![]() |
Po Smierci.
Tak sie zastanawiam.. co bedzie po naszej smierci?
wiem wiem.. nikt tego nie wie.. ale co moze byc.. ciemnosc, ciemnosc widze? |
Nie mam pojęcia:/.Jedno jest pewne:tam może być wszystko i...nic
|
A moze tam dostane wkoncu nowe buty nike =(
nie no bez bk nie wolno sobie z takich rzeczy zartowac.. ale ciekawi mnie wasz poglad na ten temat.. |
Jeżeli byłeś kiedyś nieprzytomy, to masz całkiem dokładny obraz tego co jest po śmierci z medycznego punktu widzenia:).
A że niezbyt to ciekawa przyszłość, chyba jednak warto wierzyć że jest coś więcej... |
PO smirci zobaczysz napis YOU ARE DEAD, stracisz plecak (tudziez tornister...) i ewentualnie jakies ciuchy.
Ale spoko po chwili sie obudzisz, coprawda o troche gorszych umiejetnosciach i doswiadczeniu, ale nie bedzie *The end* nie martwcie sie. |
Temat napewno trudny. Bedzie wiele postow..
Ale juz przechodzac do sedna.. moze to trudno sobie wyobrazic, ale wedlug mnie nie bedzie nic. Nie wiem jak to wytlumaczyc.. wedlug mnie nie bedzie zadnego raju, piekla czy cos.. poprostu NIC.. |
@up
Ten temat jest na serio a nie dla beki p.s mamy sie smiac? -.- |
Jak to co... chyba jasne, ze niebo i Ewa jak ja pan Szef stworzyl...
chociaz ja wole juz swojego Gosiaczka tutaj na ziemi BTW: Orginalna (ponoc) hystotyja zatytuowana "Pozadrowienia z zaswiatow": "Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w tym hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety pomylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która właśnie wróciła do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie: Do: Moja ukochana żona Temat: Jestem już na miejscu Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na Twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że Twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco" edit: Cytuj:
|
Lepszy patent dla tych co nie qmaja temtu do konca
wyobraz sobie ze Ciebie nie bedzie, niczego nic kompletnie nic.. nic nie bedzie istnialo... w Boga wiekszosc tutaj wierzy.. ale anioly itp.? moim zdaniem sciema.. p.s 10 postow lacznie z moimi w ~2min... new record? :] bo teraz wysyscy po szkole tylko klickaja "nowe posty" ale chyba dobrze jest.. trafilem z tematem.. ale po smierci musi bos byc!!11 nie da sie bez niczego =( |
@up
Kajulec cie wyprzedził a twoje słowa były kierowane chyba do alienaXX :) . Jak dla mnie to trudno sprecyzować czym jest śmierć. Są niby udzie którzy przezyli śmieć kliniczną i opowiadaą o tym, ale kto im do końca możę wierzyć? Może być to wieczna wszechogarniająca pustka, raj, piekło. Nie wiadomo :/ |
Wydaje mi sie, ze jesli ktos wierzy w Boga to automatycznie i w anioły (takze te upade?? Mylse sie...
.. pozatym ja wieze, ze jednak cos tam bedzie, ale zastanawianie sie nad tym mam za soba (mialem wteedy 16 lat i checi zostania ksiedzem:]). Teraz pragne tylko zyc chwila. I cieszyc sie tym co mam. Po co zastanawiac sie nad rzecza o ktorej i tak kiedys sie wkoncu dowiemy:) |
Cytuj:
A tak na powaznie to... czytalem keidys ksiazke w stylu "co po smierci" i byly relacje wielu osob ktore przezyly smierc kliniczna (czyli tak jak w moim pierwszym poscie: You are dead, a po chwili sie budzisz -.-) i wszyscy zdali ta sama relacje: unosili sie jako "duch" kilkadzisiat cm nad ziemia i widzial caly swiat, ale swiat nie widzial ani nie czul ich... no... wyoobrazacie sobie? taki ghost :P Cikawe ile w tym prawdy... jelsi nei ta opcja to raj/nic edit: Cytuj:
|
Doszedłem do kolejnego wniosku:ekhm
Napewno nie mają tam internetu..... |
Cytuj:
Potem jak się ocknąłem to nic nie pamiętałem, jak gdyby wtedy nic nie było. Czy tak może być po naszej śmierci? |
Tak... Może będzie jak podczas snu ? Nic ? Może niebo i piekło... Nie wyobrażam sobię (i nie chce wiedzieć) jak to może być takie nic... Może przeleci nam całe życie przed oczami... i tak w kółko. Ciężki temat. Trzeba by się księdza zapytać. A może będziemy trwali w pamięci naszych bliskich i tylko tak...
|
Czysta ludzka ciekawosc...
fakt.. trzeba cieszy sie chwila... ze za 2miechy na 90% nie zdam.. spoko ^^ ciesz sie chwila.. wisze qmplowi 120zeta.. ciesze sie chwila.. a tak bez beki.. Ludzie mozna powiedziec nie doceniaja zycia.. za dlugo je maja i jest to dla nich rzecz normalna.. teraz cos od glebi siebie: w poprzednim roku mialem wypadek... mniejwazne jakie.. Jak to powiedzieli lekarze.. jakbym przyjechal 3min puzniej do szpitala to byscie sie tu teraz nie wypowiadali.. dla tego trzeba to docenic.. |
Tak sobie chodziłem po wyszukiwarce i znalazłem tą stronke:
-http://karrlk.webpark.pl/# |
Chociaż powinienem to nei wierze, że jest coś takiego jak piekło czy niebo :S Bie wierzę, że spotkam się po śmierci z Bogiem. IMO to jest coś w stylu snu... możesz spać 2 dni a tego nie odczujesz tylko uśniesz i się obudzisz tylko w śmierci gorzej jest z tym drugim :P Niektórzy wierzą w życie po śmierci :P
A tak btw. Ziemia to po prostu reality-show, który oglądają istoty z poza naszej galaktyki itp itd. Kiedyś to się wsyzstkim znudzi i rozwalą Ziemię :) (south park owns you :P) |
Jestem wręcz przekonany że "życie pozagrobowe" istnieje. Może jest po prostu próżnia w której przemieszczamy się bez celu? Może to nagroda dla ludzi "dobrych" i kara dla "złych"? Na pewno kiedyś każdy z nas dowie się jaka jest prawda...
|
mhm ja sie nie umiem zdecydowac... etraz mi przyuszlo do glowy ze reinkarnacja, to tez calkiem "realny" (jezeli wogole mozna tak mowic o tych sprawach) pomysl.
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 01:20. |
Powered by vBulletin 3