![]() |
Summony a non pvp
Nie wiedziałem gdzie umieścić to zapytanie, czy w magii czy w potworach, zdecydowałem się na potwory.
Jak wszyscy dobrze wiedzą, trudne jest trenowanie knightem czy palem na serwerze non-pvp, bo nie można sie zaopatrzyć w zsummowane monki. Ale jakby sie tak zastanowić to przecież jest runa convince creature, która pozwala przy odpowiedniej ilosci many przejąć kontrolę nad jednym stworem. Nie wiem czy się da atakować własnego summona/convinca, ale jeżeli założymy, że mamy kumpla (maga lub druta), wysoki lvl (na co najmniej 600 many), 5 mlvl (Convince Creature) to dlaczego np. palem przy dostateczej ilości many nie moglibyśmy na jakimś odludziu przyciągnąc sobie jakies wolfy/spidery/raty w ostateczności i nie moglibysmy nawalać monków, na których wcześniej użyliśmy runek convince creature?:) nie wiem czy to by wypaliło, bo nie próbowałem tego triku, dlatego stąd moje pytanie: Czy to by wypaliło na serwerze non-pvp? Choć potrzeba wysokiego lvl żeby mieć dużo many, to mimo wszystko zmieniłoby to obraz treningu |
Nie wypaliłoby.Na non-pvp nie można bić swoich summonów.
|
Tak jak napisano wyzej, nie da rady bic summonow na non-pvp nawet uzywajac na nich wspomnianej runy.
|
oczywiscie ze mozna bic summony na non pvp tylko musisz miec przy sobie martwego węża i troche mięsa tylko uwazaj bo mozna latwo dednac jak wąż cie ugryzie albo mięso
|
@up.
Weź wyjdź i nie wracaj, aha i nie trzaskaj drzwiami... |
Kris
Witam chcialem sie pokusic o zalozenie nowego tematu, ale troche poszukalem i znalazlem ten oto temat. I w nim postanowilem zapytac:
"Czy summony po jakims czasie znikaja?". To dla mnie bardzo wazne bo ghoul ktory bil mojego monka mnie zabil. Wrocilem z kuchni i pisalo, ze zostalem zabity przez ghoula, jednakze ten atakowal mojego przywolanego monka. Jedyna rozwiazanie to takie, ze monk zniknal, a ghoul sie rzucil na mnie. Jesli Summony po jakims czasie znikaja to tutaj mam do was drugie pytanie, a mianowicie: "Po jakim okresie czasu przywolany potwor znika?" Moze przyszlo mi o czyms zapomniec, dlatego prosze o wyjawienie ciekawostek, o ktore nie spytalem jesli takowe istnieja. P.S. Chyba juz to sprawdzilem, lecz dalej czekam na odpowiedz, ale zdaje mi sie, ze rozwiazanie nie tkwi w zniknieciu tylko w braku leczenia sie Monka po niespelna godzinie. :/ Edit: A raczej ghoul jest tak wyskilowany ze Monk nienadanza nad wyleczeniem sie!! I NICI Z SKILOWANIA :( |
@up
może to ghul zabił monka i przerzucił sie na ciebie i w końcu padłeś. Wiem tylko że znikają wtedy gdy jesteś daleko od niego tzn jesteś na piętrze i wchodzisz do góry lub w dół albo jak wcześniej napisałem biegniesz se a twój summon nie nadąża i znika. Łatwe?;) |
Kris
@up
Zgadzxa sie Ghoul zabija Monka. Sadzilem, ze to jest niemozliwe zeby dal rade zjechac 240 hp, a ten sie wcale nie uleczyl. Mylilem sie. Lecz wraz z dojsciem do prawdy pojawilo mi sie nowe pytanie, czy jest jakis potwor, ktory sie wyleczy z atakow ghoula badz bedzie zyl dlugo? Wiem, ze nie ma duzej ilosci potworow do przywolania, ale moze jest jakis summon. Dokladniej to zastanawialem sie nad DS'em, bo jest odporny na life draining i smierc, aczkolwiek czy ghoul zadawalby mu tak male hity, ze jego 400hp by starczylo, na 5h~minimum. Moze cos z Geomancerem, licze na wasza kreatywnosc. |
Geomancer hmm jest nawet dobry ale nie da się go zsummonować ale testowanie potworów nie zaszkodzi ;p
Ja bym sprawdził gozzlera potrzebna mana 800 hp 240 Specjalne leczy się, używa haste Odporny na niewidzialność Może być? ;] |
Kris
@up
Dziękuje bardzo mi pomagasz myslalem, ze juz przemyslalem wszystkie opcje, a tu prosze. Sprawdze to i jeszcze raz wielkie dzieki ;) Narazie czekam, az moj Monk znowu padnie, potem sprawdze Gozzlera i dam edita czy sie udalo :) |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 00:38. |
Powered by vBulletin 3