Skillowanie Palladynem - jak?
 

Witam!

Nie mam żadnego doświadczenia w graniu na mainie, stąd moje pytania.

W większości postów na forum oraz poradnikach wyczytałem, że powinienem skillować do ~ 70 dista. W porządku. Mam 9 lvl i dobiłem 35 dist, ale Trolle padają po moich 2-3 strzałach z dista. Co mam robić? Kupić lepsze eq i iśc na dwarfy / roty? Do którego dist skillować na spear? Czy po osiągnięciu 70 dist mogę zacząć expić z kuszą?

Pozdrawiam.

Na full def można ze spearami skilować do 60 dista.
Musisz tylko znaleźć monstery, na których bedzie ci dobrze.
Możesz iść próbować na dwarfy, minosy, coclopsy, orc warrior, rotwormy, valkyrie, amazon,

A nie będzie potrzebne do tego lepsze eq?

Skile
 

Zdecydowanie tak będzie trzeba kupić :Belted Cape, plate legs'y ,horseman helmet/dark helmet , dwarven shield Na to wydasz około 5k.:):cup:

To całe eq jest warte 2k...

Ta na 60 skilach to nawet cyce na 5 hitów siadają.
Na około 50 diście próbuj z kamieniami na Slimach w ab (zamykasz je w pokoiku i nawalasz).

@up
chyba na full attack.

ze slimami jest mało opłacalne, lepiej 1h zbierac kamienie na gobach, potem skillowac do końca kamieni, znowu zbierać i znowu skillować, aż do znudzenia (na małym levelu nie da rady na slimie).

Paciuchowi chodziło o pomysł skillowania na slimie zamkniętym w pokoju pod ab… Polecam – fajnie się tam skilluje, zwłaszcza w godzinach nocnych jak mało noobów jest :)
Poradnik : Jak trenować palem w Ab - Czyli świetny sposób na train!

Skilluje teraz na Amazonkach i Valkyriach - czy to dobry wybór? Z Val często lecą speary (częściej niż na trollach), a czasem można wyloocić coś ciekawszego.

Ile warty jest bp small stones?

100ss = 2k; 2k x 20 = 40k co nam daje 2000 ss

ale zdecydowanie bardziej się opłaca je kupować niż zbierać - szkoda czasu, szczególnie później, gdy 1% =5min x.x ...

Opowiem Ci historię mojej ostatnie postaci...
Zaczęło się to pod koniec ubiegłych wakacji. Ponieważ stare konto sprzedałem, zrobiłem sobie nową postać, paladyna. Po osiągnięciu 8 poziomu wybrałem Carlin, aby łatwo było dojść do trolli. Zakupiłem klucz, kilka włóczni i udałem się na najniższy poziom. Zabijając trolle i trolle championy wbiłem 42 poziom dystansu. Oczywiście obrona rosła również, jednak nie tak szybko jak chciałem i wynosiła tylko 37 punktów. Oprócz skilli wzrastał także mój poziom główny oraz saldo w banku - gdy opuszczałem miasto elfów miałem 13 poziom i 4k. Udałem się do Thais słynącego z mrocznych podziemi bogatych w rotwormy. Zabierając włócznie trenowałem na rotach aż do 50 dista. Za zebrane już wtedy 5k, a trzeba przyznać, że robiłem lootbagi z mace'ów, swordów itp. Zakupiłem kamienie - na początek było ich 200. Tak oto osiągnąłem poziom dystansu równy 55. Ponieważ byłem ciągle za słaby do trenowania na szlamach, za pozostałe 1k zakupiłem łuk, strzały i ruszyłem w podziemia DTD. Tam, zdobywając 24 poziom, ponad 10k oraz skille 58/48 byłem gotowy do walki ze slimami. O EQ nie dbałem - nosiłem zwykłą dragonkę na wszelki wypadek i zwykłe buty. Można powiedzieć, że byłem nagi ;) Slimy były mocnym partnerem do treningu, po 5 minutach potrafiły zadać cios równy 20-30 punktów. Dlatego też, oprócz kamieni kupowałem LRy/LFy/MFy. Moim celem było właśnie wbicie 70 poziomu dystansu, jednak nie jest to łatwe mając 500 kamieni i 12 skilli do wbicia. Dlatego gdy kończyły mi się kamienie wyruszałem znowu pod DTD na nieumarłe stworzenia i zarabiałem pieniądze na kolejne kamienie. Taką oto taktyką po 3 miesiącach miałem 30 poziom, skille 70/58, 10 mlvl oraz jako takie wyposażenie: vampire shield, belted cape, plate legs, leather boots, crown helmet oraz royal speary. Szczęśliwy udałem się na guardy, na których zawsze mi się zwracało i nadal się zwraca :)

Podsumowanie: Pomęcz trolle do 40 dista, potem idź na roty i je pomęcz do 50 dista. Jeżeli będziesz chciał potrenować shielding, po prostu bij raz na pół minuty rota, ale lekko i pamiętaj, aby 2 Cię atakowały. Na 55 distansie, 20~ poziomie oraz 50 shieldingu~ weź kamienie, mfy/lry (life ringi) i udaj się w spokojne miejsce aby trenować swoje umiejętności. Ja trenowałem do 70, bo tak chciałem, ale Tobie polecam jedynie 65 - później to już samo wpadnie :) Aha, nie używaj kuszy, bo to nie ma sensu (więcej biłem z royal spearów na 30 poziomie niż z boltów).
Jeżeli jeszcze masz jakieś pytania - pytaj :)

super sposob to ten ze slimami w ab, ja zawsze jesli gram na palu to od 8 lvl'a chodze na gobliny zabijajac je zbieram kamienie, gdy juz uzbieram z 20~ przekładam jes do reki zamiasta spirów i tak do 60 dista, na max defie hity takie wielkie nie siadaja, a w ostatecznosci jesli dla Ciebie bedzie za szybko idz na cyclopy, nawet w słabym eq mozesz biegac w około drzeek czy krzaków.
PS. Nigdy na 20 lvlu nie miałem gorszego skilla niz 65 co wiekszosc osob satysfakcjonuje i wystarcza na efektywne expienie.

Trochę tak głupio, że po 2 dniach...
ale...

Moim zdaniem skillowanie na low lvl nie ma sensu przy okazji można łatwo paść i to tylko strata czasu. Moim zdaniem od 8lvl skillować do 50 dista (przy okazji powinieneś mieć już 13-15lvl). Od 55 dista (ok 20lvl czasami jest bliżej 60 dista) powinieneś iśc na AC, potem jak wbijesz 25lvl to na cyclopy z royalkami (najlepiej kupić pacca albo zapoznać dobrego qmpla). Później to tylko exp i powergaming. Tak można wbić 50lvl w 3 miesiące (tak można wbić 40lvl skille 75/60). Imo co wam dadzą wysokie skille na low lvl jak po pierwsze nie macie wystarczającej ilości hp/many/capu żeby huncić lepsze mobki a po za tym po drodze i tak załapiecie mnóstwo deadów/kicków a jak wiadomo exp łatwiej odrobić niż skille to jest powód dlaczego 60lvl paladyni mają za zwyczaj poniżej 80 dista...

PS: Biedne forum już co raz rzadziej tu zaglądam bo nie gram w tibie nawet z spammbotami nie może se poradzić...

*Up
Moja historia trochę odbiega od rzeczywistości - tak na prawdę na 30 lvlu miałem 55 dista, bo wcześniej biegałem z kolegą na PoH/Guardy. Ta historia bardziej pasuje do mojego pierwszego paladyna, którym to podnosiłem własnoręcznie kamienie (Tibia 7.7?) i 60 dista to było coś.
Obecnie dobrze jest wbić te 70 dista, bo to wcale nie zabierze dużo czasu, a przyda się na przyszłość. Gdy wytrenowałem to co chciałem to guardy na wszystkich poziomach kopalń nie sprawiały problemów.

*Down
Tak, to prawda. Jednakże będę się upierał, że 70 dista to takie minimum, bo jak już wytrenujesz swoją postać do tego poziomu, późniejsze trenowanie nie będzie konieczne.

Ale wtedy sie jeszcze chyba kuszą expiło...

Eeee tam
 

Ja po prostu zamierzam tak długo siedzieć w kopalni w Ab aż będę mógł zabić trola jednym strzałem :faceoff: 10m......20m......30m......40m......50m! :elf:
Już teraz mi się to zdarza (choć rzadko), a skill leci bardzo szybko (exp też):cup:
Tylko z kasą kiepsko :confused:

No chyba, że na 60 nie będzie "one shot, one kill" to odpuszcze


A tak przy okazji, może znacie jakieś fajne questy na Facc, tak od 15 lvl?