Max lvl bez deda.
 

Ciekaw jestem kto ma największy level i nigdy nie padł.
Ja mam rycerza 23 lvl i na razie mi się udaje. Jest to moja trzecia i najsłabsza postać i myśle że jak nie będe miał pecha i nie będe szarżował to długo zachowam czyste konto(świat pvp ofcors).

no wiesz, ja widzialem ludzi po 40lvl ktorzy nie mieli zadnych deadow i to na swiatach wlasnie PvP ale to juz jacys bardzo dobrzy gracze :P

Ale wiesz o tym że lista śmierci na tibia.com się po jakimś czasie kasuje? ;)

mi sie udało tylko do 20 levela, a potem poszedłem na desert questa z gośćmi którzy ponoć znali drogę. I niestety wszyscy zginęliśmy z rąk grupki Orc Bersekerów. Trzeba mieć jeszcze trochę szczęścia żeby nie zginąć przez te lagi. Ludzie gina przeważnie przez lagi ( a myślałem że z rąk PK:) ).

Ja narazie 30lev knight i jakoś daje rade bez zgonów^^ zobaczymy jak długo wytrzymam

Pzdr.

Ja mam 30lv i nie dedłem ani razu :) Na normalny pvp :> A próbowano mnie zabić 4-5 razy

proponuję expić na ratach i bugach zaraz obok depo to na pewno nigdy nie zginiesz ...

Ja niestety nie mogę się pochwalić, jak już długo nie ginąłem to oczywiście musiał mnie lag złapać

Moj rekord w lvl bez dedow to level 11. Jak robilem druta. A potem padlem jak mialem miss click'a -.-

bubble
 

Pewnie wszyscy się podniecają patrząc na tibia.com w dedy bubble ma ona przecież 200 lvl jak dotąd najwyższy ale nieznaczy to że niemiała deda po 3-6 miesiącach dedy kasują sie !!!!!! :)

* z tego co pamietam Bubble padla parokrotnie ( jesli mnie pamiec nie myli to na berserkach ze 2 razy )

* rekordzisci ktorych znam :
Ithain Domhnail - valoria - pierwszy dead na 106 levelu
Bulikuli - valoria - pierwszy dead na 79 levelu

lepszych wynikow nie znam

osobiscie padlem na 19 levelu i potem az do 54 jakos sobie radzilem

ciezko miec wysoki lv bez deda.... ja raz dedlem przez mass kicka, raz bylem afk 40s i sie ds przyblokal, raz pk..... bez deda doszlem do 16lv (mass kick)

heh
 

Mogę se mieć lvl 200, a w moim opisie nie pisze, że mam deady, a deadnąłem z 10 razy. Deady znikaja po 3 miesiącach od zgonu. :P

niewiem od czego to zalezy z deadami -,-
qumpel ma 14 lvl i pada co chile jak mucha
co chwile jakis PK go goni nie wiem co on robi
ja zrobilem postac na 8 lvlu rycka potem zbilem sie o jeden lvl i na 7 lvlu przez pol godziny latalem na redzie po calym kazo

wiedz od czego zalezy to PKowanie ? :o

Ale macie podniete ja żyłem bez deada 7 lvl i się nie chwale .

Ja wytrwalem do 24 lvla.
18.01.2005 17:07:55 CET Killed at Level 24 by a vampire

:P