Przygody Noobki
 

Oto mój pierwszy fake. Wiem że w porównaniu do innych jest denny, ale...

http://img687.imageshack.us/img687/8048/fake1f.png

http://img717.imageshack.us/img717/526/fake2.png

http://img242.imageshack.us/img242/708/fake3.png

http://img299.imageshack.us/img299/7854/fake4.png

Komentujcie :) .

"...jestem za skromnie obdarzony przez naturę inteligencją aby wstawić ten denny fake do odpowiedniego działu:baby:;(:D"
Chyba tak chciałeś zakończyć to zdanie, no nie?

Wątpię. On/ona - o dziwo - nie zaczyna słów w środku zdania od dużej litery : o


@topic:
I co to przedstawia? ;/

Ołkej... Najpierw na scenie nie było Dody potem jakoś się magicznie teleportnęła na scenę, czyż nie o to ci chodziło? Po drugie, to czym były te tajemnicze czerwone latające kulki? I czemu one zapaliły tamtą noobkę, której outfit był jaskrawy? I czemu Doda nie ma pokolorawanego "ałtfita"? I czemu scena nie ma żadnych fundamentów?

Tak dużo pytań, a tak mało odpowiedzi...:(

O kurka, doczekałem się swoich fanuff.
Czyżby dlatego, że zająłem drugie miejsce w konkursie tipja wiki na przedmiot fanowski (i tak wszystko było skorumpowane - wygrał senior tutor z paccem, który namalował kupę w worku), czy ktoś próbuje mnie marnie naśladować?
Do cholery, ten gostek mnie prawie ze wszystkiego wyręczył...
Dodam, że Doda śpiewa bez mikrofonu i tylko jeden tekst.

Marny klonie daj mi fri items, bo i tak postaram się o bana(na) dla ciebie za pewne multikonto.

Pyt: Najpierw na scenie nie było Dody potem jakoś się magicznie teleportnęła na scenę, czyż nie o to ci chodziło?
Odp: Weszła na scenę
Pyt:Po drugie, to czym były te tajemnicze czerwone latające kulki? I czemu one zapaliły tamtą noobkę, której outfit był jaskrawy?
Odp:Nie mogłem znaleźć nutek w sprite editorze, więc dałem ogień, a kulki to fireballe.
Pyt:I czemu Doda nie ma pokolorawanego "ałtfita"?
Odp: Nie umiem kolorować.
Pyt:I czemu scena nie ma żadnych fundamentów?
Odp:Nie wiem jak to robić.

Jeżeli takich rzeczy nie umiesz to na cholerę w ogóle to publikujesz?

Jeżeli koncert Dody z obciętym, dziurawym niczym ser szwajcarski i niepokolorowanym outfitem, nawalającej niczym z karabinu maszynowego "fireball'ami", śpiewającej tylko "Nie daj się!" w dodatku bez jakiegokolwiek nagłośnienia ani mikrofonu na pustej i pozbawionej fundamentów scenie wśród brzydkiej jak screen wypełniony tylko jednym spritem łąki ma być przygodą jakiegoś noob'a rodzaju żeńskiego, stojącego w rozkroku, pokolorowanego jakby paint'em, to ja odsyłam do pierwszych fake'ów... :|

A teraz przeczytaj to na jednym oddechu, to może do Ciebie dotrze jak żałosny, denny i beznadziejny jest ten fake...

I co pomogło?

A, że to jest humorystyczny? Trzeba było tak od razu ;o
"Noobka" my rzeczywiście wyśmienite przygody, ale coś nie mam chęci się dalej o nich dowiadywać:(

Ahh i ta zmiana kolorów kiecki przy śmierci "noobki".

Mhmmm
 

Ja chyba za glupi jestem zeby to zrozumiec...

xD
 

dobre :))))