![]() |
przygoda na pohu :D
Chciałem sie z Wami podzielić ciekawą sytuacją jaka mnie spotkała całkiem nie dawno na POH'u.
Pewnego dnia ... na POH'u kosiłem ghule, cycki, szkielety. Było pięknie :D. Exp leciał jak zwariowany. Ucieszony małą ilością ludzi wlazłem sobie do dzióry z Rotami ^^. 1 GFB i około 400exp do przodu (poźniej dam może kiedyś ss'a z tym). Wychodze z dzióry ... 2 minosy i pare szczurów. Ale nagle ... pizd ... NIE MA PRĄDU !!!! 5 sekund nie było, szybki reset kompa, logowanie do gry ... pizd ZNOWU PRĄDU NIE MA !!!! Załamany totalnie wykonuje telefon do RL kumpla który gra w Tibię. OK, ale kolega ma mieczyki ;(. Sprawdza na stronie czy przypadkiem moja postać niezaliczyła zgona ;(. Ku mojemu zdziwieniu :D postać jest off-line i nie zaliczyła zgona :D 8o . Okazało się, że zadziałał system wywalający AFK :P Ależ ja byłem szczęśliwy, że nie straciłem 40k expa, loot'a i skill'i :D |
nie, to nie zadzialal system wywalajacy afk bo on dziala dopiero po 15(16) minutach
poprostu nie bylo w kolo zadnych potworow, mieczyki ci zniknely i cie wywalilo z gry |
Miales farta. Mi sie tak zdarzylo juz z 5 razy ze mi net odcieli i na rzie przez to tylko 1 zaliczylem death. Ale z tym systemem AFK to nie jest dokladnie tak jak napisales. Sa 3 przypadki odlaczenia od tibii IMHO.
1. Stoisz 15 minut AFK. Pisze komunikat o rozlaczeniu i w nastepnej minucie jak nic nie zrobisz to cie rozlacza. 2. Odlacza cie od swiata (prak pradu, netu) stoisz sobie i nie masz PZ lock (nie masz krzyzykow) wtedy wywala cie po okolo 40 sekundach. 3. J.w. ale masz krzyzyk o braku wylogowania (po walce jestes). Wtedy to gorzej. Nie liczylem dokladnie ale na oko to stoisz tam jeszcze z 4-5 minut i jezeli do tego czasu nie zginiesz to cie odlaczy. Ad. 3 Mialem taki przypadek ze wlaczylem atak na spearmena a obok stal worior. W momencie kiedy juz zabilem spearmena nie zdazylem dac atak na woriora bo mi net wylaczyli. Jednak poniewaz jestem knightem i skile okolo 60 mialem to warior mi nic nie robi praktycznie (co pare sekund 5-10 HP srednio). Mialem okolo 35 level wiec HP okolo 600 i odlaczylo mnie od netu. Sprawdzam za 15 minut i pisze offline. Deatha nie mam. Zalogowalem i zostalo mi 150HP. Tak wiec na lagi i odciecia od pradu najlepszy knight :P Dlatego tez NIGDY nie bije AFK bo nie wiem co sie stalo gosciowi z drugiej strony netu. |
dzisiaj właśnie dochodziłłem do respa stell ringa i mmnie nawalal root byłem sorcem na 8 lvl wiec był gówno wart więs niechciało mi się grać wiec gdy mnie reot bił dałem exit za 30 min loguje sie mam 60 hp i rot mnie bije od początq wię tu działa jakiś skąplikowany system że jak dash exit to po którkim czasie wykopuje cię z gry pomimo battle. Ale dokładnego czasu nie wiem :/
|
ja pierdziele zaden afk checker czy cos po prostu w tibi jest cos takiego co wyrzuca po bodajrze 15 sekundach bo ma cos w rodzaju wykrywacza. sam robilem postac i na rooku otoczony wilkami z full atackiem mialem kicka
zalogowalem sie myslac ze bede w swiatyni a tu mam 4 hp i wilki mnie leja jakos zwialem wyszedlem z 2 hp wiec nie pieprzcie ze trzeba 15 minut stac |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 05:46. |
Powered by vBulletin 3