Legolas The Lightning Arrow |
16-09-2003 18:46 |
Zatrute strzały
Kiedy pewngo dnia czytałem na tej stronie informacje na temat broni dla paladyna, dostrzegłem tam taką malutką strzałę zwaną Poisoned Arrow. Zatkało mnie, kiedy zobaczyłem wyraz: "damage 60 + trucizna". Bez zbędnych ceregieli chwyciłem za mego podręcznego Spellbook'a, 700 GP i popędziłem czym prędzej do gulidii paladynów by nabyć zaklęcie "exevo con pox". Kiedy, dumny z zakupu, ruszyłem je wypróbować na cyklopach, okazało się, że ona nie ma żadnego 60 dmg, sama trucizna. Ale każda strzała, to 1 dmg od trucizny na wrogu. Kiedy się go trafi 50 strzałami, to ładnie mu życie schodzi. Kiedy potem przeglądałem dział z czarami, zakup zaklęcia, które nabyłem, był szczególnie odradzany, gdyż zaklęcie to jest całkiem "bezużyteczne". Szkoda tylko, że tak puźno to odkryłem. Czy rozsądnym pomysłem będzie zakup zaklęcia wytwarzającego ogniste strzały, czy też jest takie badziewiarskie? Spokojnie, tabelkę już przejrzałem, ale chciałbym znać waszą opinię na temat tego czaru...znaczy tej strzały.
P.S. Łączę się z wami w bólu, Wy, którzy podobnie jak ja, kupiliście barachłowate zaklęcie.
|