Może jakiś konkurs?
 

Przydałby się jakiś konkurs, który mógłby poruszać niektórymi, nieco zmartwiałymi działami, lub zwiększyć zainteresowanie wciąż egzystującymi. Osobiście, proponowałbym coś na opowiadanie, fake, zdjęcie albo filmik - ogółem twórczość. Nagrodą, mogłaby być sama satysfakcja, albo jakaś specjalna ranga ( oczywiście, satysfakcji to nie odbierze ).



Imo, parę działów nieco podupada ( głównie opowiadania ) i miło byłoby ożywić ruch. Poza tym, innym działom, przydałoby się jakieś wsparcie ( myślę tu o fake'ach ). A poza tym, konkursy dadzą uczestnikom masę zabawy.

Btw., pamięta ktokolwiek stary konkurs kostiumowy?

Był już taki temat ostatnio ;)

Niestety w przypadku obecnego stanu Tibia.pl i rzekomych konkursów, to nawet i może jest głębokie i szerokie.

Do konkursu potrzebne są:
- dobre chęci
- inicjatywa administracji
- pomysł na konkurs
- wolny czas
- nagrody dla zwycięzców

W każde z 5 pkt. można wątpić, więc jedynie możemy się zadowolić konkursem SMS, którą tam raz kiedyś jest.

No, z tego co wiem z nagrodami nie powinno byc problemu. Ale to sprawa prywatna administracji i jej zamierzeń co do serwisu.

Co do 2 punktu to moge zapewnić że na to nie ma co liczyc ;p

Moderator i wątpi w wyższą władzę? To wbrew naturze!

Wszyscy userzy, wierzymy ślepo w tych wyżej, że zwrócą swoją - jakże zajętą, normalnymi wyższymi sprawami! - uwagę na nas, zwykłych szarych userów.

Ogółem, wystarczyłaby osoba do oceniania, nius na stronie głównej i ew. bonusowa ranga dla zwycięzcy.

Rzeczywiście administrator forum o tibii musi być strasznie zajęty.

Odświeżam temat, mam nadzieję że ktoś z góry, będzie w stanie się tym zainteresować.

Ja nie jestem szary mam już czarny nickX(

@edit(już na serio)
Jakiś tam konkurs może być...

Idz lepiej na dwór, wakacje są.

To powodzenia, nie doczekasz.

Spróbować zawsze można...
Ponoć...

Nawet sobie nie zdajecie sprawy ile jest roboty przy tym serwisie żeby dobrze funkcjonował.

A kiedy on ostatnio "dobrze funkcjonował"? ;) Bo chyba mamy sprzeczną definicje tego pojęcia. Nie mówiąc już o tym, że nie widzę związku ze sprawą zawartą w temacie.

Btw. tak, wielu z nas jednak zdaje sobie sprawę.