Aby doładować softy, musisz iść do Kazordoon do ogrodu i użyć mlotek na lewej donicy z bieluniem przy tabliczce z napisem "mama tacie osiem". Po chwili powinien zjawić sie Molibdenowy Mateusz - jest to pół GS, pół człowiek, który po urodzeniu miał zrośniętą nokię 3310 ze swoim nadgarstkiem. Odetnij swoim paznokciem nokie od mateusza, wtedy on powinien zaczac chodzic na glowie, poprzez dwie wyrastajace deskorolki z oczu jego czaszki. Wtedy mozesz zdjac mateuszowi jego buty z niebieskiego plastiku. Teraz możesz udać się do kuźni z Plaguesmithami na Inquisition quest i tam jeden z nich ma sznyte na twarzy. Gdy zapytasz sie go o sznyte, to zacznie bulgotać mu jego palec od prawej nogi od góry, po czym wybuchnie i zielony tluszcz zacznie rozlewac sie po kuzni, zalewajac teleport, który wybuchnie i wyskoczą z niego daedryczno-mitrhrilowe krasnoludki na wózkach dla jamników bez tylnich nóg. Teraz przez teleport powrotny musisz iść do Venore i wrzucic nokie molibdenowego mateusza do kosza umiejscowionego na suficie w depo. Następnie, wybiegnij na golasa na poha i napisz na yell "MAMA TACIE SIEDEM". Wróc do depo, okrazajac kazdego cyca po 3 razy. Jeden z nich zacznie zeskakiwać z 360flipem z grindboxa, który zrobił sobie, bo mu się nudziło. Wracaj do Kazordoon i wskocz do hodowli Rotwormów. Siedź tam z głową w dupie rotworma przez 2 dni. Po dwóch dniach, udaj się na POI na Hellhound Seal, przebiegnij przez room do jego końca, dotknij ściany i wróć do teleportu. Niestety teleport się zepsuł i przeniosło cię do last roomu w Inqui quescie, gdzie z oddali widzisz demona oddawającego mocz do shadow nexusa. Zwróć mu uwagę. Demon przez przypadek wleci do środka, a ty wejdź w teleport. Po wejściu znajdujesz się jakiś kilometr nad ziemią, gdyż jesteś na szczycie Kazordoon. Odwiedź tam kopalnie dwarfów i schowaj się w skrzynce na parcele. Gdy zrobisz to, to zgłoś się do mnie po instrukcje.
|