![]() |
Przygody z pkerami.
Witam, postanowiłem założyć temat o zdarzeniach związanych z pkerami.Jeśli gracie na świecie pvp, to pewnie mieliście spotkanie z pkerami.Może was zabili? A może odparliście ich atak mężnie.Zdarzyło się wam może pkować razem z teamem? Zachęcam do pisania tutaj różnych swoich przeżyć związanych z pk.Może ja zacznę:
Expiłem na Mount Sternum.Zabijałem cyklopy, zszedłem na dól.Zabiłem parę cyklopów.Widzę, że idzie sobie jakiś RP lvl 29.Ja 27 sorc.Naglę zawraca w moja stronę i widzę nad nim białą czaszkę, więc uciekam.Włączyłem utamkę i sie manasuję.Ku wyjściu z góry zauważyłem postać, miała za sobą jakieś rzeczy, które uniemożliwiały mi wyjście.Pomyślałem, że jestem stracony.Postanowiłem, że zaatakuję Rp z energy beama.Dostał parę razy i zaczął przede mną uciekać.Korzystając z tej okazji schowałem się gdzieś w MT. i się wylogowałem.Jednak sprawdza się, to, że najlepszą obroną jest atak. :) Pozdrawiam Ascaron. |
Dziś jakiś noob team PK grasował w kopalniach przy kazo. ~30 lvle x3. Patrzyli na mnie, chodzili za mną i w końcu nie zaatakowali: P (50 sorc)
|
Nigdy nie zapomnę, jak koleś mający kilka leveli mniej ode mnie mnie zaatakował po pytaniu "pl?"
To co się z nim stało parę sekund później było oczywiste.. @Up I co? Padłaś? |
Nie, ale ochota na zaatakowanie ich była ogromna xd
|
Mi kiedyś zaatakowali knighta lvl 36 wtedy (ten z profilu).Expiłem pod thais na cyklopach (nie MT.). Nagle wpadli 31 ED i 20+ ED.Już prawie uciekłem, ale mnie nieźle strapowali.Straciłem crus helmet :p.
|
Hmmm... co by tutaj opowiedzieć... ooo... mam...
Pewnego dnia idąc sobie moim 42 knightem do kazz zobaczyłem idącego przede mną RS'a. Pomyślałem sobie, a co tam, zabije, RS miał lvl 13 więc pomyślałem, że ten p secik może wypaść ;D. Po zabiciu go, udałem się gdzieś nad rzekę, żeby poczekać, aż zniknie pz. nagle przybiega 62 Ek. Zaczyna mnie bić. Ja uciekam, uciekałem tak z 10 min. On w tym czasie mnie bił, lecz hity były śmiesznie małe. Oberwałem też z exori. Gdy już wiedziałem, że nie ma co uciekać, zacząłem go atakować. O dziwo wchodziły bardzo dobre hity. Czasami nawet po 100+. Gdy już myślałem, że wygraną mam w kieszeni, przybiegł jego kolega 51 ED, zaczął go siohać, co było równoznaczne z tym, że już padam. Straciłem tylko bp z liną i łopatą i paroma pustymi bp (po uhach) ;p |
25 lvl druid, expiłem w kopalniach.Wychodzę z expa i nagle widzę 35 druida z rs i jakiegos 10+ sorca. Sorca zgubiłem a druid mnie gonił.Już byłem w mieście i naglę skończyła się utamka on wyczrował berka.Ja byłem zdezorientowany i nie włączyłem utamki i się leczyłem, po jakimś czasie już nie wyrobiłem z leczeniem...
|
Pamietam dobre czasy z Morgany jak pkowalismy ;)
Pkowalismy Monkerami/ noob charami glownie 25-35 Bylo Nas hmmm z 15 moze 20 :) Ubilismy w kazz 65 Knight'a Potem przyszedl jego pro 101 lvl prawie padl (byl to knight) Pkowalismy dalej ogolnie bylo z 20 fragow 30+ :P i oczywiscie Przyszedl jakis pro 106 palladyn Ztrapowalismy i padl :(:evul: |
W depo w Venore, szukałem sprzedającego terra rod'a. No i znalazł się - 39 RP (ja miałem wtedy 20 lvl, druid). Mówi mi (po angielsku), żebym poszedł z nim do jego domu. No to ja już wiem co będzie się działo... Wziąłem IHy i poszedłem za nim... No i stało się - biała czaszka. Nie ma co, ładnie koleś trapował, ale hity marne, siadały za 40... A nawalał mnie z enchanted spearów... No i uciekłem do depo. A później z przyjemnością patrzyłem, jak ucieka po podziemiach depo z czerwonym życiem, a za nim goni 70 knight...
|
Ja na moim pierwszym charze (to byłA chyba lunara)...
Kolega pomógł mi wbić 11 lvl i znaleźliśmy na foldzie dużoooo fooda. On poszedł ode mnie a ja wbiłem red skulla. Pózniej 7 knightem zabijałem po carlin 8 levele ;D;D |
Ja pamiętam jak mieliśmy po 10-17 lvle , było nas chyba 4 i w kopalniach na soldierach expił sobie 28 knight. Ładnie go trapnęliśmy i czekaliśmy , aż skończą mu się potiony :P Koleś nie chciał płacić , więc ubiliśmy. Okazało się , że był to noobchar jego 50 ed... Wpadł po 2 minutach zabił 2 na wejściu (BEZ SKULLA , więc miał pk) Potem wpadł po mnie i wbił sobie red skulla :P A i wypadły nam wtedy knight legi :)
|
Miałem sporo przygód związanych z pk lecz tu opowiem moim zdaniem najciekawszą:
Expiliśmy z kolegą na Edron Dragon Lair (ja 29 ED on 35 RP). Nudno było, bo wolny spawn i nic ciekawego nie leciało. Chcieliśmy zobaczyć czy zrespiły sie dragi na górze a tu nagle mój kumpel dotaje z SD od jakiegoś 47 ED. No to gran hur i w długą. Kumpel nie dawał rady cały czas był na redzie. W pewnym momencie miał czarne hp więc ja go szybko sio. Jak wiecie na edron źle uciekać bo przez te drzewa się ciężko ucieka więc często gubiliśmy drogę. Nagle ten ED przeżucił się na mnie lecz nie bił tak często z SD. Leczyłem się bez problemu jednak miałem mało manasów (18). Gdy byliśmy przy wiwernach on znowu się przerzucił a mnie zostawił tam z 4 manasami!!! koledze też udało się zwiać ale jemu zostały 3 manasy. :p Uważam, że gdyby nie zmieniał celu bez przerwy to by zabił nas obu a tak tylko zwaścił sd i manasy. Potem sprawdziłem na tibia.com tego kolesia z ciekawości i okazało się, że to noobchar 154 ms... |
Ja pamietam jak mnie 3 pkerów biło na 9lv to dałem exita ^^ ::baby: :D
|
Przypomniałeś mi o exicie.Jak byłem newbie, to dawałem exita zawsze jak ktoś mnie pkował.Potem dziwiłem się jak się budziłem w świątyni :p.
|
Haha:p tez pamiętam jak moim 1 harem 6 druid zaatakował mnie 82 EK, bo zapytałem czy zna mojego kuzyna:D. Dałem na exit i co... Przeżyłem!!! O dziwo!
|
@up
bo po co 82 ek ma marnować fraga na 6 levela? |
Cytuj:
|
Jeszcze jak grałem swoim 64 ek to expiłem na Edron D-lair i było całkiem spokojnie, dopuki nie ujrzałem dwóch m-walli na wejściu.. Za nimi czekał na mnie 170rp. Miałem wtedy około 4bp shp więc uciekałem, on krzyczał 'stop, pay armor and u free', ja go ignorowałem i skupiałem na leczeniu, ponieważ rp na takim lvlu ma hity kosmiczne- sd+ ass star (wchodziło razem nawet 500), udało mi się uciec do dp, a zostało mi 10shp :cup:
Potem kazał mi płacić 100k :p |
expilem sobie na mt sterum i nagle wypada 2 MS 1 49 lvl a drugi 26 lvl ten 49 z vis hura mi zaczal walic a 26 z exori frigo jak zaczalem ich atakowac to uciekli przeprosili i oddali potionki :D
|
Moja najciekawsza historia z PK to.....
Expilem na zamku AB i nagle 32 lvl ms wyskakuje i mnie zaczyna bic z vis lux ja spadam wokol zamku i sie lecze nagle dostalem combo Exori vis i Exevo gran vis lux i zoatalo mi 15 hp ale mialem szczescie bo wystarczylo mi manki na vite i jako tako udlao mi sie spierdolic ^^ |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 23:46. |
Powered by vBulletin 3