Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Dybel
(Post 2503588)
Mam dylemat.
Otóż mam knighta 15 lvl, ale bardzo chciałbym grać palem, niestety to droga profesja i nie stać mnie na nią. Więc lepiej mi podszkolić knighta i spokojnie później zarobić na pala, czy tułać się po dwóch profach?
|
Na tym poziomie zmiana postaci zrobi Ci niewielką różnicę. Zakładam, że rycerz też jest od zera, czyli aktualne dostępne środki to w porywach 10k. Zanim wytrenujesz rycerza minie dość dużo czasu, przez który może on się znudzić. Uważam, że lepszym rozwiązaniem byłoby zrobić tego paladyna, gdyż to nim się szybciej zarabia przy dość niewielkich wydatkach. Możesz pomyśleć 'o nie, znowu skillowanie, a nie mam kasy na kamienie'. To prawda. Pamiętaj jednak, że jest wiele metod zarabiania i trenowania jednocześnie. Podam przykład z mojej ostatniej postaci - paladyna: na rookgardzie nie zastanawiałem się nad trenowaniem, po prostu wbijałem 8 poziom. Wychodząc udałem się do carlin, gdyż stamtąd było blisko do Ab'dendriel. Za 50 gp kupiłem klucz do kopalni trolli oraz kilka włóczni na początek. Trenowałem na trybie maksymalnie defensywnym, a o broń się nie martwiłem, gdyż co jakiś czas wylatywała ona z trolli. Po wbiciu 45 skilla zakupiłem łuk i strzały (możesz użyć tutaj spearów jeżeli jakieś Ci zostały) i udałem się na gobliny mieszkające na Femur Hills. Tam zbierałem kamyki, wbijałem poziomy i skille oraz zarabiałem pieniądze. Potem udawał się na trening na roty. Proceder ten powtarzałem aż do uzyskania skilli 60/54. Tutaj możesz zakończyć skillowanie, zakupić broń i iść expić na Mount Sternum (DTD), kopalnie soldków, elfy, amazonki. Dalej sobie poradzisz :)
Podsumowując, moim zdaniem lepszym wyjściem jest paladyn.
|