'Szybki anni' :D - 155 ms kreci
 

Hah, zjebali sork w takim stylu nigdy anni ni zrobi

Pech. W moim przypadku było dokładnie tak samo. Nie sposób zrobić Annihilatora, jeśli przyjmujesz co turę combo za ~1000.

Obudź się.

"Lajf is brutal"

To nie to co kiedyś :< 4 msow spamuje ue i anni zrobione :)

Gdyby bloker wbił w magmie pomimo tego rsa na pewno mieliby większe szanse na zrobienie, a ten ostatni ziomek to nie wiem musiał chyba wejść mając pół many albo wbił bez m-ringow i ssów, bo gdy sam robiłem to te zjechanie many trochę dłużej trwało. Magma set w takim miejscu sporo daje ponad 20% od każdego hita to policzcie ile by zyskali na tym czasu do zabicia.

U nas, wszyscy byli wyposażeni prawidłowo, a pomimo tego hity, które dostawaliśmy, były bardzo zbliżone do tych na filmie.

Ja anhi zrobilem swoim msem na 127 lv.
Jak pierwszy demon padl to akurat mi sie utamo skonczylo i jakos dalem rade sie wyuhac wiec mysle ze tutaj po prostu pecha mieli i tyle

Haha Placek ;p

Ja bloczyłem na 161 na lajcie, nawet mi się utamka nie skończyła, może mieliśmy szczęście :p

A ja blokałem na 146 ; o

#down

rofl??

Ja zrobiłem na 105 lvl, w składzie 3 magów i jednego ek. Od rozpoczęcia bicia drugiego dema miałem 300 hp, a mana do końca anni trzymała się na poziomie 300-600. Połowę HP ostatniego dema biłem sam z SD+niewielkie obrażenia ze strony EK. Wyposażenie jakie wybrałem było: magma set, spellbook+1mlvl, m rings, elven amulety, potion dodający mlvl. Anni robiłem z gorączką 38.8 i z wielką wiarą, że mi się uda, bo jakbym padł nie miałbym w ogóle pieniążków. Dobra motywacja i wiara w siebie to klucz do sukcesu :P