Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Stalin dobrym przywódcą? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=190706)

Mapa_Europy 26-08-2008 14:45

Stalin dobrym przywódcą?
 
Chciałem wejść na youtube zobaczyć filmiki, kiedy w oko wpadło mi to Mord w Katyniu "sprawiedliwą zemstą"

Co Wy na to?

Voon 26-08-2008 14:55

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mapa_Europy (Post 2245580)
Co Wy na to?

To takie cerowanie dziur w historii.

zoliax 26-08-2008 16:42

A zły był?
Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina. Jedno z ujęć; Do Stalina podchodzi małe dziecko i mówi:
- Wujek, daj cukierka.
- Won ty s.....u, k...a! - Krzyczy Stalin
W tym momencie kamera kieruje obiektyw na planszę z napisem: A mógł zabić!

janek@ 26-08-2008 20:06

Jak dla mnie, był jeszcze gorszym skurwysynem niż sam Hitler z Mussolinim na czele. Doprowadził do głodu całą Ukraine, tych plugawych zbrodni na palcach tysiąca ludzi nie można policzyć!

Autor tego podręcznika śmierdzi kilometrami komuną, co się dziwić kraju w którym ponad 40% ludzi są komunistami... Mimo to łatanie historii z parszywych szmat jest największą zbrodnią jaką człowiek mógł popełnić, przez taki imbecylizm, można doprowadzić do kolejnych sprzeczek państw, które w następstwie mogą prowadzić do wojny. Gościa powinni powiesić na latarnie za jaja... Zasrany historyk od siedmiu boleści, a o głupich zachciankach imperialystycznych Rosji nie wpomniał zapewne? jak to zaatakowali rzeczpospolitą i dostali po dupie od Pilsudzkiego i jego armi... No ale co mi do tego, Rosjanie zawsze mieli jakąś dziwną mentalność.

.Matrik. 26-08-2008 20:12

Stalin był dobrym przywódcą. A Michał Anioł nie potrafił malować fresków.

Jezu, Stalin kazał nawet zabijać swoich, jeśli przebywając w okupowanym przez wroga kraju nie przyłączali się do partyzantki. Nawet jeśli takiej nie było.

Czytam teraz "Europa Walczy" Normana Daviesa, dużo tam ciekawostek napisali o Katyniu, polityce Stalina i innych wodzów z 2 wś, choć kniga gruba i momentami przynudza, to ogólnie ciekawa lektura.

Wylansowany 26-08-2008 21:04

W całej historii Niemcy byli naszymi wrogami. Jednak teraz, mimo, że dalej się nie lubimy dochodzi do np. wojenek na plastikowe kubki od piwa, Szwaby są naszymi międzynarodowymi współpracownikami. A Ruscy byli, są i będą p...

Nari 26-08-2008 21:30

Doszedłem do wniosku, że nasza historia to jedna wielka cenzura. A szkoda- lubię historię i ciekawostki. Gdzieś słyszałem, że sam Piłsudzki też jest ocenzurowany- oczywiście nie w takim stopniu.

sphinx123 27-08-2008 11:56

Nie mamy możliwości sprawiedliwego osądzenia Stalina, ponieważ (jak już ktoś wcześniej wspomniał) historia, której uczymy się w szkole, jest ocenzurowana i na pewno nie omawia wszystkich szczegółów. Także sądzenie "Stalin jest zły, bo jest tak napisane w podręczniku" jest nie teges.

spider-bialystok 27-08-2008 17:38

Stalin byl socjalista (jak, obecnie, wiekszosc politykow na swiecie) wiec nie mogl byc dobrym przywodca. Pilsudski, wychwalany pod niebiosa, tez byl socjalista wiec rozniez byl zlym przywodca.
Sama Rosja to piekny kraj z oczytanymi, inteligentnymi ludzmi i mnostwem pieknych kobiet.

Froder 27-08-2008 17:45

Pytanie w temacie jest bardzo ogólne. Zależy co mamy na myśli mówiąc "dobry przywódca". Był dobry jeśli chodzi o podejmowanie decyzji dotyczących działań wojennych w przeciwieństwie do Hitlera, który potrafił manipulować, ale strategiem był żadnym. Dlatego Niemcy przegrały wojnę. Gdyby to Stalin rządził III Rzeszą, dzisiejsza Europa wyglądałaby inaczej. Natomiast wszyscy wiemy, że obydwaj "dżentelmeni" (duuuuża ironia) byli bestialskimi dyktatorami odpowiedzialnymi za oczywiste zbrodnie...w tej kwestii byli tymi "złymi przywódcami"

Cafe 27-08-2008 20:44

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Froder (Post 2247405)
Pytanie w temacie jest bardzo ogólne. Zależy co mamy na myśli mówiąc "dobry przywódca". Był dobry jeśli chodzi o podejmowanie decyzji dotyczących działań wojennych w przeciwieństwie do Hitlera, który potrafił manipulować, ale strategiem był żadnym. Dlatego Niemcy przegrały wojnę. Gdyby to Stalin rządził III Rzeszą, dzisiejsza Europa wyglądałaby inaczej. Natomiast wszyscy wiemy, że obydwaj "dżentelmeni" (duuuuża ironia) byli bestialskimi dyktatorami odpowiedzialnymi za oczywiste zbrodnie...w tej kwestii byli tymi "złymi przywódcami"


Stalin był słabym taktykiem, wygrana nad Hitlerem była tylko zasługą pogody oraz chciwości Hitlera. Hitler natomiast choc był okrutny, był dobrym strategiem, ale nic nie trwa wiecznie i nawet on musiał przegrać.

Dragon-Fly 27-08-2008 20:56

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Cafe (Post 2247625)
Hitler natomiast choc był okrutny, był dobrym strategiem, ale nic nie trwa wiecznie i nawet on musiał przegrać.

Hitler znał nieco strategicznych sztuczek, zadziwiał innych wojskowych swoją przebiegłością, ale czasami "dawał dupy". Ja bym go ocenił tak... neutralnie.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Cafe (Post 2247625)
Stalin był słabym taktykiem, wygrana nad Hitlerem była tylko zasługą pogody oraz chciwości Hitlera.

Tu się zgodzę, nawet podczas wojny z Piłsudskim, marszałek Michaił Tuchaczewski opieprzał Stalina, że odsłonił główną armię od południa, co doprowadziło do pogromu przez polaków : //.

Co do Stalina: Głupi nie był. Trzymał wszystko i wszystkich mocno, za mordę. Był okrutnym zbrodniarzem. Aktualnie kształtuję dopiero moją opinię o nim. Jeżeli chodzi o zbrodnie oceniłbym do negatywnie. Jeżeli chodzi o jego totalitaryzm: był potężnym "wodzem".

Marsseel 27-08-2008 22:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Cafe (Post 2247625)
Stalin był słabym taktykiem, wygrana nad Hitlerem była tylko zasługą pogody oraz chciwości Hitlera. Hitler natomiast choc był okrutny, był dobrym strategiem, ale nic nie trwa wiecznie i nawet on musiał przegrać.

Zabrzmiało to tak jakby Stalin był okrutny, a Hitler już nie ;/.

Exodus 28-08-2008 00:48

On byl dobrym czlowiekiem o wielkim sercu, lecz niestety robil zle rzeczy.

Vasudanin 28-08-2008 00:53

Nie ma czegoś takiego jak dobre/złe rzeczy. Według ciebie źle, że zabijał, a według niego, to, że zabijał było dobre bo oni coś tam zrobili co mu się nie spodobało.

xoz 28-08-2008 01:02

stalin byl dobry. nikt wam nie mowil ze dobro/zlo zalezy od perspektywy?

Marsseel 28-08-2008 02:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vasudanin (Post 2248079)
Nie ma czegoś takiego jak dobre/złe rzeczy. Według ciebie źle, że zabijał, a według niego, to, że zabijał było dobre bo oni coś tam zrobili co mu się nie spodobało.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez xoz (Post 2248085)
stalin byl dobry. nikt wam nie mowil ze dobro/zlo zalezy od perspektywy?

Nie zmienia to faktu, że był okrutny.

Cafe 28-08-2008 09:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Marsseel (Post 2247882)
Zabrzmiało to tak jakby Stalin był okrutny, a Hitler już nie ;/.

Tak, ale mi chodziło o prowadzenie wojny, taktyke itd, a nie o to który co zrobił, kogo zabil...

Patysiak 28-08-2008 09:38

Hitler był właśnie doskonałym taktykiem, a jeszcze lepszym mówcą, i jakby nie spojrzeć dokonał wręcz cudu, mając do dyspozycji stosunkowo małe Niemcy podbijając prawie całą Europę, i gdyby pół świata nie pomogło Rosji, to wątpię, by oni sami doprowadzili do cofania się oddziałów niemieckich i w efekcie do podbicia Berlina.

A co do tematu, Stalin był złym przywódcą. Zabijał swoich, zabijał po prostu, z braku zaufania, z nudów, bo zabijał. Taktykiem nie był wcale, bez swoich generałów, których o dziwo nauczył się słuchać, nie osiągnąłby niczego. Wybijał kamułków i inne mniejszości w obozach pracy (tzw łagrach), zsyłał na Kołymę zwykłych ludzi, którzy np. 3x się spóźnili do pracy. Chciał robić za ojca narodu, a prawdopodobnie w momencie robienia sobie zdjęć z różnymi dziećmi ich rodzice już dawno nie żyli, zrozumiałe przez kogo. Nie próbował rozwiązywać takich problemów, jak głód, jak braki środków do życia miejscowej ludności, czy wyposażenie dla wojska (czytając książkę "Hitler i Stalin" natknąłem się na wzmiankę, jak rosyjscy żołnieże biegli do wroga, tylko 1 rząd miał uzbrojenie, a 2 rząd czekał, aż ten 1 polegnie, by wziąść ich karabiny).

Także uważam, że Stalin tak czy tak był zły, z każdej perspektywy i mam nadzieję, że właśnie wspomina mnie tam z najdalszych czeluści piekła ;P

Shanhaevel 28-08-2008 10:31

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vasudanin (Post 2248079)
Nie ma czegoś takiego jak dobre/złe rzeczy. Według ciebie źle, że zabijał, a według niego, to, że zabijał było dobre bo oni coś tam zrobili co mu się nie spodobało.

No właśnie chyba są. 'Wiesz co jest gorsze od całej wielkiej wrogiej armii, która rabuje, pali, gwałci? Relatywizm moralny.' - niedokładny cytat z Wiedźmina. Ludzie muszą wiedzieć, jakie rzeczy są absolutnie dobre i absolutnie złe (hm, z tym pierwszym jest trudno, z tym drugim chyba mniej).


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 01:29.

Powered by vBulletin 3