Jaka profesja dla newbie.
 

Witam.
Kolega właśnie namówił mnie, żeby zacząć grać w tibie.
Obaj mamy już 8lvl i nie wiemy jakie profesje wybrać.
Kolega grał już w tibie i nabił 41lvl, a ja jeszcze nie.
Gramy na malverze. Doradźcie co wybrać i czym gra się najlepiej dla newbie.

Radzę dla was paladyna i knighta (jeden to a drugi to). Nie powiedziałeś jakimi profesjami grałeś w innych mmo i co lubisz magie/leczenie/walke dystansową czy w zwarciu. Jak mówisz, że kolega grał już w tibie troche dłużej to proponuję ci paladyna bo do knighta trzeba mieć wprawę w blokowaniu (do paladyna zresztą w uciekaniu). Paladyna ciężko na początek wyskillować ale myślę, że kolega powie ci co i jak...

Powiedziałbym tak, jeśli nie znasz gry, nie masz znajomych to ... w zasadzie w tej chwili obojętne... Kiedyś miało to jakieś znaczenie, teraz gra każdą profesją jest banalnie łatwa ... Ale jak już to najlepszy na początek knight bo najwięcej hp i największe hity z broni.

knight albo sorc - koniec

Wez knighta :evul: Na początku poskilluj trochę wybrana bronią(sword/axe/club) a potem lec na exp(nie zapomnij mieć jakiegoś pota przy sobie zawsze bo kto wie co może na ciebie czyhać w nieprzeniknionym świecie tibi:baby:)

Ja bym ci radzil knight'em dlaczego>?
-Knight ma duzo HP
-Jak go wysklujesz na dobre skile gdzies tak 50/50 lub 70/70 bedzie git bo bez problemu bedziesz chodzil na mocniejsze potworkiB)

knight albo druid, poczytaj jakies poradniki, czym roznia sie profesje itd, najlepiej zagraj na non-pvp

Ja proponuję Druida (ew. sorca), ponieważ Knightem wypadałoby na początku skillować, a newba to może znudzić.

Popieram,
ale z drugiej strony gdyby juz skilowal mogl by poczytac troche o tibii ;)

a ja bym Ci radził w ogóle nie zaczynać grać w tą przeklętą grę...

Knight - najlepsza postać do zdobywania pierwszych doświadczeń. Tylko przy skillowaniu się można zanudzić ;)


@ down i up

Nic nie wnosicie do dyskusji wylewając swoje gorzkie żale ;)
Gram w tą grę 6 lat, głównie "for fun" i nikt ze znajomych w RL nie powiedział że jestem no-liferem - bo nie jestem. Wszystko jest dobre byle z umiarem ;)

Nie graj w to, to nie ma sensu. Chyba, że lubisz bezsensownie całymi dniami klikać na kwadraty.