Spory Problem z "wirusem" (chyba)
 

Mam problem, a mianowicie: popełniłem błąd ściągając tibie 7.1 ze stronki, której adres pominę... tibie usunąłem, przeskanowałem dysk, usunąłem trojany... Później zainstalowałem Tibie (aktualną wersję) ściagniętą z oficjalnej strony, odpaliłem i po wklejeniu passów wyskoczył mi bład:

550 sorry, no mailbox here by that name (#5.1.1 - chkusr)

wg. mnie to znaczy tyle, że ten "robal" miał wysyłać passy na jakiś mail, który już nie istnieje. Ponownie usunąłem Tibie i zainstalowałem na innym dysku, a bład nadal wyskakuje. Pomóżcie PROSZE!!! ;( ;( ;( ;(

Hmmm... format lub wizyta u informatyka...

jak zainstalowales "oficjalna" tibie w to samo miejsce co "h4x00rska", to mogly zostac jakies wpisy w rejestrze...

czyli jak się tego pozbyć?? instrukcje ludziska...

Ad-Aware - fullscan, moze cos wykryje.

RegCleaner, i sprawdzenie podejzanych wpisow w autostarcie, jesli sa, wywalenie + zabicie procesu + kasacja programu.

Ostatecznie mozna leciec Menedżerem zadań i obczaić procesy. Potem standardowo - kill + search&destroy.

dzieki wielkie wlasnie sprawdzam :)