Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Mainland (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=22)
-   -   Ab'Dendriel - pierwsze wrażenia cz.2 (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=29740)

Kuba Rypin 18-03-2005 14:33

Ab'Dendriel - pierwsze wrażenia cz.2
 
Po długiej grze, i paru odważnych decyzjach (np. pójdzie do Huntera) stwierdziłem, iż chodzenie na trolle pod ziemie nie ma żadnego sensu. Pozwolicie, że opowiem dlaczego:
Na trollach traci się baardzo dużo czasu, pozatym stworki te bardzo wolno tracą energię tak więc podczas walki z trollem możesz obejrzeć nowy odcinek Klanu ;o! Gdy już zabijesz trolla dostajesz za to 20 exp oraz znajdujesz około 5 GP w każdym trollu. Dlatego zmieniłem taktykę...
Od pewnego czasu, zaopatrzony w life fluid () chodzę na południe od Ab'Dendriel. Jest tam coś jakby góra, która ma kilka poziomów. Po pierwszym i drugim poziomie kręcą się Gobliny. Zabicie goblina trwa naprawdę bardzo niewiele czasu, co więcej, za zabicie dostajemy 25 exp (troll 20) i znajdujemy troszkę więcej kasy (około 7 GP). Wiedząc to postanowiłem tam pochodzić, i spojrzeć co i jak. Jako to, że nie znalazłem za dużo goblinów, postanowiłem iść poziom wyżej. No właśnie...tam spotkałem się z niemiłą niespodzianką. Wchodząc na 'schody' od razu dostałem strzał z łuku(czy kuszy), który pozbawił mnie 44 Hp. Troszkę podleczyłem się jedzonkiem, i jako to, że mam wielkie ambicje postanowiłem wejść tam z dwójką graczy. Panowie byli na szesnastym lvl, ja kończyłem ósmy. Ja wchodziłem ostatni - jako najsłabszy. Co by tu dużo pisać, zanim zdąrzyłem się zoorientować moi nowi koledzy już nie żyli, więc ile sił w nogach uciekłem z tego poziomu. Następnie postanowiłem poznać to miejsce, i okrążyłem tę górę. Traf chciał, że spotkałem cyklopa. Jednak szczęscie mi dopisało i chyba on mnie nie zauważył. Odszedł na bok, a ja pozwoliłem sobie zajrzeć do świeżego ciała. Znalazłem tam łopatę i 30 strzał, z którymi do tej pory nie wiem co zrobić :-) Poznałem szczyt, postanowiłem zejść niżej. Na dole (pod ziemią) spotkałem szkieletory i bugi (takie fuj ochydne robaki), lecz ani szkieletor, ani bug nie jest dla mnie żadnym wyzwaniem, więc poszedłem gdzie indziej. Niestety tam spotkałem cyklopa, który najwyrazniej bardzo chciał mnie pozbawić życia. Dzięki Bogu stałem 'w drzwiach' i zdąrzyłem uciec. Co by nie było, taka wyprawa nauczyła mnie bardzo wiele. Co ciekawe, schodząc z góry spotkałem 'kolesia', który zaoferował mi 'a bottle of slim'. Od razu przypomniał mi się 'cup of slim', który zabierał życie na rooku. Wziąłem od niego niebieską buteleczkę, i wyrzuciłem pare kroków dalej. Jeszcze tego samego dnia wybrałem się z kolegą na rootwormy. Jak jeszcze pamiętałem z pierwszego świata zabicie rootworma było nielada wyczynem. Tutaj okazało się zupełnie odwrotnie. Dość szybko zabiłem około 3 'robaki'. Za zabicie każdego dostałem 40 exp, co w sumie dało mi 9 lvl! Przy okazji znalazłem tarczę coopershield, którą od razu wziąłem, gdyż do tej pory 'cfaniakowałem' bez tarczy. Napewno gdy teraz będe szedł gdzieś w celu zdobycia exp, bądź narzędzi będe starał się zabijać rootwormy.

Podsumówując:
- chodzenie na trolle nie ma większego sensu, na południe od miasta możemy w takim samym czasie zdobyć dwa razy więcej exp niż pod miastem
- gdy chodzi się i zabija trolle/rooty/gobliny można bardzo szybko wzbogacić się (w 2 dni 500 GP zrobiłem)
- wychodząc z rooka nie łudzcie się, iż na mainie sprzedacie, lub zawojujecie kataną; miecz ten jest tutaj bezużyteczny i nigdzie nie można go sprzedać
- polecam miecz longsword (jedyny z swordów dostepny w sklepie - 160 GP)

Gdyby ktoś miał takie życzenie, z przyjemnością opisze, gdzie kupywać fluidy, jedzienie, broń czy ekwipunek.
Pozdrawiam.

ostry12 18-03-2005 14:39

Kolejny raz mnie zaskakujesz! Tylko pamiętaj 9lvl, posiadanie lopaty czy 30 strzał to nie jest wyczyn, więc nie podniecaj się za bardzo... Poza tym all nice :P

Co do tych podsumowań, wczesny jesteś :P

PS.

Jakie masz eq jeśli bijesz DŁUGO trolla, musisz mieć mana fluidy na gobliny?

powrót vavca 18-03-2005 14:44

2 część także bardzo mi się podoba.Przypominam sobie dawne czasy:)

Kuba Rypin 18-03-2005 14:45

Nie podniecam się, a opisuje.
Fluid biore na wszelki wypadek, gdybym spotkał cyklopa, huntera albo człowieka, która chciałby mojej śmierci.

Jeśli eq znaczy exp to 6,716.

mr.marm 18-03-2005 16:05

Z tego co wiem, to EQ znaczy ekwipunek - od EQUIPMENT :P A Experience to nie jest jak wiadomo to samo :P Ale rozumiem, że można nie znać wszystkich skrótów - sam czasem mylę...

Hubo of Harmonia 20-03-2005 14:48

Katana na mainie wcale nie jest zła :D Ja jestem knightem 10 lvl skille 36/31 i chodze z kataną :] Chociarz w depo mam broadsworda, ale nosze katane bo nie chce mieć shieldingu tyle ( doświadczenie z dawnej postaci ). I sobie rozwalam slima kataną bez problemu :)

Lord Merciless 20-03-2005 17:53

Moja propozycja to :
!!Ciagłe trenowanie !!

Jak ma sie dobre skille to mozna szybciej expic, a co sie z tym wiaze - wiecej kasy i przedmiotoow .. Oraz lepsze potworki, ktoore zdolasz ubic przy jak najmniejszych stratach...


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 15:05.

Powered by vBulletin 3