Muzyka na waszym pogrzebie ;)
 

Jaką muzykę chcielibyście by puszczono na waszym pogrzebie? Temat jak najbardziej serio.

Ja chciałbym by puszczono ten utwór albo coś w tych klimatach:

Hans Zimmer - Gortoz a Ran J'Attends

http://pitaporek.wrzuta.pl/audio/v93..._ran_j_attends

I niech mi ktoś tu wyskoczy z religią lub zacznie dyskusje o tym czy to wypada to pozabijam. To nie ma być kolejny temat o religii.

Down:

Umiesz czytać? Raporcik już poleciał.

Ja bym chciał ten utwór ich troje, jak to szło? A jakoś tak:

Elektryczne Gitary - Ja mam szczęście

DKA - Marzenia

Leżąc w trumnie? Ok, zapamiętam. Skarpetki Ci kupię.

Co za różnica, i tak juz nie bedziesz zyc

Całą moją plej liste w której jest cała muza jaką mam B)

System of a down- Lonely Day ewentualnie Within Temptation- Our Farewell

"Show must go on"

"Requiem for a dream"

Corgar Frizz

cos z crazy froga

Bobby Mc Ferrin - Don't Worry Be Happy

To jest Clint Mansell- Lux Aeterna, o ile dobrze pamiętam ;)

A na moim pogrzebie?

"Bo nas wszystkich czeka, raj dla chuliganów..."
The Analogs- Pożegnanie

Kazałbym zaśpiewać Arsenal Till I Die

Requiem for a dream/ dla snu. Najlepiej tę wersję:
http://www.youtube.com/watch?v=wyvN0LzXxrI

Lub...
System of a Down: Such a Lonely day.

Mad World Garyego Julesa?

Może być też Bob Marley. Three Little Birds/ Don't worry/ Redemption Song.

Edit: I oczywiście Metalica- Nothing else matters.

"Burn your crosses" Sabaton

Albo kolędę Preclańską, którą właśnie pisze.

Bob Dylan - Knockin On Heavens Door.

boys - biba (łapy w góre)