nie powie ladna angielszyzna itd.
naturalnie nie mowie o wszystkich jak polak ladnie poprosi czy cos to pewnie ze mu dam :)
nie lubie czegos takiego ze polak to polak je*** Br bo to nooby a swe zabic bo sa lepsi...
zgadzam sie ze w grze jest sie tibyjczykiem a nie polakiem czy br(czesto wber wlasnej woli)


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 23:20.

Powered by vBulletin 3