Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Wędkarstwo - Ogólnie (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=209473)

KACpero_1994 21-03-2009 22:42

Wędkarstwo - Ogólnie
 
Czołem.
Jakoż na forum cisza wieczysta, chciałem porozmawiać o wędkarstwie. Może to mało popularny sport, ale mam nadzieję, że na forum są osoby praktykujące go. Jakich metod i sprzętu używacie, gdzie łowicie, jak długo to robicie, jakie największe sztuki - wypowiedzcie się!

Osobiście używam sprzętu firmy Jaxon :D

kołbaś 21-03-2009 22:48

Bo ci co zazwyczaj pisza teraz piją. A ja wlasnie ide pic/spac to zalezy ile wypije.
Co do tematu. Biore wedke, nakladam robala, zarzucam i czekam. Albo cos zlowie albo nie. O czym tu gadac ?

Janekbialymurzyn 21-03-2009 22:56

Ja lubie wędkowac ale nie tak że wypływam w morze czy coś ale na kanale se łapie xD Największa sztuka to na mazurach okoń - ~55cm kozacki byl.

Serious Sam 21-03-2009 22:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez kołbaś (Post 2501905)
Bo ci co zazwyczaj pisza teraz piją. A ja wlasnie ide pic/spac to zalezy ile wypije.
Co do tematu. Biore wedke, nakladam robala, zarzucam i czekam. Albo cos zlowie albo nie. O czym tu gadac ?

Twierdzenie, że 'ci co zazwyczaj piszą, teraz piją' jest przesadą : P

@Topic
Zdarzało mi się kilka razy pójść na ryby, oczywiście bez karty itp. Teraz jakoś tego nie robię, chociaż na rybach byłem miesiąc temu z ojcem

Rybzor 21-03-2009 23:16

Jak byłem mały to jeździłem co tydzień-dwa z ojcem na ryby :P potem jakoś wyrosłem, ale ogólnie całkiem fajnie jest sobie czasem pojechać z dala od tych wszytkich spalin, pogrilować i złapać brata :P

Quezacoatl 21-03-2009 23:19

Cytuj:

Jak byłem mały to jeździłem co tydzień-dwa z ojcem na ryby potem jakoś wyrosłem, ale ogólnie całkiem fajnie jest sobie czasem pojechać z dala od tych wszytkich spalin, pogrilować i złapać brata
To ty jesz ryby? Kanibal!

Dr.Unknown 21-03-2009 23:31

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Janekbialymurzyn (Post 2501909)
Ja lubie wędkowac ale nie tak że wypływam w morze czy coś ale na kanale se łapie xD Największa sztuka to na mazurach okoń - ~55cm kozacki byl.

Nie przesadzasz trochę? Okoń powyżej 40 cm to już bydle, taki na 55 cm to byłby już "Święty Graal Wędkarstwa".

Kiedyś sporo, ale nie podbijałem karty od lat, więc czasem parę razy w wakacje, zawsze San, zawsze spławik.

By$iu 22-03-2009 09:32

Jak jest cieplo to sobie lapie, ogolnie zawsze lubilem splawiki, jednak od jakiegos czasu tylko i wylacznie na grunt, taktyka - 'na podciaganie'.

Xelius 22-03-2009 10:09

Ja to z dziadkiem na jeziorze koluchy łapie takie, że to bajka. Tylko tak gdzieś w wakacje :P Spławik ofc.

Pipcio 22-03-2009 10:23

a mi wypady na ryby kojarzą się z libacjami alkoholowymi :d ehh

Giorio 22-03-2009 10:42

największą rybe jaką złowiłem miała prawie 15cm! Kiedyś będąc na mazurach wbiłem na zakazany rejon, tzw z zakazem łowienia. Ogólnie chciałem w końcu złowić coś dużego. Przez godzinie złowiłem pełno okoni ale wszystkie były malutkie. Po 15 minutach przestałem bawić się z wyciąganiem haczyka z mordy ryby, tylko pod but i wyrywanie. Tak więc po godzinie musiałem uciekać z tamtych rejonów z powodu trupów, które pływały koło mnie.

^Sidan 22-03-2009 21:19

Witam, łowię już od paru ładnych lat, ale legalnie dopiero od dwóch ; p.
Zwykle to spinning i na grunt, chodź ze spławikiem czasami można by się pobawić. Najbardziej lubię łapać leszcze na grunt

A tu załączam mały bonus: szczupak 10,20kg 117cm złowiony przeze mnie z łódki rok temu w wakacje na kanale obok mojego miasta (woj. warmińsko-mazurskie).hol trwał coś koło 50 minut a jaka walka ; o. Wziął na 14cm srebrną blachę. Na zdjęciu porównanie Szczupaczysko i 1,5 litrowa butelka wody



http://img21.imageshack.us/img21/6303/s6300277y.jpg




Mój sprzęt to wędzisko spinningowe Shimano Katana, żyłka do niego Dragona, kołowrotek też Dragona
Wędzisko drugie to gruntówka Dragona

pozdro

Dr.Unknown 22-03-2009 21:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Giorio (Post 2502160)
Po 15 minutach przestałem bawić się z wyciąganiem haczyka z mordy ryby, tylko pod but i wyrywanie. Tak więc po godzinie musiałem uciekać z tamtych rejonów z powodu trupów, które pływały koło mnie.

Kłusownictwo jestem w stanie zrozumieć, ale bycia głupim chujem nic nie usprawiedliwia.

xoz 22-03-2009 21:29

mam z 30 metrow od domu do rzeki, ale i tak lowic podczas sezonow ochronnych tylko chodze. poza 5cm okoniem zlapac cokolwiek w normalnym okresie graniczy z cudem

Gogar 22-03-2009 22:05

@Drunk
I lol'd.
W podstawówce z trzema kumplami coś tam wędkowaliśmy, do teraz mam wędkę, ale szczytówka się złamała. Ostatnio łowiłem w wakacje na prywatnych stawach, a wcześniej chodziło się nad stawik na obrzeżach centrum (jakieś 50-60m średnicy.

Deras 24-03-2009 19:58

@^Sidan kozacki szczupak xD

Ja rok temu złapałem na rzece Łynie(w-m) leszczyka 50 cm na 6 metrowego bata (ci co łowili tą metodą chyba wiedzą że to wyczyn xD )

Glon Elriel 24-03-2009 21:24

To moze ja sie pochwale...

To wielkosci ryb i wagi nigdy niezwracałem uwagi bo miałem to w dupie ;p i wogole nierajcuje Mnie takie porownanie wyniki pamietam tylko z wypisywania karty(m.in lin 53 cm ,karp grubo powyzej 15kg amur ponad 30 kg etc)ja se zawsze ide wypoczać na łowisko :PPnajciekwasze zostawilem na koniec ;p
Pewnego razu postanowiłem sobie połowic w nocy a jako oswietlenie stawiam znicz miedzy wedki (grunt ofc to moje zycie) i nie lubie tych podpórek ktore piszcza bo mnie ostro w*****aja.. No wiec sobie zarzucilem cala noc nic nie bierze*przynajmniej sobie pospałem*rano patrze a koszyczek z zaneta na drugi brzegu 120m dalej ;ddddddd innym razem... odpoczywam sobie na krzeselku a tu dup ciul jak nie jebło zacinam chwile walcze patrze a tu mi wedke za mnie wyrywa 300m zyłki mi kaczka wytargała i musiałem odciąć;p bywało tak że mi bombke rozdupczało na pół o wędke ale nigdy niedociekłem co to było

łowie tylko w jeziorach..nielubie chwytac w rzece bo te ciagi prad etc za duzo roboty przy tym ;p

Rafayen 09-04-2009 04:00

Nic.. pogoda się poprawiła więc jade na ryby =P !

Glovan 09-04-2009 09:01

Ja łowię w Dunajcu , na spinning i na przepływankę , tam już teraz mniej ryb ale klenie i szczupaki nadal są :D. Mój rekord klenia to 51cm , miałem srebrny medal za niego ;]

semilunaris 09-04-2009 10:12

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rafayen (Post 2517736)
Nic.. pogoda się poprawiła więc jade na ryby =P !

U mnie się zepsuła i nici z dzisiejszego wypadu :<


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 02:25.

Powered by vBulletin 3