![]() |
Potrzebuje porady.
Witam. Chcialbym zapytam Was o rade dotyczaca przyszlych studiow. Sprawa wyglada tak, ze po liceum mam zamiar pojsc na studia informatyczne zwiazane z programowaniem. Problem polega jednak na tym ze w mojej szkole, lekcje informatyki sa troche....kiepskie - sa tam tylko podstawy pascala wiec trudno tu mowic o programowaniu. Sam probowalem z delphi, c++ ale wiadomo ze zawsze lepiej z nauczycielem. No i tu nasuwa sie moje pytanie. Czy idac na studia informatyczne musze juz umiec jakis jezyk programowania, czy dopiero tam bede sie tego uczyl od podstaw.
W miare mozliwosci prosze o wypowiedzi rzeczowe, za co z gory dziekuje. Pozdrawiam. |
a czy jak idziesz na germanistykę to uczysz się od podstaw Niemieckiego bo nic nie potrafisz??
sam sobie odpowiedz. |
Ja jestem mniej więcej na tym etapie, co ty, ale wiem jedną rzecz. Na studia łatwo się dostać, ale żeby się na nich utrzymać trzeba naprawdę dużo umieć. Poświęć się bardziej, jeśli chcesz być programistą.
|
Cytuj:
|
Programowania raczej się uczysz samemu. Nie znam zbyt wielu programistów, których ktoś uczył ; > Oczywiście zawsze mieć dobrze kogoś doświadczonego pod ręką, żeby rozwikłać jakieś bardziej zaawansowane problemy, ale ogólnie programowania uczyć sie powinno samemu ; > Pascala lepiej sobie odpuścić. W praktyce jest bezużyteczny, a jeśli poznasz jakiś inny język, to tak 'do szkoły' TP też szybko ogarniesz.
|
Cytuj:
Chce poprostu wiedziec czy oplaca mi sie uczyc samemu, bo na szkole nie ma co liczyc i czy mam szanse wtedy na studiach. @Kele TP umiem tak, aby na potrzeby szkolne mi starczylo wiec z tym nie mam problemu. Dlatego pytam tylko o studia i jak wspomnialem wyzej, mam zamiar uczyc sie c++. Podstawy, funkcje i inne proste rzeczy znam, nie wiem tylko w jak bardzo zaawansowanym stopniu musze byc na starcie na studiach zeby sobie dac rade. |
Nie słuchaj go, on tak palnął to jakby nie do końca wiedział ocb.
Uczyć samemu się zawsze opłaca. Tutaj chodzi o to żebyś obył się z tym tokiem myślenia charakterystycznym dla programisty. TP to jest taka podstawa z którą idzie się obyć w kilka dni- później to tylko kwestia dobrego pomysłu i efektywnego wykorzystania tego co się ma w głowie. Aktualnie na uczelniach coraz większą popularność zyskuje C# więc zapoznanie się z językami rodziny C będzie na pewno pomocne. Nie bój się- nikt nie będzie od Ciebie cudów na początku wymagał. Z bliskiego grona wiem, że zdarza się tak, że wykładowca na jednych z pierwszych zajęć ludziom obeznanym proponuje napisanie testu (zakres materiału ten co musi w programie Ci wyłożyć)- jeśli zdasz, zostajesz z góry zwolniony z części zajęć. Ot takie udogodnienie, by Ci co wiedzą ocb się nie nudzili. To był przykład z Politechniki Śląskiej. A co do dawania sobie rady- to tylko kwestia samozaparcia i pracy w domu. Nic mi nie wiadomo o czymś takim jak "egzamin kwalifikacyjny" decydujący o przyjęciu na ten kierunek (tak jak to w przypadku hmmm...architektury bądź ASP na przykład). Więc jeśli takowego nie ma, to nie będą bardzo wiele od Ciebie oczekiwać na początek. Ale się rozpisałem : ooo |
Programowania i tak zawsze będziesz uczyć się sam, więc w sumie im szybciej do tego przywykniesz tym lepiej. O studiach jako takich to akurat nie mogę się za bardzo wypowiadać, bo jestem w liceum, ale nauka większości rzeczy to nie jest kwestia 'szkolnictwa', tylko wolnego czasu. Natomiast myślę, że masz go więcej teraz niż będziesz miał na studiach ; >
@up Kodzisz coś? ; > |
Zależy gdzie chcesz się dostać.
btw. Przecież istnieje nawet taki cudo jak matura z infy, która wbrew pozorom nie jest nie wiadomo jaką banalną sprawą. Żeby ją zdać musisz znać dobrze jakiś język, nie basic, czy jakiś inny badziew. Np. C++ mile widziane. Jak kiedyś patrzyłem maturkę, to było np. zadanie, żeby wrzucić i zabrać wartość ze stosu. A takie niskopoziomowe instrukcje nie w każdym języku da się wykonać. Programista zawsze uczy się sam. Jedynie jakieś trudne rzeczy może mu jakiś mistrz wyjaśnić. Ale ogólnie to jest to po prostu czytanie xxx stron książek o programowaniu no i xxx godzin siedzenia przed kompem z oczami wpatrzonymi w zajebisty kod jaki właśnie stworzyłeś. |
Cytuj:
Rada dla założyciela tematu: Ucz się tyle, co na maturę - z tego porządnie się przygotuj, aby dostać się na DOBRY kierunek. |
Wlasnie myslalem tez o maturze z infy, ale jeszcze duzo ale to duzo mi brakuje. To teraz moze spytam o co innego. Jakie studia i gdzie polecacie. Polibuda, uniwerek czy cos innego ?
I czy w ogole jest to zawod, w ktorym zarobki sa nienajgorsze i bedzie dalo rade z niego utrzymac w przyszlosci rodzine ;-) |
Jakieś uczelnie biorą w ogóle pod uwagę maturę z informatyki? ; >
|
Nie. Żadne uczelnie nie biorą. Dodam jeszcze, że mam kolegę, który studiuje na w Zielonej Górze i są tam osoby, które z programowaniem miały do czynienia bardzo mało(większość takich). Czyli podstawy trzeba znać, a więcej- warto;)
|
Cytuj:
|
Czyli rozumiem ze trzeba do tego zdawac fizyke? Bo jesli tak to kiepsko ze mna :)
|
fiza taa obowiazkowo jak u mnie ... no i algorytmy jak masz w paluszku to luzno :)
|
Cytuj:
Cytuj:
Kwestia matury: Zależy ile masz lat. W sumie zaczynasz się o to pytać dopiero, więc obstawiam, że niekoniecznie jesteś w klasie maturalnej (bo zazwyczaj tacy ludzie o tej porze wiedzą już co chcą robić). A jeśli nie jesteś w klasie maturalnej to trzeba poczekać i i zobaczyć w praktyce jakie będą wymogi na uczelnie dla ludzi z maturą po tych zmianach dotyczących obowiązkowej maty. |
No jestem w 1 klasie liceum, profil mat-inf i na szczescie mam tu polozona wieksza uwage na przedmioty scisle a matematyka to juz w ogole fajnie, tylko fizyki nie ogarniam zbytnio bo prof. jakos nie potrafi do mnie trafic. A infe chcialem zdawac dlatego ze z fizyki malo kumam wiec mialo to byc zamiast niej. Ale skoro uczelnie nie biora tego nawet pod uwage to bez fizyki raczej sie nie dostane na polibude o kierunku informatycznym?
|
Cytuj:
up: na Pwr majac 150 pkt nie powininienes miec problemu z 2 naboru, wiadomo zawszelepiej miec wiecej |
Zacznijmy od tego, ze informatyka sama w sobie nie istnieje, informatyka jest po to zeby sluzyc innym dziedzinom nauki. Z tego powodu bedziesz kiepskim informatykiem jesli nie poznasz matematyki i fizyki, co na samym poczatku studiow zostanie brutalnie zweryfikowane.
Idąc tym tropem, po studiach ( i to wcale niekoniecznie czysto informatycznych ) mozesz, np. w C, pisac aplikacje ( nie ukrywam ze nie mam o tym wiekszego pojecia, wiec podaje przyklad ) lub np sterowniki do mikroprocesorow, co jest zadaniem diametralnie odmiennym. Przygotuj sie na to. Znajomosc konkretnego jezyka programowania raczej nie jest wymagana ( bo, przynajmniej na tyle na ile ja wiem, nigdzie nie uczy sie konkretnych jezykow - pozostawia sie to studentowi ). Znajomosc metodyki - mile widziana. Tak jest wszedzie. Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:24. |
Powered by vBulletin 3