Przygody z GS'em...
 

Dosyć często lurowany i spotykany w najdziwniejszych miejscach. To on - GS.
Moja przygoda była taka - wracam z Thais z 22lvl druida i przy moście nad rzeką niespodziaka - zlurowany gs. Qmpel zgrywa herosa i złazi na niego. W tym samym momencie wraca na czerwonym pasku życia. Przychodzi kolejny nOObek z Thais (14lvl sorc) i ostrzegaliśmy go żeby nie złaził. Uparciuch - deda zaliczył (nie nie jestem pk tylko gs go polubiał :D). Wtedy ja, po chwili namysłu, uznałem że zabiję go łukiem przez rzekę (wtedy był 13lvl palladyna). Plan się powiódł zjechałem go na czerwony pasek. Co nafajniejsze to przyszedł 109 lvl elder druid uhnął go i poszedł. Byłem naprawdę wściekły na niego. Ponownie zrobiłem tą operację i gs padł. Odrazu przyszedł kolejny lvl...

A nie pluł trucizna przez rzeke? Często zdaża się lurowanie pod dwarven bridge z PoH;)

ee pluł??
 

chyba "strzelał poison fieldami"... ale gs stworek fajny choc nadziałem się na trapa w ghostlandzie :/ dobry pomysł przez rzekę, ja widziałem też jak ktos na Outlaw Camp ropnął GS'a na pięterko i wtedy z drugiego balkonu wytłukł go... sposób nieopłacalny ale efektowny :P

Owszem pluł, a ja stałem na tym posionie. Raz użyłem exana pox i uha i on zdechł.

moje przygody...
 

Ja przygody miałem dwie.
1. idziemy z kuzynem ubić pare GSów na PoH. Pytam sie go "na skałe?" a on "nie". No to se myśle że on ma inny resp dobry. No i doszliśmy. Patrze: idzie GS a za nim... dwa następne :D
2. już parenaście lvli potem expie sobie z nim na PoH. Miałem 2 monki. Ubiliśmy orki (te koło dziury z GS), nagle patrze... a tu GS na powierchni sie pojawia. Ubił mi jednego monka zanim uciukaliśmy. Okazało się ze kuzyn ropną GSa... O.o

@UP : znam lepsza historie. Gosciu na pohu biegal i lurowal smoki, potem manewrowal tak, zeby wpadaly do dziury z gsem. Po jakims czasie kazdy, ktory wpadl do dziury, liczyl deada od 5 smokow i gsa ;)

re up.
eeeee z tego co wiem potworow nie da sie na dol sprowadzic wiec chyba cos koloryzujesz
a moja historia poszedlem do venore zobaczyc z kumplem g-house bo tam mial byc ( ja knight wtedy chyba 14 lvl ) juz wracamy do ab a tu koles pisze z usmieszkiem cos takiego <-------- gs no to my z ziomem w nogi spowrotem 2 kolo mowi ze nic nie ma ale mu nie uwierzylem i mu zwialem jeden koles zaliczyl zgona bo zszedl z mostu mimo ostrzezen a potem przyszly h-lvle i go ubily

Ja tam mam dopiero 4 lvl i zadnego GSa nie widzialem, ale mam pytanko: czemu nie uciekacie przed nim tylko on was zabija? ja jak widze jakiegos silnego potwora to uciekam...

Spróboj uciec przed czyms przed czym nie da sie uciec bez 40 lvla+utani gran hur i bohow -.-
Potwory maja swoja szybkosc...Sproboj uciec powiedzmy przed berserkerem ze 200 metrow:P

Ja próbowałem uciec i po 5 sekundach ded :(
A tak wogóle to zlurowany gs 2 razy mnie zabił X(

buehe :P troche pośmiałem sobie z tych historii... ja miałem takie :P Siedze ehhhmmm... znaczy expie sobie z kumplem na pohh idziemy patrzymy 2 smoki
Dobra zabilem z sd patrze na dol zerki jakis gosciu je pozabijal i nagle ds + gs ... ( ja mailem 18 lvl i gdyby sd to nie mial bym tam co robic ) kumpel 35 on ucieka do gory (swiatyni) i mu ds zablokowal droge... i nagle ******* ***** has left the party a ja se mysle ze uciekne bo 1 pole znaczy 0 pol do schodow i nagle llllllllluuuuuupppppp : YOU ARE DEATH :P
potem nasz loot oddal nam najlepszy gracz na chimerze ale mniejsza z tym :p
Jeszcze jedna historia co siedzialem na poh z kumplem i paroma lvlami dosc niskimi... najpierw wylacialy smoki - zabilismy potem zerki a kiedy zerki to i leader zaczal mnie gonic patrze a tu od gory goscia goni gs.... oni wkoncu zabili gs a my teleportnelismy sie :P

Ja kiedys zwialem gsowi na 18 lvl niewiem jak ale sie udalo
(jeszcez przed upadem)

Jak to nie, chyba ty cos nie zabardzo grasz w tibie, sa takie dziory, ktorych nie da sie zlookac, tylko jak ktos wejdzie na to pole to sie dopiero ta dziora pojawia, stworki ja ignoruja i wpadaja do niodkrytej dziory, tak jak napisales chyba nie za bardzo duzo wiesz.

A to dziwne.
 

Mialem Palka na 24 lvl ktory mial 62,63 distansa i 2 bp uhow rozlozylem gs'a nie wiem jak to mozliwe. Calkiem pszypadkiem sie na niego natknolem. Uciekajac bronilem sie i go zabilem :D

noobek
 

widzać że masz dopiero 4 lewel bo GS'y są cholernir szybkie

No cóż
 

Ja mialem rozne historie.

Raz sobie ide na PoH na respawn na wschó od swiatyni, a tu ni z tego ni z owego wyskakuje gs ^^. Tak sie przerazilem ze nawet ataku nie dalem i zaczelem przed nim uciekac. Uciekalem, uciekalem az spotkalem 2 playerow idacych sobie do venore (panie swiec nad ich duszami). Gs jakos sie zasmakowal i zabil obydwoch. Znowu rzucil sie za mna.
Wszedlem sobie na restauracje kolo d-bridge i czekalem na wybawce. Nagle gs polecial za kims. Ja jako noob zaopiekowalem sie itemkami playerow poleglych do tej pory. W tym czasie gs troche sobie podjadl i wrocil po drodze zabijajac jakiegos nieszczesnika.
Znowu sobie wszedlem na daszek i zobaczylem ze jakis hihg - lvl nadchodzi. Wspolnymi silami pokonalismy pajaka.

To tak... miałem wtedy 14 lvl chyba, loguje sie a tu nagle Gs kolo mnie hehe, i każdy chyba wie co dalej... Następny Gs to byl jak szedłem z d-bridge, mniej wiencej ten sam lvl i dead. I ostatnio 30 lvl ide z huntu na dragonach do venore, atu nagle Gs ;) noi a ze mialem duzo many i full życia to on zaliczył dead. :cup:

No cóż, ide sobie do kazz kupic gfb (akurat szedlem na poh), pod d bridge troche pfów widze :) ale najwyżej zwieję, myślę, więc leze dalej. pod samym mostem, o qfa gs, 17:52 (czy coś kolo tego) You lose 187 hitpoints due to an attack by a giant spider. , uff, zwiałem na mostek ;). Przychodzi jakiś 40+ elite i mówi że bloknie, a reszta niech bije (był tam jeszcze jakis palek i 29 master). Elite schodzi, biegnie do drugiej rampy, a ja lece z drugiej strony bić z sd... palek polecial ale od strony gsa, pajączek retarget i dead :> . Więc knight zlurowal pod drugą rampe, a ja nawalam z sdkow... aż przyszlo mi do glowy, żeby to troche przyspieszyc :p. ExEvO MorT HuR, 17:55 You lose 229 hitpoints due to an attack by a giant spider, dead.
Potem sie dowiedzialem że knight przez przypadek wszedl na rampe :( ale koles miły i mi zapłacil za stracone skille i stuff :) tak wogóle ten master co czekał na moście lurował tego dnia wiele gsów, i duzo ludzi padlo... pozdrawiam B)

Nie lubie zlurowancow ostatnio musialem 2 plecaki uhow bo byly 2 ale pokolei:) i puzniej plac za uhy jak taki lipny loot X(

Bersa to ja zbijam na raza z pomoca paru exur gran i wszyscy sie dziwia ... 30 druid ze spokojem ubije bersa wiec sie nei dziwcie ze zamiast uciekac podejde do niego. Ale jak mialem cos kolo 23 to mi gs wylecial myslalem ze po mnie. Wystraszylem sie bo mowie na pewno znow pk ze poison fieldy i zaraz mi gs wyszedl to mu ucieklem :P. Nawet nie mialem czasu dac exany pox tak sie wkurzylem ze znow padne. I jakos sie ocalilem. <Bog dal mi jeszcze jedna szanse>