![]() |
Knight
Heyah
Zacznę od tego że nie grałem w Tibię sporo czasu (ost na tibi 7.8*?) Mam jedno ważne pytanie: Czy gra knightem bez mozolnego skillowania ma sens? Tzn czy będzie mi się dobrze expić (z profitem) i szybko? [na pacc]. Gdyż mam dylemat, dostałem 40 knighta [75/75 skille, jakieś tam eq] i nie wiem czy skillować nim dalej [jak tak to do ilu] czy różnice hitów będą AŻ tak widoczne? Prosił bym o sensowne odp, najlepiej od osób które nie skillowały a mają h-lvl. pozdrawiam RookeR * grałem wtedy właśnie knightem [103 lvl bodjaże, skille po 85+] i grało mi się przyjemnie. |
Ja ostatnio biegałem po Venore Dragon Lair rycerzem (60 lvl, 75/72, ostatnio trenowany jak postać miała 40 poziom) i było na prawdę przyjemnie - i ciosy dobre, i małe obrażenia dostawałem, a nawet miałem zwrot (nieduży, ale nie o to chodziło). Myślę, że jak na razie nie musisz trenować, możesz spokojnie biegać po wszelkich tombach, orc landzie, po niektórych jaskiniach Zao itp. Do 60/70 poziomu możesz spokojnie wbijać doświadczenie, później możesz wyrównać do 80, a dalej to pewnie dasz radę sam :)
|
Nie jestem doświadczonym graczem, ale dla porównania podam Ci takie fakty:
Knight 83lv, skile 84/83 (84 w swordzie), Eq - golden arm. golden legi, demon helmet i demon shield, BOh-y, Justice sekker. Cyklop pada na dwa uderzenia max. hit ok. 250hp / dwa Cycki nie kaleczą Dwarf guard 3-4 hity, max.hit ponizej 200hp/ dwa kaleczą , ale exura daje radę Dragon - ogarnia bez użycia żadnych potów, tylko exura ico Zerk - na 2-3 hity / dwa nie zdążą skaleczyć Dryad - udało się jeden raz na hita za 310 hp Czasami wspomagam się małym manaskiem. Poty tylko wtedy, gdy zachaczy trzeci (i więcej) moob. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 02:01. |
Powered by vBulletin 3