![]() |
Zdrowy fast food, ankieta ;)
W sumie jak w temacie. Nosiłem się z zamiarem otwarcia zdrowego fast fooda, tj. po prostu działałoby to na zasadzie dobrze znanych McDonaldow/KFC, tyle, że byłoby serwowane jedzenie zdrowe i pożywne.
Po prostu chodzi o to, że jeżeli ktoś wraca z pracy/szkoły/spędza dzień na mieście i jest głodny to jedyna opcja to jakiś spożywczak lub niezdrowe kebaby/hamburgery. To byłoby alternatywą, jak wiadomo jest boom na wszelkiego rodzaju zdrowe odżywianie. Przykładowe menu to np. grahamki z kotletami sojowymi i jakimiś warzywami, świeżo wyciskane soki, bar sałatkowy itd. wszystko w przystępnych cenach zbliżonych do tych z McDonalda (kanapka - 3zł, 400g sałatki - 6zł, 0,5l soku - 4zł itd.). Jeżeli chodzi o image lokalu to sprawa jeszcze naturalnie do dogadania, ale przypuszczając, że nazwa będzie chwytliwa, a wnętrze przyjemne mam pytanie: Czy stołowałbyś/aś się w takim lokalu? Z góry dziękuje za głosy i wszelkie komentarze ;) |
Lepszy zysk jest na zwyklych fast-foodach. Uwierz mi, od dziecka jestem zwiazany z biznesem gastronomicznym.
Takie 'zdrowe' dania moglbys dac jako dodatek. Tak na uboczu - kawal miecha (nie zmielonego niewiadomo czego) jest zdrowszy niz soja ;) |
Raczej bym wpadal, o ile takie jest pytanie :).
|
Zdrowy Fast Food? Ale o to właśnie chodzi, żeby w tygodniu jeść przeciętne jedzenia, a w weekend wyskoczyć gdzieś, przepłacić i zeżreć duży, niezdory zestaw z dużą Colą :p
|
Wybacz, nie będę wpierdzielać soi/tofu. W fastfoodach jadam rzadko, ale żarcie fastfoodowe ma to do siebie, że musi być niezdrowe... i w miarę smacznawe.
|
Wole zjeść raz na tydzień niezdrowego ale pysznego hamburgera niż zdrowe jedzenie.
Ps: W wieku 17 lat chcesz otwierać bar/restaruacje (Zwał jak zwał)? |
Do Mc'Donaldow ludzie nie zaglądają codziennie... Przynajmniej większość...
A co do tych "zdrowych" fast-foodów, to mam pewne wątpliwości, że po prostu to nie wypali. Jeżeli mnie np. nachodzi potrzeba zjedzenia czegoś dużego, to wiadomo, że zamawiam pizzę lub idę do Mc/KFC. : ) |
Zaznaczyłem opcję na pewno nie, jednakże na świeżo wyciskany sok chętnie bym wpadał :cup: (o ile oczywiście mówisz o wyciśnięciu soczku z miąższem z owocu na oczach klienta :) ) ale nic poza tym :)
|
zdrowe jedzenie jest w dzisiejszych czasach warte kilka x tyle co zwykle, wiec to 'zdrowe' powinno byc w cudzyslowiu.
|
Na taki Subway bym się zgodził w Polsce :)
Skoro temat mniej więcej o żywności to się zapytam: Czy żywność modyfikowana genetycznie ma jakiś konkretny wpływ na żołądek? Nie wiem czy to prawda, lecz słyszałem iż efektem długotrwałego spożywania są problemy z żołądkiem. Wiecie coś na ten temat? |
Otwarcie takiego baru w jakimś dużym mieście do według mnie dobry pomysł na interes. Wbrew pozorom bardzo dużo jest wegetarian lub ludzi którzy wolą 'zdrowe' żarcie. Już sobie pomarzyłem o takim świeżo wyciśniętym soczku... mmmmm Co nie zmienia faktu że kocham mięso :D
Sonda na ty forum nie da Ci obiektywnego wyniku bo większość użytkowników to mężczyźni którzy wolą najeść się niezdrowo do syta byle by smacznie. Gdybyś zapytał się o to na jakimś forum dla kobiet pewnie wynik byłby odwrotny. |
Taki kebab bez sosu to nie jest niezdrowy. Troche warzyw, mięcho i biały chleb.
A nie powiem, chciałbym by coś takiego istniało jednak zapewne bym nie korzystał. Powód jest prosty - szkoda mi kasy na takie jedzenie... Aż mam ochote na kebaba xX... |
Otwórz sklep z kanapkami z pasztetem, chętnie przyjdę.
|
No sorry ale ja u ciebie bym NIC nie zjadł... jem to co mi smakuje , nie jestem jakimś sumo żebym musiał ograniczac jedzenie więc? Smakuj mi hamburger wpierdzielam hamburgera... Z przyzwyczajenia już wiem że to co smaczne jest niezdrowe (przynajmniej dla mnie)
|
Wpadałbym pewnie.
Ale to zależy, od menu bo: -Mało osób jadłoby Kotlety Sojowe ale myślę, że dużo osób wpadałoby na świeży sok, -Pomyślmy o jakimś mięsie bo też do życia jest potrzebne, -No, i trzeba by jakoś dzieci/młodzież przekonać, że zdrowe żarcie może być smaczne, -Myślę, że po jakimś czasie byłby to bar i świeżymi sokami i sałatkami. Ale myślę, że pomysł nie wypali. |
Niekoniecznie musi to być soja. Ogólnie - może to być nawet zwykła grahamka z piersią z kurczaka.
Do 'zdrowego jedzenia' zaliczam również jakieś sałatki z piersią z kurczaka i tym podobne rzeczy, więc nie rozmawiamy tylko kotletach sojowych. Nie mówię tutaj o weekendowych wypadach, raczej o zapracowanych ludziach/takich którzy spędzają dużo czasu na mieście i nie mają jak gotować - ta oferta skierowana byłaby do nich. Cytuj:
|
Czy ja wiem, za grahamkami nigdy za bardzo nie przepadalem. Wolalem biale pieczywo. Ogolnie juz ktos napisal, wole przez tydzien odzywiac sie zdrowo, a na koniec tygodnia zjesc cos niezdrowego w sporej ilosci.
|
powiem ci tak.jak mieszkasz w bic city pokroju wawy czy wrocka to napewno ci sie zwruci ale jak w takiej malej miescince to watpie zeby ldzie przyhodzili masowo.po miescie kreci sie raczej mlodziez(boy from girls -.-)ktora woli wsunac pizze/hamburgera niz jak ktos tam up pisal jakas sojke xD a wiec big city-moze wypalic,little city-nic z tego
|
@up
Dobry marketing i wszystko ludziom wciśniesz |
A co jeśli chodzę do KFC/na kebab, bo lubię opierdolić na ciepło takowy przysmak? Stawiam na walory smakowe i dzięki temu się takimi rzeczami nie przejmuję. Co nie znaczy, że żywię się fast food'em - wręcz przeciwnie, bardzo rzadko mam okazję i pieniądze, zwykle jem normalne posiłki w domu.
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 18:30. |
Powered by vBulletin 3