Mój chłopak gra z botem.. Pomocy!
 

Witam wszystkich graczy i forumowiczów i proszę o pomoc w nietypowej sprawie.

Mój chłopak już od kilku lat gra w Tibię. Poświęca jej bardzo dużo swojego wolnego czasu. Spędza czasem nawet po kilka godzin dziennie przed komputerem. I powiem szczerze, że choć mnie to martwi, wolę gdy siedzi i gra niż robi sto różnych rzeczy i „ktoś” gra za niego. Nie potrafię mu wytłumaczyć, że gra z botem jest ZŁA. Nie pochwalam uzależnienia od jakiejkolwiek gry, ale jeśli komuś sprawia ona przyjemność potrafię to zrozumieć i się nie „czepiam”, że gra. Jak przemówić mu do rozsądku, że gra z botem nie jest uczciwa i nie przynosi takiej satysfakcji jak gra bez niego i dochodzenie do wszystkiego powoli, ale samemu?

Pomóżcie,
Sara.

A po co mu coś tłumaczyć? Dzięki botowi ma czas na inne rzeczy, może ma więcej czasu dla Ciebie. A że taka gra daje mało satysfakcji, pewnie niedługo mu się znudzi, co jest rzeczą jak najbardziej pozytywną.

Czasem życie toczy się w ciemnościach...
Nie no, to trzeba zblokować. :cup:

Pytanie się, jak udowodnić komukolwiek, że boty są złe na forum, gdzie 45% ich używa (a co najmniej 50% już nie gra) raczej mija się z celem ;]. Wykorzystaj kobiece sposoby i go przekonaj, nie powinno być to takie trudne. Trzeba tylko trochę czasu i pomysłowości ;).

Niestety nie ma więcej czasu na inne rzeczy, dla mnie też.. On po prostu wtedy dłużej śpi, a mnie budzi co jakiś czas głośne "player attack", bo przecież musi się przebudzić w razie ataku..
Gra mu się raczej nie znudzi, bo już kilka lat w to gra, więc na zaprzestanie się nie zanosi.

Nie wiem dlaczego mój post wywołuje albo salwy śmiechu albo jest posądzany o prowokację - ja po prostu chcę, by miał z gry jakąś radość i był przy tym uczciwy :)

Już nie ma takich, co to bez bota grają i posłużą życzliwą radą?

Nikt nie oskarżył cię o prowokacje. Uderz w stół a nożyce się odezwą.

Napisz do bravo girl
PROWOKACJA smutne ze w ogole ktos sie na to nabral

@alledit post

To zaproponuj mu inną gre, w którą byście grali razem.. Podstawowym błędem jest właśnie wystrzeganie się tych rzeczy jak ognia, które partner uważa za "o muj borze !".

A że botuję to bym się tym nie przejmował, ta gra jest już i tak do końca pier***na by mieć w niej jakąkolwiek etykę.

pieprzona prowokacja?

smutne, że moderator(ka) się na to nabrał(a)