Tiger znokautowany
 

Dariusz Michalczewski przegrał walkę o mistrzostwo świata w bokserskiej wadze półciężkiej organizacji WBA. W Color Line Arena w Hamburgu "Tygrys" uległ w 6. rundzie przez techniczny nokaut broniącemu tytułu Francuzowi Fabrice'owi Tiozzo.

Buahauhaua, tyle szumu było wokół, tego wszyscy byli przekonani że Tiger wygra, a tu.... NOKAUT W 6 RUNDZIE OMG!!!

Co o tym sądzicie?

Widac, ze nie ogladales tego pojedynku i tego co po nim wszyscy mowili. Tiger nie poddal sie tak latwo, mimo tego, ze oberwal pare slinych ciosow w czaszke i padl, wyszedl znowu walczyc caly zamroczony tylko po to zeby znow oberwac silny cios bez zadnej obrony.

Po walce Michal podziekowal wszystkim kibicom za wierne kibicowanie przez cala kariere. A jakies 30min pozniej pojawil sie w studio TVN i powiedzial:
Myślę, że boksowałem dziś dobrze. Nie dałem plamy. Tylko wielcy sportowcy potrafią zaakceptować porażkę, a myślę, że do takich należę. Pozdrawiam kibiców w Polsce

Co jak co, ale to byla jego pierwsza porazka przed nokaut a druga w ogole w karierze...wiec nie wysmiewaj sie z niego.

Acidzie, proponujemy, żebyś to Ty poszedł reprezentować polskę i niemcy, i walczył o tytuł mistrza, ciekawe czy wytrzymał byś jedną rundę? Czy padł nokautem po 20 sekundach??

Przypuszczam, że on nie jest bokserem, ale czy to odbiera mu prawo do krytyki? Michalczewski jest dobry, każdemu się zdarza...

@Acid: ciekawe, czy gdybyś ty dostał tak po twarzy, poszedłbyć po chwili udzielać wywiadu czy odrazu poleciał z płaczem do matki...
"Tiger" jest dobrym bokserem, a jego przegrane to tylko wyjątki potwierdzające regułe :P

Roland, cofasz się w rozwoju? Już myślałem, że jesteś normalny, chodzi mi o "nei podba sei?/ Zrup lepszei!1". Za to ty, Acid kretynie nic nie osiągnołeś, żeby wyśmiewać sportowców.

Odwalcie się ode mnie, ja tu oceniam bokserów!! me krytyk plx

Dobra jak Małyszowi nie wyjdzie i ktoś zrobie temat o jego nieudanej próbie. To ja bede pisał posty "To idź na skocznie i sam skacz jak takiś mądry"

@Acid
Chodzi o to, że ty skrytykowałeś to jak uliczny "Kmieciu". To, że przegrał wcale nie znaczy, że bił się źle, i że trzeba zaraz na niego pluć za przegraną. Trudno przegrał, "Gdy wygrywa jesteśmy dumni, a gdy przegra bądźmy wierni!!!". Każdemu się zdarza przegrać wielkim sportowcom tez szczególnie, że on już nie ma 20 lat, a i tak przyjął dużo ciosów na "klatę”

Interesuję się boksem i nie uważam Dariusza Michalczewskiego za jakiegoś cieniasa też się z kolegą boksuję (<=RelaX ;)) i padam po 11 rundzie lub nawet po 3.To nie jest takie łatwe wstać i mu przywalić.

Ty rozumiesz co znaczy słowo krytyka?? Zapewne w twoim mniemaniu to te buahahahaha. Ok... Pozatym to nie wina Tigera, ze wszyscy w niego wiezyli. A co... mieli od razu powiedzieć: "Tygrys to cienias... nie wygra" i powalce dowodzic, ze sa ekspertami boksu?? ACID zanim cos napiszesz pomysl:/

Moim zdaniem: Dalej uważam Tygrysa za jednego z najlepszych bokserow swiata. Jeden nokaut w calej karierze nie oznacza przekresla go.

Cóż, "Tygrys?" miał szansę znokautować Tiozzo w 4 rundzie, ale źle trafił. Po prostu nie xzawsze mona wygrywać. Źle rozegrał to taktycznie. Szkoda, że przegrał bo przez niego czekałem a bardzo chciało mi się spać (chory byłem :( ). Miał wspaniałą karierę, lecz zawsze musi się coś skończyć.

Tiozzo należało się zwycięstwo. Oglądałem cały pojedynek. Szkoda Darka, ale trudno. Tiozzo już w 1 rundzi obił mu ryj, tak, że miał czerwony. Tylko 4 runde wygrał Michalczewski. Szkoda, i tyle.

@down Racja. Słowianie (nie mylić ze Słowakami) mają taką skórę, że od razu jak ktoś przywali mają czerwoną. Chodzi mi o to, że sędziowie nie biorą tego pod uwagę.

To akurat zależy od typu skóry, bo niektórych możesz lac i nic, a innym od pierwszego "pstryczka" robi sie ślad.
"Obił mu ryj", a czy nie o to w boksie chodzi??? -.-

Oni chyba w ogóle nie biorą pod uwagę kto ma bardziej czerwoną twarz ;/

Cos tam z tym polskim boksem zle sie dzieje. Najpierw bezsensowne przegrane punktowe Tigera i Goloty. No i w koncu nokaut. Predzej czy pozniej to sie musialo stac. Wg mnie Darek juz powinien przestac z tymi probami powrotu, bo jak znowu mu obija morde to to juz bedzie kabaret. Nie zdziwie sie jak za jakis czas beda juz skecze wszystkich Ani mru mru'w nawiazujace do Powrotow Tygrysa I Goloty. Albo powinni dac sobie spokoj(starzeja sie? Nie wiem, na pewno juz nie sa tak wspaniali jak kiedys;), albo potrenowac ostro przez DLUUUUGI okres czasu. A nie ze co pol roku bez przygotowania leca na goscia i dostaja w dziob.

Dariusz jest dobrym zawodnikiem, ale nie najlepszym (tacy nie istnieją) i niestety spotkał się z lepszym. Oczywiście Tiger też mu dokopał swoimi udeżeniami :]. Walka była wyrównana. No cóż zdaża się.