Problem z grafiką, faluje, rozmazuje sie.
 

Witam. A wiec niedawno sformatowalem sobie laptopa i wgrałem Windows 7. I zdaje mi sie ze na poczatku nie bylo tego problemu albo go nie dostrzegalem a mianowicie. W trakcie gdy biegne swoja postacia to w okienku gry tam gdzie jest postac jest taki jakby poziomy pasek po całosci w ktorym grafika jakby faluje, tzn zachowuje sie np tak jak gdy patrzymy na ulice jadac somochodem gdy jest bardzo goraco. Rozmywa sie jakby w oczach. Niewiem co mam zrobic zeby pozbyc sie tego moze ktos wie ? Dodam ze wylaczylem w grafice Synchronizacje pionowa i filtrowanie anizotropowe. I wydaje mi sie ze to dopiero od tego momentu sie stalo no ale gdy przywracilem ustawienia poczatkowe i przeinstlowalem tibie to dalej jest tak samo wiec niewiem. Zna sie ktos tu na takoch sprawach ?

Spróbuj rozmagnesować monitor. Na panelu na tych guzikach wchodzisz w menu i tam powinien być taki znaczek magnesu. Jeśli to nie pomoże to spróbuj w opcjach Tibii graphic>advance i tam pozmieniać między Directem 5, 9 albo Open GLem. Jeśli to nie pomoże, to spróbuj przeinstalować sterowniki.

Pozdrawiam, CientaRiposta.

No wiec tak jesli chodzi o ustawienia Tibi to na open glu i na d9 jest to samo. Probowalem zmniejszac/zwiekszac fpsy i tez nic. Na D5 tez jest to samo moze troche ,mniej tyle ze duzo gorsza grafika wiec to nie od tego.

Sterowniki sa praktycznie z wczoraj bo wczoraj z rana byl komp swiezo po formacje. Nowszych tez nie ma wiec watpie zeby cos sie zepsolo tak szybko, chociaz moze cos sie przestawilo jak zmienilem te opcje 1 raz niewiem ....

No i co do tego rozmagnesowania to mozesz mi dokladniej wyjasnic gdzie mam to znalesc bo jakos nie moge narazie a moze pomoze ;p

Problem występuje tylko w Tibi czy wszędzie?

Tylko w Tibi, a doklanie tylko w oknie gdzie jest ludzik, a jeszcze dokladniej na szerkosci takiej jak ten pisany tekst. W poziomie jest ta linia

w takim wypadku rozmagnesowanie w niczym Ci nie pomoże... Przeinstaluj Directx może to Ci w czymś pomoże... Swoją drogą nie wiem jak się sprawy mają w Tibi na Windows 7 ale problem ogólnie dosyć dziwny... Spróbuj ustawić domyślne ustawienia karty graficznej,a jak i to nie pomoże przeinstaluj sterowniki... Pamiętaj, że najlepsza metodą jest metoda prób i błędów ;)

No wiec direxa9 wogole nie mialem wiec go zainstalowalem ale dalej jest to samo.

Przywracalem poczatkowe ustawienia i tez jest to samo.

Sterowniki do karty mam te ktore byly na Windowsie 7, wiec moze bylo by trzeba zainstalowac jakies inne. Tylko ze ja mam laptop HP i na stronie HP jak wybieram swoj model to nie ma akurat sterownikow na 7 wiec niewiem. Nie moge znalesc na internecie jakis pasujacych do mojej karty i laptopa.

Karta to GeForce 8400M GS a model laptopa to HP Pavilion dv6740 ew dokladnie.

Polecam program http://www.drivershq.com/

Oczywiście ta wersja jest darmowa i możesz dzięki niej zeskanować jakich potrzebujesz sterowników najnowszych ale nie możesz zainstalować ich bezpośrednio z programu...

Dlatego albo poszukaj seriala, cracka lub co innego do programu albo po prostu skopiuj sobie sterownik jaki CI znajdzie w google i w taki sposób znajdź...

Linku do pełnej wersji programu nie podam gdyż nie mam zamiaru być posądzony w razie co o wysyłanie trojanów...

PS. Tu masz linki do sterowników:

Windows 7 64 bit

http://www.nvidia.pl/object/notebook...driver-pl.html

Windows 7 32 bit

http://www.nvidia.pl/object/notebook...driver-pl.html

Hmmm najciekawsze jest to ze sterowniki ktore posiadam to wlasnie ta sama wersja co mi podales wiec sa niby najnowsze ....

A co do programu to mi wykryl ze prawie wszystkie sa aktualne i prawie wszystkie mam. Nie sa aktualne i nie mam takich jak cos tam z myszka, bluetoothem itp wiec same smieci ... Karta niby ok ... Nie wiem co to moze byc juz w takim razie ...

ja w takim wypadku również jestem zmuszony się poddać ;/

Ty wiesz sprawdź jeszcze w Tibii options - graphics- advanced - i wybierz inny silnik niż masz zaznaczony np. Direct5. Nie wiem czy to Ci już ktoś radził ale nie miałem czasu czytać całego twojego tematu, a u mojego kuzyna na wiście to uratowało sprawę.

czasami warto jest jednak przeczytać zanim się coś napisze ;)

Oki. Sory, po prostu spieszyłem się do pomocy w robocie następnym razem przeczytam:confused::p